Bal się odbędzie 13 stycznia 2018 roku w Osadzie Śnieżka, początek o godz. 20. Wpisowe kosztuje 190 złotych od osoby. Wystąpią tancerze ze Szkoły Tańca Nowoczesnego No Name Dance Studio a imprezę poprowadzą Andrzej Marchowski i Krzysztof Langer.
Punktem kulminacyjnym balu jest licytacja przedmiotów. W tym roku stowarzyszenie „Dąb” postarało się o kilka bardzo ciekawych prac, to m.in. obrazy od Dariusza Milińskiego i Pawła Trybalskiego, a także rzeźba w szkle Marcina Zielińskiego. – Po raz pierwszy na balu będą obecni sami artyści – autorzy prac – mówi Lucyna Musiał, prezes stowarzyszenia „Dąb” i zarazem główny organizator balu. – Zwycięzcy licytacji będą więc mogli liczyć na dodatkową dedykację, wspólne zdjęcie. To niewątpliwie wartość dodana.
– W tym roku wspieramy podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Janowicach Wielkich – mówi L. Musiał. – Chcemy przeznaczyć część pieniędzy na wycieczkę do Czech dla podopiecznych tego ośrodka i – jeśli wystarczy – to jeszcze na jakieś drobne inwestycje.
Dlaczego akurat ten DPS? – Decyzja zapadła po rozmowach z opiekunkami i panią dyrektor. Otaczają oni ogromną troską podopiecznych domu – mówi Lucyna Musiał. – Wskazały one, że taka wycieczka byłaby dla nich niesamowitym przeżyciem.
W Domu Pomocy Społecznej w Janowicach Wielkich przebywa 91 mężczyzn niepełnosprawnych intelektualnie, w wieku od 18 do ponad 90 lat. Wielu z nich to niepełnosprawni w stopniu znacznym i głębokim, wymagają stałej opieki.
– Mamy tu pensjonariuszy ze wszystkimi stopniami niepełnosprawności, od lekkich po głębokie – mówi Halina Rudnik, dyrektor Domu Pomocy w Janowicach Wielkich. Bardzo cieszy się z oferowanej przez stowarzyszenie pomocy.
– Potrzeb mamy bardzo dużo, a pieniędzy nie ma na tyle, by je wszystkie zaspakajać – mówi pani dyrektor. – Każda wycieczka, wyjście na zewnątrz jest dużą frajdą dla naszych podopiecznych. Oczywiście nie zamykamy się w czterech ścianach, integrujemy się z innymi domami w naszym regionie, jeździmy na olimpiady sprawnościowe, korzystamy z wyjść do teatru, do kina, ale wiadomo – tego typu atrakcji nigdy za wiele.
H. Rudnik liczy, że wystarcz pieniędzy na drobny remont. – Mamy kilkanaście obiektów, wszystkie są zabytkowe i bardzo zależy nam na tym, aby nie popadły w ruinę – dodaje.
Część środków zostanie też przekazanych na doposażenie oddziału neurologicznego Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej.
To już dziewiąty bal, organizowany przez stowarzyszenie Pomocy Chorym. Pierwszy odbył się w 2011 roku, Lucyna Musiał organizowała go jeszcze z mężem Janem Musiałem, który zmarł niedługo potem. Był on znanym i lubianym przez pacjentów lekarzem, zachorował na szpiczaka – nieuleczalną chorobę. Niemal do końca walki z chorobą przyjmował pacjentów. Inicjatywa organizowania bali charytatywnych przetrwała do dzisiaj a stowarzyszenie prowadzone przez L. Musiał pomogło wielu chorym i ludziom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.
Kontakt w sprawie biletów na bal: Lucyna Musiał, tel. 513 197 857.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...