Pub Gol wycofuje się z A klasy!

Bramkarz Pub Gola nie wytrzymał w ostatniej akcji pierwszej połowy. Fakt: był faulowany, a sędzia tego nie zauważył, ale to nie jest żadne wytłumaczenie do wyzwisk jakimi obrzucił sędziego. Arbiter spotkania i tak wykazał się cierpliwością i wyrozumiałością - pokazał tylko żółty kartonik. To jednak tylko spotęgowało wściekłość bramkarza, który w końcu został wyrzucony z boiska. 

- Zasłużył na czerwoną kartkę i w efekcie doprowadził swój zespół do klęski. Ovczywiście nie winię za wszystko jednego zawodnika, który ma też swoje zasługi dla klubu. Chodzi raczej o całokształt. Nie mogę tolerować postawy  zawodników, którzy gwiazdorzą, nie chcą trenować, grają tylko wtedy, gdy najdzie ich ochota. To niedopuszczalne. Szkoda mi tylko tej grupki, która traktuje grę poważnie. Ale ani oni, ani ja nie możemy być zakładnikami tej drugiej grupy; nie może być tak, że gdy przychodzi do wyjazdu na mecz z trudem udaje się zebrać 11 graczy - tłumaczy decyzję Lech Walczak.

Trener poinformował od razu swoich zawodników o decyzji. Zastrzegł jednak, by potwierdzić ją wieczorem, bo oczywiście wymagała takiego samego stanowiska u prezesa klubu.  Właśnie rozmawialiśmy z trenerem Walczakiem, przyznał że jest już po rozmowie i decyzja się nie zmieniła. – Jutro, po 10 latach,  kończę tę przygodę, choć nie taki jubileusz sobie wyobrażałem.  – mówił nie bez goryczy. - Pub gola w A klasie na razie na pewno nie będzie.