Prawybory w „Żeromie”

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to niska frekwencja. Jeszcze przed 12, kiedy byliśmy w szkole, urny świeciły pustkami. Z niektórych klas zagłosowali ledwie pojedynczy uczniowie.

Koordynujący akcję nauczyciel historii i WOS-u Mariusz Kokotowski przyznaje, że takich uczniów jest sporo. - Mają do tego prawo. Dlatego też wypracowaliśmy taką zasadę, że – owszem – namawiamy uczniów do wzięcia udziału, ale głosowanie odbywa się na przerwach. Kto chce, to przychodzi - mówi. – To po to, by uniknąć takich sytuacji, że nauczyciel przyprowadza klasę do urn i wszyscy głosują.

– Ja się interesuję polityką, mam swoje zdanie – przyznaje Magdalena Zagiczek z pierwszej klasy liceum. Przyszła do urny na długiej przerwie. Zdradziła nam, że zagłosowała na Ruch Palikota. - Bardzo cieszę się, że pnie się w górę w sondażach – dodała.

– Myślę, że w polityce musi nastąpić zmiana: rządy PO i PiS trwają już kilka lat i mało rzeczy się zmienia – uważa jej kolega z klasy Wiktor Adamski. – Cieszymy się, że szkoła daje nam możliwość poczucia się jak na normalnych wyborach. Też możemy wykazać swoje zdanie.

Wybory były co prawda uproszczone, głosujący otrzymali jedynie małą kartkę i zaznaczali tylko, na jaką partię oddaliby głos. Nie było tam nazwisk ani numerów na liście, nie było też głosowania do Senatu.
Akcja „Młodzi głosują” organizowana jest w „Żeromie” od kilkunastu lat, przy okazji różnych wyborów.

– Celów jest bardzo wiele, głównym jest wprowadzenie pewnego nawyku udziału w wyborach, przygotowania się do nich – mówi Mariusz Kokotowski. – W szkole odbywają się lekcje poświęcone temu, jakie jest znaczenie wyborów w państwie demokratycznym. Myślę, że w tym roku jest to szczególnie ważne, bo jest spore zniechęcenie wyborami i w tym roku frekwencja może być niska. Tak też wypowiadają się politolodzy. Uważam, że powinna młodzież uczestniczyć w tym akcie wyborczym.

Członkowie szkolnej komisji co prawda znają już wyniki wyborów, ale nie chcą ich ujawnić. Zgodnie z regulaminem akcji „Młodzi głosują”, zrobią to dopiero po wyborach – 10 października.

ZOBACZ ZDJĘCIA