Decyzję o zwołaniu sesji podjęto na posiedzeniu prezydium rady, pod nieobecność przewodniczącego Huberta Papaja z PO. Przebywa on w Polanicy Zdroju. Mógłby starać się powstrzymać radnych przed pośpiechem.
Radni opozycyjni z kolei uważają, że prezydent sam jest sobie winien. Podczas minionej sesji do głosowania nad absolutorium nie doszło. Marek Obrębalski poprosił o przełożenie go, bo – jak powiedział - prowadzi rozmowy, które mogą wpłynąć na wynik głosowania. Ale zaraz po tej sesji udał się w podróż do Szwecji. - Mógł zostać na miejscu i rozmawiać z nami – mówi jeden z rajców PiS-u. Jest też jeszcze jeden argument, przemawiający za pośpiechem. Według prawa, sesja absolutoryjna powinna się odbyć do końca kwietnia. Wprawdzie za przekroczenie tego terminu nie ma żadnych kar ani sankcji, jednak radni zasłaniają się, że nie chcieli świadomie łamać prawa.
Marek Obrębalski do uzyskania absolutorium potrzebuje 12 głosów poparcia. Pewnych ma na razie 8 (PO i radna Zofia Czernow), musi więc rozmawiać z którymś z trzech pozostałych klubów: SLD, Jelenią Górą XXI lub PiS-em. Jeśli sesja odbędzie się we 28 kwietnia, nie będzie na niej dwóch radnych PO: Huberta Papaja i Jerzego Lenarda. Bez ich głosów uzyskanie absolutorium będzie jeszcze trudniejsze.
Przeczytaj także: Obrębalskiemu nie skwitują budżetu?
Komentarze (3)
czas biegnie nieublaganie, czas myslec o kolejnych wyborach. zdaje sie, ze w szeregach PO zaczyna funkcjonowac swiadomosc trudnosci na jakie moga napotkac z powtorzeniem ostatniego wyniku wyborczego i nie wynika to z pozycji partji w krajowych rankingach a raczej z samoboji strzelanych przez ratusz i skrzetnie wykorzystywanych przez opozycje...
Daleko mi do PO, ale gierki wokol absolutorium mnie irytuja. Absolutorium to instytucja prawa budzetowego. Radni maja ocenic jedynie wykonanie budzetu. Takie jest prawo. Odnosze jednak wrazenie, ze radni PO oraz prezydent nie maja o tym pojecia...
Prezydent Obrębalski nie zachwyca stylem rządzenia miastem, POmimo POparcia POlitycznego jakie otrzymuje od PO. Spadek znaczenia Jeleniej Góry w regionie jest bardzo niestety wyraźny. Nie POmagają też koledzy. Czy winić za to osobę prezydenta czy cały układ ?