Rewolucja w naborze do przedszkoli

- Najprawdopodobniej już w marcu zostanie ogłoszona taka procedura – informuje Cezariusz Wiklik, doradca prezydenta. - Specjalny program pozwoli bowiem na bieżąco bilansować potrzeby i możliwości przyjęć dzieci w przedszkolach w różnych częściach miasta, w dodatku – nie będzie potrzeby zapisywać „asekuracyjnie” dzieci do dwóch, czy trzech różnych przedszkoli.

Zapisy, jak szacuje miasto, rozpoczną się 1 kwietnia a cała rekrutacja potrwa do 20 kwietnia.
Rodzice, których dzieci nie dostaną się do upatrzonego przedszkola, będą mogli wybrać inne, najdogodniejsze ze względu na miejsce zamieszkania czy pracy, bez kłopotliwego i irytującego poszukiwania takich możliwości przez telefon.

Elektroniczny system zapisów może znacznie ułatwić życie i rodzicom i urzędnikom. Rodzice, w razie gdy ich dziecko nie dostanie się do wybranego przedszkola, będą mieli listę przedszkoli, w których są wolne miejsca. Wówczas będą mogli wybrać najdogodniejsze dla nich. Urzędnicy z kolei będą na bieżąco wiedzieli, ile tak naprawdę miejsc należy przygotować, by pomieścić wszystkich chętnych. Co roku bowiem przy zapisach robi się tzw. sztuczny tłok. Rodzice zapisują dzieci do dwóch, albo i trzech przedszkoli, blokując miejsca innym. W efekcie tworzy się długa i częściowo fikcyjna lista rezerwowa. Tak naprawdę co roku dopiero w pierwszych dniach września oczekujący rodzice, kadra przedszkoli i urzędnicy wiedzieli, na czym stali. Nowy system pozwoli na uniknięcie niepotrzebnej nerwówki.

W mieście o elektronicznym systemie naboru mówiło się od lat. Wspominał o tym już zastępca prezydenta Zbigniew Szereniuk, ale na słowach się skończyło. Miejmy nadzieję, że w tym roku wreszcie rodzice będą mogli skorzystać z tego udogodnienia.