To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Prezes Open Basketu wkurzył się! Zrezygnował z funkcji

Duma i radość przed spotkaniem wręcz rozpierały prezesa Openu - Tomasza Nowaczyka. Po spotkaniu z Sudetami uznał, że należy wycofać się z pełnionej funkcji. W kuluarach mówi się, że Open może nie przystąpić do turnieju barażowego.

- Do tej pory sponsoring mojej firmy był bardzo duży, ale też to wszystko kontrolowałem w klubie. Na pewno na tym poziomie, jak do finałowych meczów, nie będę już wspierał koszykówki w Pleszewie- powiedział prezes Openu - Tomasz Nowaczyk w wywiadzie dla sportowychfaktów.pl.

Pleszewianie mieli wszystko o czym mogli marzyć. Duży budżet - około 900 tysięcy złotych, zapalonych kibiców i przede wszystkim jednych z najlepszych graczy w II lidze. Pleszewianie zagrali dobre spotkania, ale to Sudety potrafiły rozstrzygać o wyniku spotkania w samych końcówkach. Kibice jak i dzialacze Openu nie mogli uwierzyć w to co się stało. Mieli Sudety na widelcu i to nie raz, ale aż trzykrotnie. - To chyba wynika z naszej mentalności. Jak złapalismy kontakt z nimi wiedzieliśmy, że będzie tak już do końca. Rozdrażnili nas i to bardzo. Efekty są jakie są - przyznaje Mariusz Matczak.

Do I ligi oprócz Sudetów awansowały drużyny Kutna i Krosna. W turnieju barażowym zagrają Open Basket Pleszew, Polski Cukier Toruń i Polonia Przemyśl.

SIDEn Polski Cukier Toruń - AZS WSGK POLFARMEX Kutno 61:73 (17:21, 14:17, 15:14, 15:21)

Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - MKS Polonia Przemyśl 65:53 (20:17, 19:11, 15:10, 11:15)

Komentarze (1)

Nowaczyk w zeszłym sezonie też złożył dymisję.

Teraz też walnął focha :D