To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rada odrzuciła taryfę zakładającą podwyżki. Tylko co to da?

Rada odrzuciła taryfę zakładającą podwyżki. Tylko co to da?

Jeleniogórscy radni podjęli na piątkowej sesji uchwałę w sprawie odmowy przyjęcia taryf za wodę i ścieki. Tymczasem Wodnik od marca i tak będzie naliczał według nowych, wyższych stawek. To, kto ma rację, rozstrzygnie nadzór prawny wojewody.

Niektórzy radni PiS-u na sesję przyszli w kamizelkach odblaskowych z napisami „STOP podwyżkom cen wody”. W ratuszu pojawiła się kilkunastoosobowa grupa mieszkańców, związana głównie z Jeleniogórskim Stowarzyszeniem Osób Bezrobotnych. – Witam współwłaścicieli Wodnika – mieszkańców Jeleniej Góry – zaczął obrady przewodniczący rady Leszek Wrotniewski.

Radna Bożena Wachowicz-Makieła poprosiła o 20 minut przerwy, by z projektem uchwały i opiniami prawnymi mogła zapoznać się komisja gospodarki komunalnej. Jej wniosek nie przeszedł. Później zgromadzeni byli świadkiem słownego starcia dwóch mecenasów. W imieniu grupy inicjatywnej, popierającej pomysł odrzucenia taryf, wystąpił mecenas Jan Kiliszkowski. Z jego wywodu wynikało, że radni mają pełne prawo by nie przyjąć taryf oraz że wszystko jest zgodne z prawem. Zupełnie inny obraz rysował się po wysłuchaniu opinii mecenasa Romana Słomskiego. Z jego wywodu wynika, że rada już wcześniej wyraziła swoją opinię i taryfy weszły w życie. Podjęta dzisiaj decyzja będzie nieważna i z pewnością uchyli ją nadzór prawny wojewody.
Prezydent Marcin Zawiła przestrzegał, by myśleć o skutkach nowej uchwały. Jeśli okaże się, że będzie nieważna, to mieszkańcy będą musieli płacić wstecz różnicę między nową taryfą a starą. – Tak było kilka lat temu w Piechowicach – przypomniał.
To nie przekonało radnych. 17 było za odrzuceniem taryf, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Czworo radnych nie głosowało.
– Czujemy, jako radni, że ta taryfa jest mocno zawyżona. Wzrost jest tak duży, że jest zagrożeniem dla budżetów domowych wielu jeleniogórzan. Dlatego przyjęliśmy argumenty, które przedstawił nam inny prawnik. Zobaczymy, co się stanie z tą uchwała dalej. Cieszę się, że ta uchwała trafi do wojewody, bo organ niezależny oceni tę sytuację – powiedział Leszek Wrotniewski.
Piątkowa decyzja rady powoduje pewien pat. Nie wiadomo, jakie obecnie obowiązują stawki opłat za wodę. Prezes Wodnika Wojciech Jastrzębski podkreślił, że od marca Wodnik będzie wystawiał faktury według nowych, wyższych opłat. – Spółka przygotowała taryfę zgodnie z przepisami, w tym z Ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i ścieków. Dochowaliśmy wszelkich formalności i terminów – tłumaczył. – Nie ma żadnych podstaw, by odrzucić tę taryfę.
Powiedział też, że jest za późno na zmianę decyzji rady. – Rada mogła zrobić wszystko z tą taryfą, ale do 4 lutego. Nie zrobiła tego – mówi.
 

IMG_1013.JPG
IMG_1018.JPG
IMG_1021.JPG
IMG_1026.JPG
IMG_1028.JPG
IMG_1034.JPG
IMG_1037.JPG
IMG_1053.JPG
IMG_1055.JPG
IMG_1079.JPG
IMG_1084.JPG
IMG_1097.JPG
IMG_1098.JPG
IMG_1104.JPG
IMG_1105.JPG
IMG_1109.JPG
IMG_1118.JPG
IMG_1122.JPG
IMG_1129.JPG
IMG_1130.JPG
IMG_1133.JPG
IMG_1136.JPG
IMG_1140.JPG
IMG_1145.JPG
IMG_1152.JPG
IMG_1157.JPG
IMG_1158.JPG
IMG_1163.JPG
IMG_1166.JPG
IMG_1170.JPG
IMG_1174.JPG
IMG_1177.JPG

Komentarze (33)

Dziwi mnie postawa prezesa Wodnika. Szuka kruczków prawnych, aby postawić na swoim i mieszkańcom Jeleniej Góry zafundować wysokie opłaty za wodę i ścieki. W czyim on imieniu działa? Chyba nie mieszkańców Jeleniej Góry...

Radny Ireneusz Łojek (PiS) nerwowo przebiera nogami, bo ciągle czeka i czeka na dobrą pracę w Warszawie.
Praca na był łatwa i przyjemna i bardzo dobrze płatna.

Kiedyś radny Ireneusz Łojek pracował w Karkonoskim Parku Narodowym.
I na szczęście odszedł do innej pracy. Odetchnęliśmy z ulgą.

I tam wróci wkrótce

Radny Łojek chce zostać dyrektorem.
On chce gabinet, samochód służbowy, wysoką pensję, mało roboty.
Łojek lubi luksusy.

Wyjście jest tylko jedno ,wizyta smutnych panów w Wodniku .

jastrzębski sobie kpi .
Dość rządow "styropianowców" Byłych sekretarzy zastąpiono pijawkami, dalej niszczą ten kraj i miasto.

Strimeo wystraszylo sie prezydenta i dlatego nie puściło relacji na żywo??

Dopóki ktoś tego nie zgłosi do zewnętrznych organów centralnych (nie wojewódzkich), to na radnych nie mamy co liczyć. Kto to widział, żeby jakiś prawnik musiał z zewnątrz interweniować, bo oni nie umieli na czas sami się naradzić i zasięgnąć opinii. Trzeba będzie zaangażować w to odpowiednie instytucje. Tylko czy znowu o Jeleniej musi być głośno w Teleexpressie i Polsacie? Zawiła poleci ze stołka razem ze swoimi kolesiami z Wodnika, MZK, MPGK, TBSu i resztą. Obrębalski w odpowiednim momencie się zorientował i przynajmniej poszedł do województwa. Z Zawiłą tak kolorowo nie będzie i dostanie kopa aż na orbitę.

A mnie dziwi tylko jedno. Że Jeleniogórzanie dają tak się im pomiatać i jak wysoko by nie płacili to będą płacić i pomimo że mogą to o swoje kompletnie NIE UMIEJĄ walczyć. Trudno, jak widać chytry wykorzystuje każdą okazje.

najciekawsze jest to jak kazda qurwa prawnik widzi albo czarne albo biale, zalezy kto placi.

Wstyd Radni, wstyd na całą Polskę taką uchwałę to będziecie mogli podjąć za rok, bo dziś to musztarda po obiedzie. Jeśli chcecie wyjść z twarzą to możecie jeszcze uchwalić dopłaty dla mieszkańców żeby ich ochronić przed znacznym wzrostem cen. Taki krok będzie zgodny z prawem.

Dopłat nie uchwalą, bo nie znajda źródła ich pokrycia, no chyba, że kredyty... a za wcześnie na zbijanie kapitału więc podwyżki będą. Ciekawe co zrobi PiSowski wojewoda - uwali PiSowską uchwałę?

Na dopłaty rada ma pieniądze, np. z podatków które płaci Wodnik, to są miliony złotych. jeśli miasto stać na finansowanie ( dopłaty do spółki TBS) to tym bardziej pieniądze powinny się znaleźć na dopłaty dla mieszkańców do wody. A wojewoda tę uchwałę uwali.

Prezesika z Wodnika zwolnić.Podać nazwisko osoby,która się wstrzymała od głosu i tych czworo radnych,którzy nie głosowali.Żeby nie głosować na nich przy wyborach.Może by pójść w tą stronę:Jeśli okaże się,że uchwał będzie ważna,to Wodnik będzie musiał oddać mieszkańcom różnicę między nową taryfą,a starą.A ja widzę podstawę,aby zgłosić sprawę pożyczki do Prokuratury,NIK itp.

Aby zmienić prezesów w spółkach należy odwołać prezydenta Zawiłę,jest to proste.Nastepnie komisarz zrobi audyty w spółkach i będzie smutno.

uwaga@tvn.pl

Poszło...

Również poszło. Proponuję jeszcze UOKiK.

I jeszcze tu:
interwencja@polsat.com.pl

Media to siła i jak się do nich dobiorą jakieś zewnętrzne, nieskorumpowane, bez byłych redaktorów jako obecnych rzeczników (Rzońca), to im się ciepło pod tyłkami zrobi. Stołeczki zaczną parzyć.

@ anonim z 15:45 - przy wyborach proporcjonalnych nie głosuje się na ludzi, ale na listę! Więc apel trudny do spełnienia!:-) Ciekawi mnie fakt, że autorytetem prawnym dla PiS jest mecenas Kiliszkowski któremu najem biura parę lat temu z pewnych względów wypowiedziała jeleniogórska solidarność. Mam nadzieje, że wszelkie wątpliwości w swym działaniu rozwieje rzecznik Wodnika. On ma szanse łączyć te dwie strony!

o ależ miasto znajdzie kase, pozamyka kolejne szkoły - to jedyne co im dobrze wychodzi

Cala ta sytuacja z podwyżka wody jest przykładem biurokratycznego i cynicznego wykorzystywania prawa oraz niedopełnienia obowiązków urzędniczych.Problem prawny tu nie istnieje. Jest problem jakości wspólpracy organów miasta i jednocześnie powiatu grodzkiego.Jakie sa relacje Prezydenta Miasta z Rada Miejska widzimy na codzień. Pytanie kto winie temu. Moim zdaniem niestety Pan Prezydent, który zapomniał że to go ludzie wybrali w wyborach bezpośrednich tak samo jak radnych. W przedmiotowej sprawie dobre zwyczaje współpracy nakazują prowadzenie otwartych działań . Dlaczego zatem Prezydent Miasta nie zawiadomił Rady w dniu 21grudnia 2015 r, ze otrzymał wniosek od Wodnika o ustalenie taryf, wiedząc że od tego dnia zaczyna sie 45 dni do podjęcia uchwały przez rade miejska? Dlaczego prezydent nie zawiadomił Rade Miejska w dniu 21 grudnia 2015 r. o planowanej przez Wodnik podwyżce wody od 1 marca 2016 r. tj 70 dni od daty złożenia wniosku ? Dlaczego Biuro Rady Miejskiej przyjęło wniosek o ustalenie taryfy adresowane do Prezydenta bez jego stanowiska zgodnie z ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wode i odprowadzaniu ścieków?
Dlaczego Radca Prawny Rady Miejskiej nie uświadomił radnych że termin podjęcia uchwały mija 4 lutego 2016 r ? Czyżby milczał na polecenie pracodawcy tj Prezydenta Miasta ?
Mieszkańcom miasta pozostała w tym przypadku skarga do UOK na taryfy oraz skarga do Wojewody Dolnośląskiego sprawującego nadzór nad samorządem terytorialnym. Postawy Prezes Wodnika w tej sprawie nie warto nawet komentować...

I w ten sposób Jelenia Góra staję się nieprzychylnym nieprzyjaznym miastem wobec swoich mieszkańcow.
Aferalne inwestycje ,źle zorganizowany ruch samochodowy w mieście ,braki mieszkaniowe dla potrzebujących kiedy miasto posiada zasoby -pustostany.
Miasto się zwija tak jak by leżało gdzieś na wschodzie kraju.

Będzie jeszcze gorzej idzie kryzys ekonomiczny w Europie i w kraju do wladzy dorwali się schizofrenicy polityczni i ekonomiczni.

Zamieszanie będzie trwalo następne 25lat.
Nic nie slychać aby byli działacze Solidarności przynajmniej zaczęli bronić swojego wodza Walęsę ,ważna że mają się dobrze to takie polskie -katolickie.

W gminach ościennych mogą tylko pomarzyć o takich cenach jakie ma Jelenia Góra. Radni Jeleniej Góry jakby umieli czytać to by na pewno nie zachowywali się tak niekompetentnie. Nie ważne jest dla nich dobro miasta i ich mieszkańców tylko aby się popisać. I do tego ten nie doinformowany mecenas Jan Kiliszkowski wciskający kit. Gmina Piechowice jak i Mysłakowice odrzuciły taryfy, natomiast nadzór Wojewody uchylił te uchwały co w konsekwencji doprowadziło do wprowadzenia taryf opracowanych przez ich spółki wodne. Należy się bardziej zastanowić co jest przyczyną tych podwyżek. Ciekawe czy któryś radny umie to wytłumaczyć? Pewnie nie, ponieważ najpierw należałoby przeczytać wniosek taryfowy, a jak wcześniej pisałem, do tego trzeba umieć czytać a z tym jak widać u nich nie najlepiej. DOBRZE WIADOMO ŻE CORAZ SŁABSZE SĄ OPADY ATMOSFERYCZNE I JEST CORAZ GORZEJ Z WODĄ< WIĘC PREZYDENT WRAZ PREZESEM WODNIKA PODEJMUJĄ DZIAŁANIA MAJĄCE NA CELU ZAPEWNIENIE DLA MIESZKAŃCÓW WODY. A TO KOSZTUJE. UWAŻAM, ŻE LEPIEJ ZAPŁACIĆ TROCHĘ WIĘCEJ I MIEĆ WODĘ, NIŻ LATEM BIEGAĆ ZA BECZKOWOZEM. POZDRAWIAM

W gminach ościennych mogą tylko pomarzyć o takich cenach jakie ma Jelenia Góra. Radni Jeleniej Góry jakby umieli czytać to by na pewno nie zachowywali się tak niekompetentnie. Nie ważne jest dla nich dobro miasta i ich mieszkańców tylko aby się popisać. I do tego ten nie doinformowany mecenas Jan Kiliszkowski wciskający kit. Gmina Piechowice jak i Mysłakowice odrzuciły taryfy, natomiast nadzór Wojewody uchylił te uchwały co w konsekwencji doprowadziło do wprowadzenia taryf opracowanych przez ich spółki wodne. Należy się bardziej zastanowić co jest przyczyną tych podwyżek. Ciekawe czy któryś radny umie to wytłumaczyć? Pewnie nie, ponieważ najpierw należałoby przeczytać wniosek taryfowy, a jak wcześniej pisałem, do tego trzeba umieć czytać a z tym jak widać u nich nie najlepiej. DOBRZE WIADOMO ŻE CORAZ SŁABSZE SĄ OPADY ATMOSFERYCZNE I JEST CORAZ GORZEJ Z WODĄ< WIĘC PREZYDENT WRAZ PREZESEM WODNIKA PODEJMUJĄ DZIAŁANIA MAJĄCE NA CELU ZAPEWNIENIE DLA MIESZKAŃCÓW WODY. A TO KOSZTUJE. UWAŻAM, ŻE LEPIEJ ZAPŁACIĆ TROCHĘ WIĘCEJ I MIEĆ WODĘ, NIŻ LATEM BIEGAĆ ZA BECZKOWOZEM. POZDRAWIAM

A ja myślałam, że podwyżka jest potrzebna żeby pożyczyć swojemu kolesiowi na upadającą firmę od mieszkań... Ale może się pomyliłam.

Tak, w tym roku część Karpacza i Kowar latem została bez wody. A nie cała jelenia Góra jest zasilana ze zbiornika w Sosnówce. Dlatego trzeba spiąć sieci, aby w sytuacji braku wody na jednym ujęciu była możliwość podłączenia drugiego. POZDRAWIAM

Masz takie pojęcie o wodociągach, jak ja o szydełkowaniu.

Panowie w kamizelkach, wyglądacie jak pajace.Jak reprezentujecie Radę?
Panowie Kubicki i Wrotniewski nie pilnowaliście terminów i to przez Was cała ta przepychanka.
Znając Prezydenta i Wodnik należało się tego spodziewać, a wystarczyło zapisać obowiązek powiadomienia Rady
w tym samym terminie co Urząd. Ręka w nocniku Panie Przewodniczący - ile kosztuje woda w Dziwiszowie?

Gdzie się podziali obrońcy demokracji z KOD, dlaczego nie przyszli na obrady???

Sprawa cen wody i ścieków zawsze rozpala umysły i nawet zimna woda i ciepłe ścieki ich nie schładzają. Problemem jest niestety to, że mało kto zadaje sobie trud rzetelnego sprawdzenie czy taryfa jest po pierwsze racjonalna, po drugie prawidłowa pod względem formalno-prawnym i w końcu po trzecie społecznie uzasadniona. Za pierwsze i drugie odpowiada przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne. Prezydent odpowiada za drugie i trzecie. Rada za drugie, a w sprawie trzeciego aspektu może się, owszem wypowiedzieć, ale ta wypowiedź nie niesie za sobą skutków prawnych. Wiadomym jest, że wraz ze wzrostem kosztów musi wzrosnąć cena towarów lub usług, żeby działalność była opłacalna. Pytanie jest następujące: czy monopolista, bez odpowiedniego nadzoru, jest zainteresowany obniżaniem kosztów? Z doświadczenia wszyscy chyba wiemy, że raczej nie. Tu się jawi doniosła rola Prezydenta, jako właściciela przedsiębiorstwa, aby nadzór nad własną spółką był znacznie poważniejszy, niż tylko poprzez radę nadzorczą, która koniec końców spotyka się raz na jakiś czas i z pewnością wszystkiego nie jest nawet w stanie zauważyć. Zresztą to nie rada nadzorcza tylko właściciel powinien określać kierunki działań (również pod względem kierunków przychodów i kosztów). A rada powinna pochylać się nad tematem racjonalności działania spółki nie tylko w przypadku taryf, ale również (a może nawet przede wszystkim) w ciągu roku, bo wtedy jest czas na spokojniejsze analizowanie tematu. Nie byłoby może wtedy tylu przepychanek, a i ceny wody i ścieków byłyby pewnie niższe.

Tak dla dociekliwych podaję info o uchwale:
Uchwała Nr XXVIII/572/13 Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej z dnia 26 czerwca 2013 r. w sprawie odmowy zatwierdzenia taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzenia ścieków na terenie Dąbrowy Górniczej na okres od dnia 8 lipca 2013 r. do dnia 7 lipca 2014 r. Orzeczenie nadzorcze i wyrok sądu, bez problemu, nawet początkujący internauta znajdzie w sieci.

Wybraliśmy do rady mało dojrzałych, dorobkiewiczów, leniuchów i starych capów to musimy teraz z tym żyć, drogo.