Sytuacja była nietypowa. Personel jednego ze sklepów spożywczych w Bolesławcu wezwał policję, po tym, jak 31-latek próbował ukraść dwie tabliczki czekolady. Funkcjonariusze spisali dane złodzieja, ale zwrócili uwagę, że po dopełnieniu formalności wsiadł on na bardzo dobrze utrzymany, jakoś nie pasujący do niego, rower. Postanowili sprawdzić, czy jednoślad na pewno należy do mężczyzny. Próba przywołania amatora darmowych czekolad wywołała u niego histeryczną reakcję. Porzucił sprzęt i rzucił się do ucieczki. Po chwili został ponownie zatrzymany. Intuicja, jak się okazało, policjantów nie zawiodła. Rower, na którym przyjechał złodziej, został skradziony dzień wcześniej z klatki schodowej jednego z bloków mieszkalnych. Jego wartość to 1200 zł. Podwójnemu złodziejowi grozi do 5 lat więzienia.
Komentarze (3)
O czym Wy piszecie ??? zastanówcie się ??? Żenada!!!
O przestępcy, złodzieju, w czym problem?
,,,,a pedofile ,zboki gwalciciele dzieci ,zapier.............ja po uliczkach bez karni,debilne paly otworzcie galy,,,,,,,,,