To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rakotwórcze płyty wciąż leżą przy drodze

Rakotwórcze płyty wciąż leżą przy drodze

Pięć miesięcy, tyle upłynęło od czasu, kiedy na naszej stronie ukazał apel z prośbą o ujawnienie jakichkolwiek informacji na temat kierowcy, który w marcu tego roku bezkarnie wyrzucił stertę płyt eternitowych w lesie pomiędzy Jelenią Górą, Trzcińskiem a Wojanowem. Ślad po mężczyźnie zaginął, a płyty nadal zagrażają przejeżdżającym bądź spacerującym tamtędy mieszkańcom.

Niestety poza lakonicznym opisem pojazdu nie udało się policji ustalić więcej istotnych szczegółów, które mogłyby pomóc funkcjonariuszom w odnalezieniu sprawcy.

- W celu schwytania kierowcy skontaktowaliśmy się z kilkoma okolicznymi samochodowymi firmami leasingowymi oraz władzami miasta i gmin. Te ostatnie pytaliśmy o przeprowadzone niedawno remonty dachów eternitowych. Czekamy na informacje w tej sprawie – wyjaśnia podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej w Jeleniej Górze.

Ku naszemu zaskoczeniu z wizji lokalnej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Jeleniej Góry i policji wynika jednak, że złomowane płyty eternitowe nie stanowią żadnego zagrożenia dla środowiska i jego otoczenia, choć niektóre z nich mogą zawierać rakotwórczy dla organizmu ludzkiego azbest.

- Po pierwsze nie każda płyta eternitowa zawiera szkodliwy azbest, a po drugie jest on tylko wtedy niebezpieczny jeśli ulega kruszeniu lub jakiemukolwiek przemieszczaniu – tłumaczy Eugeniusz Szymański z Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Z tej wypowiedzi mogłoby wynikać, że nie ma najwyraźniej potrzeby ich usuwania. Poza silnymi ostatnio wiatrami i regularnie przejeżdżającymi tamtędy traktorami, nikt więcej ani nie przemieszcza, ani nie rozkrusza tego materiału. Co jednak będzie, kiedy po tych płytach zacznie np. skakać grupa młodzieży?

W przypadku nieschwytania odpowiedzialnego za wyrzucone płyty kierowcy, usunięcie niebezpiecznych materiałów jest obowiązkiem właściciela gruntu.
- Pismo w tej sprawie zostanie lada dzień wysłane do wójta gminy Janowice Wielkie – komentuje Edyta Bagrowska.

Miejmy nadzieję, że tym razem przyniesie to zamierzone efekty i płyty eternitowe znikną, choć koszt ich wywozu znacznie przekroczy wysokość rzekomej kary za ich wyrzucenie.

Fot. AJS
Fot. AJS
 
Rakotwórcze płyty wciąż leżą przy drodze
Rakotwórcze płyty wciąż leżą przy drodze

Komentarze (5)

:evil: I proszę niewielkim kosztem można zaistnieć na łamach stron internetowych wydawnictwa NJ a może i uda się, że gwiazdeczka z drugiej fotki będzie w gazecie. JAJA.

..Na pewno to zrobil ..NIEpoczytalny mezczyzna ! Wiadomo..

"Ku naszemu zaskoczeniu z wizji lokalnej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Jeleniej Góry i policji wynika jednak, że złomowane płyty eternitowe nie stanowią żadnego zagrożenia dla środowiska i jego otoczenia, choć niektóre z nich mogą zawierać rakotwórczy dla organizmu ludzkiego azbest".
Ale mnie zaskoczyli...Proponuje przewieźć eternit pod okna Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - przecież nie stanowią żadnego zagrożenia. Najwyżej postawić tabliczkę - NIE RUSZAĆ.

Zostawić mi te eternity ,niech tam leżą. Nigdzie mi się lepiej nie śpi , jak w tych płytach. Po przebudzeniu zawsze ugryzę sobie kawałek i mam pałera na dzień cały.Dlatego mam siłę produkować te moje żałosne , grafomańskie wypociny.Żeby tak jeszcze w pobliżu ktoś wylał przechodzony olej silnikowy , to bym miała czym popijać. A tak to mam czkawkę. Suche cuś te płyty , ale smaczne.Jejku jaka ja durna jestem , normalnie jak kawałek eternitu.

~KLONKU nr.2 ..LAKOMCZUSZKU ! ..A zostaw troche ..naszemu ~Anonimkowi !