To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rada nie chciała, ale podwyżki cen wody i ścieków i tak wejdą w życie

Wyniki głosowania nad wprowadzeniem do porządku obrad projektu uchwały o odrzucenie taryfy.

Długa dyskusja w radzie na ten temat odbyła się we wtorek. Obrady przerwano, a w czwartek miało być w tej kwestii jedynie głosowanie. Przewodniczący rady Leszek Wrotniewski złożył jednak wniosek o przyjęcie do porządku obrad projektu uchwały w sprawie odrzucenia taryfy. Wniosek ten nie przeszedł, bo 10 radnych było za a 10 wstrzymało się od głosu.

– To obłuda – zwracał się do kolegów poirytowany radny Zbigniew Ładziński. – Zwyciężył zdrowy rozsądek – ocenił zastępca prezydenta Jerzy Łużniak. Rada wprawdzie nie przyjęła taryfy opłat za wodę i ścieki, ale i tak podwyżki wejdą w życie.

Na czwartkowej sesji radni mieli głosować projekt uchwały w sprawie przyjęcia taryf, przedstawionych przed Wodnika. Zakładały one kilkunastoprocentowe podwyżki. Pisaliśmy o tym szczegółowo.
Następnie L. Wrotniewski zarządził głosowanie nad zgłoszonymi we wtorek poprawkami do projektu uchwały prezydenta. W praktyce, byłaby to ta sama uchwała, którą chwilę wcześniej rada nie chciała rozpatrzyć.
– To nie są poprawki, to jest w zasadzie odwrócenie istoty uchwały prezydenta – powiedział mecenas Roman Słomski, poproszony o opinię.
– Wysłuchaliśmy opinii mecenasa, teraz przechodzimy do głosowania – zarządził L. Wrotniewski.
Rada nie uwzględniła poprawek: 8 radnych było za, 9 przeciw a 1 wstrzymał się od głosu. Na koniec głosowano uchwałę w sprawie przyjęcia taryfy – tę złożona przez prezydenta. 18 radnych było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Nikt nie był za.
– To obłuda, bo dobrze wiemy, że przy takim głosowaniu te podwyżki, które będą bardzo bolesne dla wielu jeleniogórzan, i tak wejdą w życie – skomentował radny Zbigniew Ładziński.
– Nie potrafię zrozumieć działań przewodniczącego. Mecenas wyraźnie dał do zrozumienia, że konstrukcja prawna, którą zaproponował, jest niezgodna z prawem i zostanie uchylona przez wojewodę. Nie wiem, po co mielibyśmy ośmieszać radę. Dobrze, że radni to zrozumieli, że nie mogą takiego projektu przyjąć – powiedział tymczasem Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
Sam Leszek Wrotniewski był innego zdania. – Nie udało się podjąć uchwały, która jako jedyna dawała szansę mieszkańcom, żeby ta podwyżka nie weszła w życie – skomentował. – Głosowanie wniosku w sprawie przyjęcia taryf było mało eleganckim zagraniem ze strony prezydenta, bo każdy radny, który głosował przeciw miał świadomość, że i tak wprowadza tę taryfę. Jedynie przyjęcie projektu który zaproponowałem, dawało szansę na uniknięcie tych podwyżek.
Tyle tylko, że gdyby wojewoda uchylił tę uchwałę, bądź Wodnik wygrał sprawę w sądzie, skutki byłyby znacznie bardziej bolesne, bo mieszkańcy musieliby zapłacić wstecz różnicę między nową taryfą a starą. – Konsekwencja byłaby jedynie taka, że mieszkańcy dostaliby wyrównanie za 2 miesiące, czyli około 60 złotych na gospodarstwo domowe – wylicza L. Wrotniewski. – Takim głosowaniem, jak na sesji, zabraliśmy mieszkańcom 250 złotych rocznie, czyli półtora miesiąca gotowania, mycia, prania i sprzątania.
– Nie rozumiem gry radnego Wrotniewskiego – uważa z kolei Wojciech Jastrzębski, prezes Wodnika, podkreślając że to jego prywatna opinia. – Wprowadziłby ogromne zamieszanie przez swoje kruczki prawne. Teoretycznie istnieje możliwość odmowy przyjęcia taryf, ale pod warunkiem, że wejdzie to do porządku obrad. Nie weszło. Pozostałe zamieszanie ze zmianą projektu prezydenta to był gwałt na sposobie procedowania. Załóżmy, że ta zmiana by przeszła. Jestem w stu procentach przekonany, że wojewoda by ten projekt uchylił. Proces weryfikacji zwykle trwa długo. Leszek Wrotniewski zafundowałby mieszkańcom taką sytuację, że musieliby ponosić jeszcze większe opłaty a miastu konieczność spłaty odsetek z budżetu.
Nowa taryfa, choć nie została przyjęta przez radę, wejdzie w życie automatycznie od 1 marca.

Komentarze (26)

Draństwo Wodnika i schetynowców. Trzeba rozważyć poważnie referendum nad odwołaniem Prezydenta a potem świty. Nie dadzą już nam żyć normalnie....A teraz proszę o kontrole rządowa Wodnika...i składac skargi do Rady Miasta

za 250 zł ? tylko półtora miesiąca ? za to można od dwa i pół do trzech miesięcy używać wody bez jakiegoś drastycznego oszczędzania. Całkiem porąbało ich tam, uważam że powinniśmy się zmówić i urządzić im mega protest tak ażeby łby się posypały w wodniku bo to co robią to jakaś kpina.

Czy część z podwyżek ma zasilić KUL czy Łojca Rydzyka?

Następne posiedzenie proponuję NOCĄ ,taka moda teraz ,taki klimat.Amen.

I co..? Powtórzę jeszcze raz, idzcie poskakać z Petru za 50 pln.

Tak nie wolno postępować !!! Niech nam ktoś pomoże !!!

Prosimy radnych, którzy są przeciwni tym podwyżkom o większą skuteczność. Pomóżcie nam mieszkańcom w tej sprawie !!!

Te podwyżki są nieuzasadnione ekonomicznie. Przecież w Polsce ceny spadają, jest deflacja. Wycofajcie się z tych podwyżek.One uderzają w najbiedniejszych !

A może Panowie Radni wymyślą, co zrobić aby dać mieszkańcom szansę na to wszystko zarobić?

Radni powinni reprezentować mieszkańców, a mieszkańcy Jeleniej Góry są przeciwni podwyżkom opłat za wodę. Wszyscy liczyli raczej na obniżenie opłat...

o tym, jeleniogórskie media, w których urząd miasta zamieszcza ogłoszenia raczej nie napiszą. Poczytajcie sobie drodzy Jeleniogórzanie, co się dzieje z Waszymi pieniędzmi w miejskich spółkach Wodniku i TBSie Wszystko w wielkiej rodzinie platformy obywatelskiej
jeleniagora.naszemiasto.pl/artykul/jelenia-gora-tanie-mieszkanie-coraz-kosztowniejsze,3636089,artgal,t,id,tm.html

Ludzie. To woła o pomstę do nieba. To chore. Rada głosowała przeciw,
a podwyżkę i tak wprowadzą. To hańba.

Wstyd dla tych wszystkich, co się wstrzymali. Nie wiedzą Państwo, czy są za czy nie?? To naprawdę takie trudne?? To za co, dostajecie pieniądze? Tylko za siedzenie? Na zakończenie - brawa za honorowe zachowanie dla p. Szklarskiej.

NO TO PRZEGŁOSUJĄ.....(!!!!!!)
udają..., kręcą..., mieszają... -A I TAK "KLEPNĄ"!

Panie Redaktorze,
proszę Pana, aby w następnym artykule POJAWIŁ SIĘ PROTOKÓŁ Z GŁOSOWANIA.
Wydrukuje sobie to zestawienie i za 3 lata -na następnych wyborach- będę miał dwie listy Nazwisk:
a)Radni co byli "Za" (...będą myśleli, że czas rozmyje odpowiedzialność).
b)Kandydaci na Radnych na następną kadencję.

Porównam sobie te zestawienia i WTEDY PODEJMĘ DECYZJĘ!!!
A nawet przejdę się na spotkanie przedwyborcze i przypomnę co niektórym jak to:
"zrobili dużo dla Naszego miasta"
i jak "zależy im na pomyślności Wyborców"
dziękuję

Nikt nie lubi podwyżek. Na to jest powszechna zgoda. Moim zdaniem przynajmniej część kłopotów wynika z nieróbstwa tych tadnych, którzy mogliby a złośliwie nie chca lub nie umieja przeciwstawić sie grabiezy pieniędzy z naszego budżetu. Dokładnie chodzi
1. zwrot przez budżet państwa 20 milionów złotych, które Jelenia Góra wydała na jeleniogórską oświatę
2. pilną zmianę wydatków z budżetu województwa, wrocław/ celowo z małej litery/ zagarnął min dzięki biernej postawie naszych przedstawicieli w Sejmiku /Obrębalski i Lewandowski/ ogromne pieniądze na swoje inwestycje drogowe
Nasi radni miejscy powinni energicznie protestować, przełamać swój strach i wyrazić głos oburzenia, zgłosić kontrpropozycję, niezgodę na to szalbierstwo. Radni powinni jako odpowiedzialni za losy naszego miasta organizować demonstracje, manifestacje, masówki, mityngi, pikiety pod Urzędem Marszałkowskim, spotkania z mieszkańcami, wiece. A radni milczą, od czasu do czasu pisowscy radni do spółki z papajowcami, w tym z zamiejscowymi radnymi jęczą, narzekają na prezydenta, robią przedstawienia podczas obrad Rady.

Gdyby sukcesywnie rury były stopniowo wymieniane to by nie było tyle tych ciągle awarii, pieniędzy na to niema ale dla nich na wczasy, premie 13-tki pieniądze już są. To w dużych miastach Wrocławiu itd są stawki o połowę mniejsze. Dziwi mnie jedno że Jeleniogórzanie godzą się absolutnie na wszystko. Samo tutaj pisanie nie pomoże, oni kurczowo będą się trzymać tych foteli bo wiedzą ile na tym mogą od was wyciągnąć kasę. Jeśli Jeleniogórzanie się nie ruszycie z domu to oni dalej będą was okradać..

Apeluję do Wodnika, nie róbcie już żadnych inwestycji w mieście i tak jest do .... (szczególnie stan ulic po Waszych "wyczynach"), bo przestanę się kąpać i specjalnie zacznę jeździć (nie myty) autobusami MZK - będzie to mój protest z tytułu podwyżek wynikających z nieudolności kierownictwa f-my!

Mam dom i duży ogród, zużywam duże ilości wody do podlewania co prawda na oddzielny licznik tzw ogrodowy, gdzie płacę tylko za wodę bez ścieków, ale i tak są to duże pieniądze. Dziś postanowiłem ,że na wiosnę zlecę wywiercenie studni jeżeli woda będzie dobrej jakości to będę jej używał bez ograniczeń nie tylko do podlewania roślin w ogrodzie ale również do celów spożywczych. Nie będzie mnie pazerny i niegospodarny Wodnik co roku skubał. Od Wodnika nie kupię ani litra wody.

Gdzie są radni lewicowi?
Wszyscy boją się tknąć to szambo ,wszyscy są w coś umoczeni ,czy haki ,kwitu są takie obciążające że nie można oczyścic tą całą radę ?

W sektorze wodociągowo-kanalizacyjnym największe znaczenie ma zakaz nadużywania dominacji, bo o presji rynkowej, która ograniczałaby podwyżki można tylko pomarzyć. Gdy mamy do czynienia z monopolistą - przydałaby się lupa UOKiK.

POnać walczyli z tamtą wladzą a stali się ciemiężycielami !!!

Podwyżkami nie ukryje się machloi.

chyba już taniej kupować wodę w biedronce lub tesco niż od wodnika

Miejscowy monopolista wodny robi to co chce, przecież to jest spółka miejska dla mieszkańców miasta, jeżeli nie daje rady utrzymać się na racjonalnym poziomie cenowym - to trzeba zmienić zarząd a co najmniej premiować (wynagradzać) za działania oszczędnościowe, w efekcie za kierunek nastawiony na zmniejszanie cen usług a nie ich podwyższania, przecież jest wielu chętny do kierowania tą firmą, dlaczego nie szukać nowych i lepszych zdrowo myślących prezesów .....

Miejscowy monopolista wodny robi to co chce, przecież to jest spółka miejska dla mieszkańców miasta, jeżeli nie daje rady utrzymać się na racjonalnym poziomie cenowym - to trzeba zmienić zarząd a co najmniej premiować (wynagradzać) za działania oszczędnościowe, w efekcie za kierunek nastawiony na zmniejszanie cen usług a nie ich podwyższania, przecież jest wielu chętny do kierowania tą firmą, dlaczego nie szukać nowych i lepszych zdrowo myślących prezesów .....

Nie chcemy podwyzki za wodę.Proste!!!!!!!!!!