To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Psy zamęczyły jelonka w Jeżowie Sudeckim

Psy zamęczyły jelonka w Jeżowie Sudeckim

Pana Tomasza, mieszkańca ul. Sportowej w Jeżowie Sudeckim, zbudziło dzikie ujadanie psów obok jego posesji. Kiedy po dłuższej chwili poszedł zobaczyć co się stało, natknął się na padłego jelonka. Zapędziły go tu i zamęczyły nieupilnowane, puszczane wolno psy.

Biegające wolno psy to duży problem Jeżowa Sudeckiego. Liczni właściciele czworonogów dają pełną wolność swoim pupilom, a te dokazują, a czasem atakują. Gdyby psy były na posesjach swoich właścicieli, jak należy, jelonek, który zbyt zbliżył się do wsi, zapewne cieszyłby się wciąż życiem. Psy atakują nie tylko dzika zwierzynę. Niedawno jeden z dużych niepilnowanych czworonogów zaatakował jadąca na rowerze starszą kobietę, która przewróciła się i potłukła.

Co na to gmina? Przypomnijmy, że gmina ma obowiązek odławiania bezpańskich psów, a te wałęsające się po wsi mają właśnie taki status. Zachęcamy mieszkańców do pilnowania swoich pupili i trzymania ich na ogrodzonych posesjach.

 

Na zdjęciach: zamęczony jelonek i psy, które wolno biegają po wsi, choć bezpańskie nie są.

psiaki.jpg

Komentarze (36)

Do właścicieli psów, którzy uwielbiają bezstresowe wychowanie i puszczają swoje czworonogi luzem po wsiach - jeżdżę na rowerze po całej kotlinie i nie tylko. Po wielu wsiach, lasach i zadupiach. Jest duża szansa, że jeśli puszczasz psa luzem, to go spotkam. Jeśli pobiegnie za mną i zacznie ujadać, to mam dla Ciebie właścicielu niemiłą nowinę. Stracisz swojego psa. Dlaczego? Dlatego, że wożę ze sobą pistolet na śrut. Twój przyjaciel dostanie kulkę między oczy i po takiej przygodzie raczej już nie wstanie. Oczywiście będziesz też miał gwarantowaną wizytę policji, jeśli zobaczę z której posesji piesek wybiegł. Zależy Ci, żeby był żywy? Zamykaj bramę i napraw dziurawe ogrodzenie!

Dobrze, że się zarejestrowałeś na portalu. Łatwiej będzie ciebie namierzyć. Swoją wypowiedzią wyczerpałeś znamiona czynu zabronionego. Do zobaczenia wkrótce.

To może najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem. Strzelanie w samoobronie do psa, który atakuje, goni i powoduje, że kierujący rowerem czuje zagrożenie na drodze publicznej nie widząc możliwości ucieczki nie wypełnia znamion żadnego czynu zabronionego. Pójdź najpierw do prawnika, zanim zaczniesz pisać bzdury na forach. Posiadanie wiatrówki na śrut nie wymaga zezwolenia. Odróżniaj na przyszłość takie sytuacje od bezmózgich durniów, którzy strzelają do zwierząt dla zabawy. I zamykaj psa, bo widzę, że jesteś jednym z tych, których temat dotyczy.

Ustawa o ochronie zwierząt art.6.1.5) „Zabrania się zabijania zwierząt, z wyjątkiem: (…) usuwania osobników bezpośrednio zagrażających ludziom lub innym zwierzętom, jeżeli nie jest możliwy inny sposób usunięcia zagrożenia (…)”

Tyle w temacie. Prawo znam i przestrzegam.

Bzdura i dobrze o tym wiesz.

A co do ostatniego zdania o publicznym oświadczeniu i rzekomym złamaniu prawa (którego niby przepisu konkretnie?) - najpierw musiałbyś wykazać, że w ogóle posiadam taką wiatrówkę , że wożę ją ze sobą i że użyłbym jej przeciwko psom. Wszystkie 3 czynniki musiałyby wystąpić jednocześnie. To, że tak sobie napisałem, to równie dobrze mogła być prowokacja. Prawo działa w obie strony i jeśli faktycznie jesteś prawnikiem, to nie błaźniłbyś się publicznie bzdurami o przesłuchiwaniu ludzi przez policję za jakiś kontrowersyjny wpis. Uwierz, że policja ma co robić.

"Bzdura", to twoja matka krzyknęła, jak się dowiedziała, że zaszła w ciążę z osłem. Jesteś owocem tego związku. Ciebie nawet nie dotyczy powiedzenie o pluciu w twarz i twierdzeniu, że to deszcz - u ciebie można nasrać na ryja, a ty się obliżesz i powiesz, że to nutella.

Nie, to ty się błaźnisz takimi argumentami.
Coś bardziej sensownego niż "bzdura" potrafisz napisać? Jak widać nie. Słyszałeś o czymś takim jak "znamiona przestępstwa"? Popytaj prawników, to ci wytłumaczą, co to jest. Jak widać nie wystarczy tylko przekleić przepis. Nie każdą sytuację da się podciągnąć do dowolnego przepisu, jak się często wydaje takim domorosłym "znawcom prawa" jak ty, których cała wiedza sprowadza się do znalezienia kodeksu przez Google i którzy często próbują to robić.
Ja nie muszę niczego wykazywać, wystarczy twoje publiczne oświadczenie, żebyś miał kłopoty z policją.
Natomiast każde nawoływanie do zabicia, popularyzowanie pozbawiania życia, chwalenie się tym publiczne itd. jest przestępstwem. Dotyczy to również zwierząt. Jak będziesz tak samo gorliwy w wyszukiwanie paragrafów przeciwko sobie co na twoją korzyść, to z łatwością znajdziesz odpowiedni zapis we właściwym kodeksie.

Nadal uważam, że jak na prawnika, to właśnie Ty popisujesz się internetową znajomością prawa. Gdybyś był faktycznie prawnikiem, to wiedziałbyś jak trudno jest nieraz udowodnić ludziom oczywistą winę, a co dopiero próbować cokolwiek udowadniać na podstawie wpisów w internecie. Daruj sobie dalsze wywody. W razie, gdyby jakiś mądry inaczej próbował mi wmawiać nawoływanie do nienawiści, to słowo prowokacja wiąże ręce wszystkim takim prawnikom, jak ty.

Konkretnego przepisu oczywiście nie umiałeś wskazać, bo dobrze wiesz, że zaraz bym taki argument obalił i to bez trudu.

PS. Napisałem znacznie więcej, niż "bzdura", ale najwyraźniej twoja umiejętność czytania ogranicza się do pierwszego zdania.

Nie jest trudno udowodnić na podstawie wpisów w internecie, jeśli wina jest widoczna czarno na białym. Tak jest właśnie w twoich wpisach nawołujących do nienawiści. Myślisz, że mało ludzi dostało wyroki z tego tytułu, bo napisało coś głuрiego w internecie? Słabo orientujesz się w realiach sądowniczych. Być może wkrótce poznasz je na własnej skórze.

Prowokacja - fajny wytrych, szkoda, że wyjątkowo dziecinny. Pewnie wydaje ci się, że możesz wszystko wrzucić w ten termin, ale tak nie jest. Z twojego wpisu nie wynika, żeby to była prowokacja, choćby nie widać żadnego celu owej "prowokacji". Natomiast mnóstwo ludzi może potraktować to serio. I to już wystarczy, żeby cię skazać. W tym przypadku niestety nie liczy się to, co ty sobie wyobrażałeś pisząc głuрi komentarz, tylko odbiór społeczny (szkodliwy) i realne skutki, jakie może on wyrządzić.

Widzę też, że nie potrafisz samodzielnie znaleźć przepisu odnośnie nawoływania do nienawiści czy też zachęcania bądź chwalenia się pozbawianiem życia zwierząt. Cóż, taki z ciebie właśnie "ekspert" od prawa - potrafisz wyszukać paragraf przemawiający (w twoim mniemaniu) na twoją korzyść, na niekorzyść - już nie. Zapewniam, że prokurator nie będzie miał z tym problemu.

Doskonale potrafię znaleźć taki przepis i właśnie o nim pisałem, że próba oskarżania mnie z tego artykułu jest do obalenia bez problemu. Byłem ciekaw, czy może znasz jakiś inny, który mi umknął, ale widzę, że nie. Jesteś mocny w pisaniu ogólnego bełkotu, ale konkretów niestety zero. Równie dobrze sam mogę sobie nadać nick mecenas albo adwokat i będę miał identyczny autorytet na forum, jak ty. Czyli żaden. Tego typu dyskusja mnie nie interesuje, więc pozwolę sobie na tym zakończyć.

Ogólny sens mojej pierwszej wypowiedzi dalej jest aktualny. Jeśli ktoś jest ciekaw skutków wypuszczania swojego psa luzem na ulicę, to niech dalej próbuje szczęścia. Zapewniam, że efekty będą opłakane, przede wszystkim dla właściciela. Jest co najmniej kilka rzeczy, które można w takiej sytuacji zrobić, wszystkie są zgodne z prawem (a nawet będą przy wykorzystaniu prawa egzekwowane) i wszystkie będą bardzo przykre dla beztroskich psiarzy.

Skoro potrafisz znaleźć przepis, to w czym problem? Sam potwierdziłeś, że taki przepis jest. "Bez sensu", "bzdura" - to jedyne argumenty, na jakie cię stać. Przedyskutuj problem z jakimś prawnikiem, to dowiesz się, że mowa nienawiści w internecie i publiczne przyznawanie się do zabijania zwierząt bez powodu wcale nie jest takie bez sensu i grożą za to określone konsekwencje prawne. Zachowujesz się jak typowy dzieciak, który potrafi znaleźć przy pomocy Google paragraf, ale już wiedzy mu nie starcza, żeby go właściwie zinterpretować. Skoro taki dobry jesteś w obsłudze Googla, to również łatwo znajdziesz przypadki ukarania osób za ww. czyny.

"Ogólny sens mojej pierwszej wypowiedzi dalej jest aktualny."

Widzę, że podtrzymujesz swoją pierwotną opinię i gadanie o jakiejś "prowokacji" było - tak jak przypuszczałem - zwykłym blefem i strzępieniem języka. Tak, skutki mogą być opłakane, ale przede wszystkim dla ciebie. Jeśli ktoś teraz zgłosi twoje wpisy na policję, to będziesz przed nią się tłumaczył. Być może ja to zrobię, a na pewno zachęcam do tego wszystkich urażonych twoimi wpisami. Policja zabierze ci komputer, nośniki danych itp. na pół roku (albo dłużej) i dokładnie sprawdzi, co robisz w internecie. Przy okazji sprawdzi komputer na obecność nielegalnego oprogramowania. Być może umorzą ci postępowanie za ww. czyn, ale i tak będzie to dla ciebie wystarczającą nauczką, co wolno, a czego nie wolno w internecie.

Nie wdawaj się w żadne dyskusje z tym gościem! Znany jest z tego, że jest po prostu umysłowo opóźniony, co z resztą wykazał w swoich kolejnych wypocinach! W dodatku ma chyba rozdwojenie jaźni, bo raz pisze na niebiesko a raz na czarno!

może pierw strzel sobie w łeb bo jesteś zagrożeniem...

.

żeby mi tu się tylko zaraz nie uaktywnili debile od strzelania do takich jelonków. Sam jako właściciel psa wielu z nich uważam za idiotów, którzy namiętnie puszczają swoje pociechy zupełnie bez kontroli, albo otwierają na oścież bramy swoich zamków, bo przecież Pimpek taki spokojny jest, jednak to co widzicie dewianci z piórkiem na łbie i flintą w otłuszczonej łapie robią na co dzień. Panowie i panie o mentalności rzeźnika i zwyrodnieniu moralnym mordują takie jelonki codziennie. Wystarczy na FB zerknąć na profil Ludzie Przeciw Myśliwym...bestialstwo i organiczny sadyzm. W żaden sposób nie bronię tego co się stało, psów ani ich właścicieli...

Coś mi się zdaje,że przyczyna padnięcia tego jelonka jest inna niż sądzi Pan Tomasz. Nie widać żadnych ran od ugryzień psów.Zwierzęta często padają po zimie szczególnie słabe sztuki, taka selekcja naturalna. Zdrowy zwierzak na widok psa daje dyla i tyle by go widzieli. Może po zbadaniu padliny przez weterynarza dowiemy się prawdy

Jelonka czy koziołka?

Do z dystansem: Jest napisane, że psy ujadały w tym miejscu, raczej nie robiły tego do martwego zwierzęcia.

Ty widziałeś kiedyś psa na oczy? Wątpię... Według ciebie psy nie będą ujadały koło padniętego koziołka? Przejdą koło niego na palcach? Jest jeszcze bardziej inteligentny inaczej od anonimousse'a!

Taki to jelonek jak to że Śnieżka to wulkan. Może trochę edukacji redaktorom by się przydało?

Utrzymujcie Państwo taki ton komentarzy. Nie życzę tylko, żeby Wasze dziecko zostało tak potraktowane. Mądrość będziecie wykazywać w trakcie rozmów z dziennikarzem programu UWAGA po ewentualnym zdarzeniu. Nie wiem, co na to władze Gminy.

Odróżnienie sarny od jelenia naprawdę jest takie trudne?To jest sarna, więc samiec tego gatunku to kozioł nie jelonek.

Panie i Panowie,
jestem właścicielem psa rasy agresywnej i NIE WYOBRAŻAM sobie spojrzeć w oczy osobie, która została pokrzywdzona przez mojego psa , bądź rodzicach dziecka, które zostało zaatakowane przez "czteronożnego pupila". Wiedząc jaką krzywdę potrafiłby wyrządzić mój pies. Podkreślam MÓJ , ponieważ dla każdego właściciela - dorosłego dużego psa jest to zwierzak , którego mogę podrapać za uchem, pociągnąć za ogon otworzyć pysk i wsadzić do niego rękę, aby sprawdzić chociażby stan uzębienia. Mogę go mocniej złapać czy pobawić się z nim bez strachu, bądź pozwolić sobie na zabranie mu miski podczas jedzenia (właściciele psów wiedzą o czym mowa). Obca osoba jest zagrożona zbliżając się do takiego psa,które nie jest bo niczyją opieką, już nie mówiąc o dzieciach....

Także, apeluję o rozwagę. Jeżeli ogrodzenie wymaga naprawy zróbmy to, aby potem nie pluć sobie w brodę.

Pozdrawiam :)

A gdyby ta sarenka to było wasze dziecko, to inaczej popatrzylibyście na wielkie psiska puszczane wolno samopas bez kagańca.
Nie tylko w Jeżowie psiska są puszczane samopas, również w Jeleniej Górze. Co robi Straż Miejska w tej sprawie? Pomyka samochodami służbowymi po ulicach niczego nie zauważając, bo lepiej nie widzieć, nie słyszeć?
Powinien wrócić rakarz, wyłapujący bezpańskie i pańskie psy biegające wolno gdzie popadnie, bo narażają LUDZI na niebezpieczeństwo pogryzienia i serii bolesnych zastrzyków.

"A gdyby ta sarenka to było wasze dziecko" - na szczęście przyroda nie pozwala na taki mezalians, ale widzę, że zoofilia nie jest ci obca?

Po co z przejęzyczenia robić problem? Wiadomo, że chodziło o to, że gdyby ZAMIAST tej sarenki czy jelonka było tam dziecko czy starsza osoba, np. wasza matka czy babcia zbierająca np. jakieś lecznicze zioła czy grzyby, albo zwyczajnie na spacerze.
Czy w lesie mają prawo być tylko psy?

Ale pieseczki się wybiegały, pupilki pańcia lub pańci ...
A jelonek padł pewnie ze stresu, biedne maleństwo....
Właściciele tych psów powinni być ukarani wysoka grzywną.Może to dałoby do myślenia tym gamoniom.

Kłusownik niósł swoją zdobycz do gara, ktoś go spłoszył, więc porzucił swoją ofiarę. Kundle poczuły padlinę i ujadały.

Dlaczego pan nie piszesz o idiotycznej ustawie o psach ,które muszą biegać przez 12 godzin na dobę.I kto przestrzega tego prawnego gniota i kto każe za jego łamanie? W niej zapiano ,ze psy mogą mordować zwierzęta w lasach i zabroniono myśliwym robić co do nich należy.A wszystko zależy dziś od rozumu ,empatii właścicieli psów.No ale osiedlono tych z za Buga ,co pokazali w filmie kręconym w Lubomierzu.I słynny granat Pawlaczki starej.

Dlaczego pan nie piszesz o idiotycznej ustawie o psach ,które muszą biegać przez 12 godzin na dobę.I kto przestrzega tego prawnego gniota i kto każe za jego łamanie? W niej zapiano ,ze psy mogą mordować zwierzęta w lasach i zabroniono myśliwym robić co do nich należy.A wszystko zależy dziś od rozumu ,empatii właścicieli psów.No ale osiedlono tych z za Buga ,co pokazali w filmie kręconym w Lubomierzu.I słynny granat Pawlaczki starej.

Powinien być zakaz trzymania psów, a te żywe - na mydło.

Czy to aby na pewno jelonek..... ?

Pies jest tak kochanym osobnikiem że nie normalny człowiek nie zrozumie.Potrafi kochać i na pewno nie zareaguje wrogo jak mu nikt krzywdy nie zrobi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale ludzie są wredni!!!!!!!!!!!!!!!!! A skutki są czasami okropne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:Pozdrawiam !!!!!!!!!!!!

Niewychowany (źle ułożony) pies w rękach niezrównoważonego człowieka to nieszczęście dla okolicy. Psa może mieć każdy, niestety.

Taki pies, źle wykorzystany świadomie lub nie, to śmiertelna broń. Szkoda, że niektórzy potrafią robić sobie z tego żarty i mało kto bierze to na poważnie.

Internet w rękach niedorozwojów umysłowych to też groźna broń. Groźna dla tych niedorozwojów. Przykładem jesteś ty. Ośmiesz się jeszcze trochę, wywołaj uśmiech politowania u czytających.