Remis w derbach IV ligi

Nie był to ciekawy mecz. O pierwszej połowie można powiedzieć jedynie, że się odbyła. Żadna z drużyn nie stworzyła w tym czasie ani jednej dogodnej sytuacji bramowej. Mecz ani trochę nie przypominał pojedynku derbowego drużyn z czołówki IV ligi. Trochę lepiej było po zmianie stron. Na jej początku Marcin Chrzanowski dośrodkował z rzutu rożnego wprost na głowę Krzysztofa Czeczota, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż nad poprzeczką bramki Michała Dubiela. Karkonosze wznowiły grę z piątki i przeprowadziły najlepszą akcję w tym meczu. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Granicy znalazł się Robert Piaszczyk. Strzał napastnika gospodarzy obronił Jarosław Czekański.

Sporo ożywienia w szeregi Karkonoszy wniósł wprowadzony po przerwie Łukasz Kowalski. Po jego dośrodkowaniu z rzutu wolnego w 75. minucie piłka spadła wprost na głowę Bartosza Gęcy, ale ten z bliska nie trafił w bramkę. W 85. minucie Kowalski strzelał z wolnego, ale piłkę zmierzającą do bramki odbił jeden z obrońców Granicy. W samej końcówce Granica miała dwie doskonałe okazje do zdobycia gola. Obie miał wprowadzony w drugiej połowie Michał Mokijewski. Najpierw wykorzystał niezdecydowanie obrońców i po dobrym dryblingu znalazł się przed Dubielem. Strzelał lewą nogą w długi róg, ale piłka minęła słupek. W doliczonym czasie gry znowu tzw. setkę miał Mokijewski, ale chyba nie chciał być bohaterem: strzelił zbyt lekko, by zaskoczyć Dubiela.

Karkonosze Jelenia Góra - Granica Bogatynia 0:0

żółta kartka: Gęca

Karkonosze: Dubiel, Walczak, Wawrzyniak, Gęca, Ziomek, Bednarczyk, Gałuszka (65' Marek), Krakówka, Malarowski, Krupa (56' Kowalski), Piaszczyk (82' Khodzamkulov).

Granica: Czekański, Szywała, Omelański, Tkaczyk, Chrzanowski, Pastuszko, Czeczot 62' Mokijewski), Rachwał, Koryto (72' Marszałek), Gawlik, Pietkiewicz (80' Szydło).