To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Radni wytłumaczą się później

Wiceprzewodniczący jeleniogórskiej rady miejskiej Józef Sarzyński poprosił wojewodę o przedłużenie terminu złożenia wyjaśnień do 15 września w sprawie dwóch radnych, podejrzewanych o to, że nie mieszkają w Jeleniej Górze.

Chodzi o przewodniczącego rady Leszka Wrotniewskiego i przewodniczącego komisji rozwoju Wiesława Tomery. Obaj są radnymi Platformy Obywatelskiej. Służby wojewody podejrzewają, że radni mieszkają poza granicami gminy, a to może skutkować utratą mandatu. Pierwszy z nich ma dom w Dziwiszowie, drugi niedawno wybudował dom w Jeżowie.

 

Pismo w tej sprawie trafiło do jeleniogórskiego ratusza w połowie lipca. Wojewoda dał radnym 30 dni na złożenie wyjaśnień. – Poprosiłem o przedłużenie tego terminu do 15 września z uwagi na okres urlopowy – mówi Józef Sarzyński, wiceprzewodniczący rady. Kiedy z nim rozmawialiśmy, obaj wspomniani radni byli na urlopach.

 

Zarówno L. Wrotniewski jak i L. Tomera podtrzymują, że mieszkają w Jeleniej Górze. L. Wrotniewski mówi, że jego sprawa była już badana w trakcie kampanii i nie było wówczas zastrzeżeń, a od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Deklarację śmieciową złożył w Jeleniej Górze. W. Tomera z kolei utrzymuje, że nie zdecydował jeszcze, gdzie będzie mieszkał. Złożył deklarację i w Jeleniej Górze i w Jeżowie Sudeckim. To oznacza, że będzie musiał podwójnie płacić za śmieci. Zdaniem radnego, to dowód na to, że jeszcze nie wie, który dom wybrać. Obaj deklarują też, że złożą stosowne wyjaśnienia.

Komentarze (19)

Dla pieniędzy zrobią wszystko. Przemeldują się być może do kolegi, albo cioci... Żałosne!

Czy każdy radny reprezentujący gminę, musi być jej mieszkańcem?

Oczywiście. Potwierdziło to orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sprawa identyczna jak w Jeleniej Górze. Działania Rady Miejskiej to odwlekanie, by nieprawnie urzędujący radni pobierali diety do końca kadencji. Żałosne i mam nadzieję, że Wojewoda zareaguje. Wyrok NSA poniżej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/A03981ADA5

W kazdym chlewie,jest taka zasada,że nie dojeżdża się do koryta,zwłaszcza cudzego:)

Przecież od początku kadencji było wiadomym, ze obydwaj panowie łżą. Teraz niestety trzeba będzie złożyć oświadczenie pod groźba konsekwencji karnych za fałszywe zeznania. Skoro Wojewoda wszczął w tej sprawie postępowanie administracyjne będzie mógł przesłuchać świadków i gromadzić inne dowody w sprawie. Tak więc teraz panowie radni będą przeciągali wyjaśnianie sprawy i może w ten sposób dotrwają do końca kadencji. A gdzie wasz honor Panowie Wrotniewski i Tomera. Nie wstyd wam, że dla kasy i splendoru zapieracie się swoich rodzin i kłamiecie,że z nimi nie mieszkacie. Jak spojrzycie w oczy swoim dzieciom. Myślicie, że dla nich ważna jest tylko kasa tak jak dla was.

Jawne kpiny,tylko kase ciągnąc . Funkacja radnego powinna być społeczna nie za kase ewentualnie zwolnienia z opłat komunalnych i darmowe bilety MPK.Wtedy nik nie miał by wątpliwości gdzie mieszka.Cwaniaczki

Panie Szarzyński- czy dwaj Panowie radni nie mają komórek?tabletów? laptopów?internetu?żeby poinformować ich o sprawie.Przecież w przyszłym tygodniu musi odbyć się nadzwyczajna sesja w "sprawie śmieci"z wniosku PiS, więc można radnych poinormować.Złożenie pisma gdzie zamieszkują(przebywają faktycznie)zajmuje uczciwemu człowiekowi max 5 minut.Radnym do napisania 2 zdań potrzeba półtora miesiąca!!Co na to ewidencja ludności?a nie deklaracje śmieciowe??

A gdzie mieszka radny Ireneusz Łojek? Czy czasem nie przenosił się do innej ościennej miejscowości?

Nie ma g****ch pytań,są tylko g**** pytający:)

Wiesz,to napisz,bo tu akurat mnie nie chodzi o partie,tylko o cwaniaczków,koryto przyciąga,bez względu na świniopasa:)

Panowie Radni a jaka jest zależność między złożeniem deklaracji śmieciowej a byciem radnym w danej gminie? Deklaracje możecie złożyć nawet i we wszystkich gminach w Polsce jeśli macie tam nieruchomości, a radnym można być tylko w gminie, w której jest się zameldowanym, więc po co te tłumaczenia o deklaracjach.

skoro radny Tomera nie umie zdecydowac w swojej sprawie to jak on moze byc wiarygodny jako radny - jak on moze decydowac o miescie i ludziach skoro jest taki osobiscie niezdecydowany- czy chodzi mu tylko o diete i inne korzysci z bycia radnym no i z czego on wybudowal dom skoro przed 20 laty pracowal jako kierowniczyna w PoLfie a dieta radnego nie jest az taka wielka - niech sie skarbowka wezmie za wyjasnienie tej sprawy a nie lazi w sobote po miescie i szuka pieniedzy u ludzi pracy

Co ten sRZynski tam robi.//?ODpowiadał przez 8 lat za rozwój miasta ,zniszczył wszystko ,zostawił dwa supermarkety i smród.Tera zbroni facetów ,o nie czystych sumieniach.Wszedzie mu dobrze za komuny dyrektorował włąćąc w d,,sekretarzom.

Też chciałbym mieć taki problem z wyborem, gdzie i w jakim domu mieszkać! Radny który nie potrafi rozwiązać tak prostego problemu, a "zabiera" się do tego po szumie medialnym, ale oczywiście po urlopie, a może chorobowym - (czas płynie - może "przyschnie") nie powinien decydować o bycie obywateli miasta, z którym ma coraz bardziej wątłe więzi!

A teraz niech zwrócą pobrane diety z całej kadencji i jeszcze zapłacą solidną karę np na rzecz schroniska Brata Alberta. Niech sprzedadzą jedno lokum, będzie kasa i będzie wiadomo gdzie mieszkać. Śmieciowe deklaracje złożyli a tych o posiadanym majątku, na początku kadencji nie? Nie było wiadomo gdzie mieszkają? O ile się nie mylę jeszcze nadal istnieje ( a wtedy na pewno był) obowiązek meldunkowy.

Jaka koalicja rządzi w Jelonce? chyba już niema wątpliwości.

Co za wieśniactwo! Czy to ma jakieś znaczenie ,że radny mieszka na Jeżowie czy Komarnie..?
Przecież w takiej Warszawie większość ludziu wpływowych czy gwiazd mieszka pod miastem; w Piasecznie, Łomiankach czy Konstancinie.I raczej nikt im nie odbiera tzw "warszawskiści" . Czy jest jakaś różnica w rozumieniu porblemów Jeleniej Góry z perspektywy ul Małcużyńskiego na Zabobrzu i ul.Krętej w Jeżowie :) żenada....

Atnek pier...nj sie w łeb.TU chodzi o zasady.Goście w prostej sprawie dla kilku srebrników kręcą.A jak będzie chodziło o większą sume np przekwalifikowanie ziemi albo zgoda na jakis markecik?To jak panowie radni postąpia?A jak pan sarzyński
czyje interesy bedzie reprezentował miasta swoje czy swojej partyjki?Warszawa jest daleko i nas nie interesuje.

wyjaśnienie dla Antka. Ordynacja wyborcza stanowi:żeby starać się o mandat radnego w danej gminie ( mieście)należy mieszkać w tej gminie. Tutaj nie ma wyjątku. Panowie o których mowa ( przewodniczący rady miasta Wrotniewski i Tomera)mieszkają w gminie Dziwiszów i Jeżów( jak podają wielokrotnie internauci).Na tym polega problem i Pan wojewoda podjął postępowanie administracyjne.