To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Przy ul. Wojska Polskiego są utrudnienia dla kierowców

Przy ul. Wojska Polskiego są utrudnienia dla kierowców

Kierowcy, jadący ulicą Wojska Polskiego, muszą bardzo uważać. Trwają bowiem prace nad renowacją sieci kanalizacyjnej. Utrudnienia potrwają do 21 grudnia.

Utrudnienia dla kierowców wystepują na odcinku od ul. Wolności do ul. Mickiewicza.

Prace przy renowacji sieci kanalizacyjnej będą wykonywane przez spółkę Wodnik   do 21 grudnia. Kierowcy proszeni są o szczegółną uwagę.

Prace przy ulicy Wojska Polskiego trwają już  od około miesiąca. Polegają na wymianie sieci wodociągowej i modernizacji sieci kanalizacyjnej.

 Inwestycja "Wodnika" jest ważna z  dwóch powodów. Po pierwsze, uporządkuje sieć w dużej części sródmieścia Jeleniej Góry (minimalizując np. występowanie awarii). Po drugie poprawi połączenie zbiornika wodnego w Grabarowie ze zbiornikiem w Sosnówce.

Nie jest wykluczone, że Wody Polskie mające problem z tym drugim zbiornikiem, zdecydują się na jakiś czas wyłączyć go z eksploatacji. To oznaczałoby konieczność dostarczania wody dla miasta tylko z Grabarowa. „Wodnik” przygotowuje się na czarny scenariusz i dlatego tak ważna jest inwestycja prowadzona przy ul. Wojska Polskiego.

Jak informuje Zbigniew Rzońca, rzecznik prasowy spółki "Wodnik", wymiana instalacji przebiega bardzo sprawnie i szybciej niż planowano. W tym roku miała zakończyć się na wysokości ul. Słowackiego, a dojdzie do ul. Grottgera.

Projekt, przewidziany na 22 miesiące, prawdopodobnie zostanie zakończony w przyszłym roku.

Jego koszt to ponad 8 mln zł.

wodnik (1).jpg
wodnik (3).jpg
wodnik (5).JPG
wodnik (7).jpg
wodnik (9).jpg

Komentarze (3)

,,Wodniaco - Kopacze,, już są pomiędzy Grottgera a ul. Matejki. Jak Szanowny Pan redaktor chciał by się przejść i podpatrzeć artykół byłby bardziej ścisły.

proszę o zainteresowanie się i zgłaszanie do odpowiednich służb że drajw klub organizuje motopasterkę na tesco w noc wigilijną, chyba nikt by nie chciał żeby ktoś z nas lub ktoś z naszych bliskich idąc na normalną pasterkę do kościoła zginą pod kołami któregoś z tych miłośników motoryzacji którzy będą całą noc ujeżdżać po Jeleniej

Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.