- Do tej pory sponsoring mojej firmy był bardzo duży, ale też to wszystko kontrolowałem w klubie. Na pewno na tym poziomie, jak do finałowych meczów, nie będę już wspierał koszykówki w Pleszewie- powiedział prezes Openu - Tomasz Nowaczyk w wywiadzie dla sportowychfaktów.pl.
Pleszewianie mieli wszystko o czym mogli marzyć. Duży budżet - około 900 tysięcy złotych, zapalonych kibiców i przede wszystkim jednych z najlepszych graczy w II lidze. Pleszewianie zagrali dobre spotkania, ale to Sudety potrafiły rozstrzygać o wyniku spotkania w samych końcówkach. Kibice jak i dzialacze Openu nie mogli uwierzyć w to co się stało. Mieli Sudety na widelcu i to nie raz, ale aż trzykrotnie. - To chyba wynika z naszej mentalności. Jak złapalismy kontakt z nimi wiedzieliśmy, że będzie tak już do końca. Rozdrażnili nas i to bardzo. Efekty są jakie są - przyznaje Mariusz Matczak.
Do I ligi oprócz Sudetów awansowały drużyny Kutna i Krosna. W turnieju barażowym zagrają Open Basket Pleszew, Polski Cukier Toruń i Polonia Przemyśl.
SIDEn Polski Cukier Toruń - AZS WSGK POLFARMEX Kutno 61:73 (17:21, 14:17, 15:14, 15:21)
Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - MKS Polonia Przemyśl 65:53 (20:17, 19:11, 15:10, 11:15)
Komentarze (1)
Nowaczyk w zeszłym sezonie też złożył dymisję.
Teraz też walnął focha :D