Jedna z naszych Czytelniczek z Jeleniej Góry poskarżyła się na to, iż odmówiono zoperowania jej uszkodzonej łękotki. Odesłano ją na przyszły rok.
- Byłam prywatnie u ortopedy – mówiła. – „Na NFZ” na ten rok już zapisów nie było. W prywatnym gabinecie usłyszałam, że co prawda operacja jest konieczna, lecz limity zostały wyczerpane i muszę przyjść pod koniec roku raz jeszcze. Wtedy dostanę skierowanie na styczeń.
- Prawda jest taka, że nie jesteśmy już w stanie kredytować dłużej chorych – mówi wprost dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Jeleniej Górze, Stanisław Woźniak. – Narodowy Fundusz Zdrowia po prostu nie płaci nam za wykonane zabiegi. Nie wiem, czy sprawa dotyczy także ortopedii.
NFZ w ostatnich tygodniach zapowiedział, że na dwa ostatnie miesiące tego roku zwiększy finansowanie dolnośląskich szpitali o 77 mln zł. Zofia Barczyk uważa, że kwota ta jest o wiele za mała i w praktyce niczego nie poprawi.
- Gdyby to było 750 mln zł, to moglibyśmy mówić o poważnej zmianie - uważa. – 77 mln zł niczego nie załatwi.
Cały artykuł w najnowszych "Nowinach Jeleniogórskich" nr 42/09.
Komentarze (4)
Lekarz ortopeda okłamał, bo jak wynika z treści pełnego artykułu limity są nie wykorzystane. Pracować się nie chce, czy czekał na ....
"O take Polskę walczyliśmy" :(
To są te cuda zapowiadane przez Tuska.
A może wielu potrzebujących nie dożyje przyszłego roku i załatamy dziurę pani Kopacz?