Rafała Fronia jest uczestnikiem 11-osobowej wyprawy na inny ośmiotysięcznik - Lhotse, która przygotować ma młodych wspinaczy do kolejnej zimowej próby zdobycia słynnego szczytu K2.
- Nasi młodsi koledzy muszą nabrać doświadczenia, zanim wyruszą na naprawę ekstremalną wyprawę – wyjaśnia Rafała Fronia. - Mój pomysł wejścia przy okazji na Everest wziął się stąd, że droga na Everest i Lhotse do czwartego obozu jest praktycznie taka sama. Dlatego do trzeciego obozu działać będziemy razem, później na jakiś czas "odbiję" od nich. Już sam pójdę do obozu czwartego, by później samotnie zaatakować szczyt. Czy mi się uda? Nie wiem, bo warunki będą naprawdę trudne. Wiem natomiast, że to moja pierwszea i zarazem ostatnia próba zdobycia Everestu. Jeśli nie uda mi się wejść teraz na ten szczyt, więcej nie będe próbował.
Rafał Fronia wyjeżdza z Jeleniej Góry 28 sierpnia. Dzień później uczestnicy wyprawy wylatują z Polski. Około 10 września powinni rozpocząć akcję górską. Do ataków szczytowych na Everest i Lhotse powinno dojść w pierwszym togodniu października.
Oficjalnym partnerem wyprawy Polskiego Związku Himalaizmu jest Hasco – Lek, a wejścia na Mount Everest Rafała Froni – Miasto Jelenia Góra.
Komentarze (12)
Zazdroszczę!Powodzenia :D
Nie zazdroszczę ale życzę sprzyjającej pogody i powrotu z tarczą.
Panie Fronia, szukasz guza?.... to go znajdziesz. Już dostałeś ostrzeżenie pod K2.
Powodzenia!
dasz rade :-)
Nie biadolić ! Jak się uda atak szczytowy to będziemy mieli flagę miasta na Mount Everest. Wspieram i kibicuję - mamy najlepszych ludzi do wspinania na świecie.
Życzę powodzenia, ale dla mnie głupota, szukanie co raz to większej adrenaliny, współczuje rodzinie, bo muszą przechodzić piekło za każdym razem, jak podejmuje się takiej wyprawy. A komentarz typu będzie flaga JG na Mount Everest to jak dla mnie śmiechu warte, myślę, że życie ludzkie ważniejsze.
dla niektórych wyjście zimą na chodnik będzie adrenaliną...
Przeżyłeś to dwa razy i ciągle ci mało...?
Przypominam o ubezpieczeniu. Normalna rzecz przy takiej wybrawie.
"Oficjalnym partnerem ... a wejścia na Mount Everest Rafała Froni – Miasto Jelenia Góra.
Czy pan R. Fronia wie, ze (za NJ24) "Zakaz używania jednorazowych, plastikowych opakowań oraz naczyń i sztućców w instytucjach miejskich i na imprezach współfinansowanych przez miasto wprowadził zarządzeniem prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak."?
To oznacza, ze nie powinien w czasie swojego wyjazdu spozywac np. wody z plastikowych butelek itp.
Chory ten facet, jak inni co drapia sie po tych gorach,co oni w tym widza ,,,[pewna smierc]