Pszczelarze (i pszczoły) mają się dobrze

Jak co roku, przyjechało mnóstwo pszczelarzy z całej Polski. Były rozmaite miody: lipowe, spadziowe, wielokwiatowe – do wyboru i koloru. Przyciągały też stoiska z różnego rodzaju trunkami na bazie miodu. Można było spróbować nalewek: dwójniaków, trójniaków, piwa o smaku miodu.

Podczas uroczystości otwarcia wręczono nagrody – statuetki im. księdza dr Jana Dzierżona. – To najwyższe odznaczenia związkowe, zarząd przyznaje je na wniosek danego regionu za wybitne osiągnięcia w pszczelarstwie. Na 30 tysięcy pszczelarzy należących do związku ledwie 4 promile posiada to wyróżnienie – podkreślił Czesław Korpysa, sekretarz Polskiego Związku Pszczelarskiego w Warszawie.
Otrzymali je Zuzanna Turwanicka, była prezes Polskiego Związku Pszczelarskiego w Jeleniej Górze oraz Jan Wójcik, pszczelarz z Piechowic, który ma pasiekę na terenie gminy Stara Kamienica.
– Wyróżnieni to ludzie, którzy wiele pracy społecznej poświęcają pszczelarstwu, często kosztem swojej rodziny – mówi Czesław Korpysa. – Pani Zuzanna miała ogromny wkład w rozwój pszczelarstwa na tej ziemi. Rozbudowała koło, którym kierowała. Dzisiaj liczy ono ponad sto osób. Pasieka pana Wójcika służy natomiast jako pasieka dydaktyczna, przyjeżdżają do niego młodzi ludzie i uczą się pszczelarstwa.
W jakiej kondycji dzisiaj jest pszczelarstwo w Polsce? – W dobrej – odpowiedział Czesław Korpysa. – W Polsce jest 60 tysięcy pszczelarzy i około 1,46 miliona rodzin pszczelich, a jeszcze kilka lat temu mieliśmy niecały milion.
Podczas uroczystego otwarcia rozstrzygnięto także konkurs Straży Miejskiej w Jeleniej Górze na najbardziej zadbaną posesję. Zwyciężyła posesja przy ul. Wolności 299 (tzw. falowiec). – W ubiegłym roku otrzymaliśmy wyróżnienie. Zawzięliśmy się i powiedzieliśmy, że w kolejnym roku walczymy o zwycięstwo. Udało się – cieszył się Józef Pawłowski, który w imieniu wspólnoty odebrał nagrody.
– Ten konkurs to inicjatywa straży miejskiej, która stara się nie tylko straszyć i karać, ale i nagradzać – mówi prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła. – Wybór nie był łatwy, bo tych zadbanych posesji jest coraz więcej. Myślę, że ten konkurs wart jest zainteresowania i będziemy go rozwijać.
 

Czytaj także: 

Mnóstwo atrakcji w kalendarzu Września Jeleniogórskiego