Przed policją ukrył się w… rzece

Do zdarzenia doszło w  środę. Jak informuje oficer prasowy bolesławieckiej policji Anna Kublik-Rościszewska, trzej mężczyźni wykorzystali niezamknięte drzwi mieszkania i splądrowali je. Łup był spory, bo trafiła im się złota biżuteria, której wartość właścicielka oszacowała na kwotę blisko 5 tysięcy złotych. W momencie, kiedy złodzieje szukali kolejnych łupów wrócił właściciel. To ich spłoszyło i uciekli. Poszkodowany wezwał policję, a po przybyciu funkcjonariuszy wskazał im kierunek ucieczki złodziei.  

Funkcjonariusze natychmiast podjęli za nim pościg i w trakcie przeczesywania pobliskiego lasu zauważyli w rzece ściganego mężczyznę. 39-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego stał w wodzie blisko godzinę licząc na to, że ucieczka do rzeki uchroni go przed odpowiedzialnością karną. Zziębnięty po wyjściu z wody został zatrzymany przez policjantów.

  Kolejne działania policjantów doprowadziły do zatrzymania wspólników podejrzanego, którymi okazali się mieszkańcy powiatu bolesławieckiego w wieku 24 i 38 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty w sprawie kradzieży mieszkaniowej. 38-latek i 39-latek okazali się już w przeszłości notowani w związku z różnego rodzaju zdarzeniami.

Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych wykorzystywanych przez podejrzanego policjanci zabezpieczyli także różne przedmioty. Obecnie wyjaśniają skąd one pochodzą, a także czy zatrzymani mężczyźni nie mają na swoim koncie więcej tego typu przestępstw.

Za kradzież mienia grozi kara im do 5 lat pozbawienia wolności, a jeśli okaże się, była to kradzież z włamaniem maksymalny wymiar kary wzrasta do lat 10 lat.