
– W związku z wystąpieniem szczególnie uciążliwych warunków pracy spowodowanych wysokimi temperaturami oraz prognozami wskazującymi na dalsze ich utrzymywanie się, skracam czas pracy pracownikom Urzędu Miasta Jelenia Góra – czytamy w zarządzeniu prezydenta.
Osoby zatrudnione na stanowiskach urzędniczych, doradcy i asystenci a także kierowca będą pracowali w godzinach od 07.30 do 14.30. Robotnik gospodarczy będzie pracował od 14:00 do 20:00, konserwator – od 07:00 do 14:00.
Zmiany będą obowiązywały od poniedziałku 17 sierpnia a skrócenie czasu pracy nie powoduje zmniejszenia wynagrodzenia.
Komentarze (29)
Jak miną upały to MUSZĄ ODROBIĆ te wolne godziny.
Pozostali pracownicy -robotnicy muszą pracować aby nie stracić pracy.
Panie Zawiła ,był pan w szpitalu? Tak jest tropik ,pacjenci ,personel bialy po 12 godzin.Za 1/3 tego co zarabiają pańscy urzędnicy.
Przecież od poniedziałku mają być już normalne temperatury. Ile czasu teraz zajmie Zawile reakcja na tą "niespodziewaną" zmianę pogody i przywrócenie normalnych godzin pracy???
Jak to ile? Teraz decyzja będzie natychmiast.Łaskawca apelował do pracodawców, a sam przez dwa tygodnie nic nie zrobił. Dopiero jak prognozy wróżyły zmianę to słuszna decyzja od poniedziałku krócej. Dobrze wiedział ,że zaraz ją odwoła. No ale jak by co to powie jaki ja jestem dobry przecież chciałem.
Majchrowski w Krakowie też się szarogęsil i GO pogonią .
Takim urzędnikom to się powodzi, 3 tysiące pensji plus premie ,dodatki, trzynasta pensja, picie kawy , olewanie petentów ,skrócone godziny pracy, życie jak w raju
3 tysiące pensji?? jakoś mój mąż tyle nigdy nie dostał... bez przesady!
Twój mąż to nieudacznik.
ZORKA 50 STOPNI NA HALACH PRZERWA TA SAMA WODA GORACA DO PICIA AKORD TEN SAM I KAZDY MA WYj***NE NA PRACOWNIKA
ZAWIŁA I JEGO ŚWITA DO ZORKI !!!!!!!!!!!!!!!
Coś mi się zdaje, że nasz kochany pan Prezydent ma jakieś tajne dane odnośnie kontynuacji upałów (może do listopada?) i jest zrozumiałym fakt dbania o kondycję swoich podwładnych. Po prostu dobroczyńca! No i co na to inni pracodawcy?
Masz rację po prostu dobroczyńca! Jak się upały kończą to łaskawca chce ulżyć pracownikom. Dlaczego wcześniej tego nie zrobił? To zwykłe działania na pokaz, bo od poniedziałku upałów już nie będzie i niestety zarządzenie dobroczyńcy nie wejdzie w życie, No ale będzie mógł powiedzieć przecież chciałem
sp15.sobieszow.pl/egzamin-poprawkowy/
Od dnia 17 sierpnia br. do odwołania czas pracy Urzędu Miasta Jelenia Góra, ulegnie zmianie.
W związku z wystąpieniem szczególnie uciążliwych warunków pracy spowodowanych wysokimi temperaturami oraz prognozami wskazującymi na dalsze ich utrzymywanie się Prezydent Miasta Jeleniej Góry na podstawie Zarządzenia nr 0050.291.2015.VII z dnia 12 sierpnia 2015 r. skrócił czas pracy urzędu.
Od 17 sierpnia do odwołania Urząd Miasta Jeleniej Góry pracował będzie od godziny 7.30 do 14.30
Zwracamy się z prośbą o uwzględnienie powyższej informacji przy planowaniu załatwienia spraw urzędowych w najbliższych dniach. Przepraszamy jednocześnie za ewentualne utrudnienia.
www.jeleniagora.pl
To są jaja.
Jaja to mało powiedziane, urzędnicy "pracują" siedząc przy biurkach, to takie faktycznie uciążliwe?? Ponadto przy każdym biurku stoi wentylator. A załatwianie prywatnych spraw poza urzędem, czyli wychodzenie na dwór w upały, nie przeszkadza im? Toż to notoryczne ich zachowanie. Wiem, byłam, na własne oczy przez pół roku widziałam. Ponadto, od poniedziałku upały ustąpią, właściwie już od niedzieli. To się obudziłeś, p. Zawiła... Ale krócej zawsze można "popracować". a co tam...
Jaja to mało powiedziane, urzędnicy "pracują" siedząc przy biurkach, to takie faktycznie uciążliwe?? Ponadto przy każdym biurku stoi wentylator. A załatwianie prywatnych spraw poza urzędem, czyli wychodzenie na dwór w upały, nie przeszkadza im? Toż to notoryczne ich zachowanie. Wiem, byłam, na własne oczy przez pół roku widziałam. Ponadto, od poniedziałku upały ustąpią, właściwie już od niedzieli. To się obudziłeś, p. Zawiła... Ale krócej zawsze można "popracować", a co tam...
A kto bogatemu zabroni?
o 7 rano nie jest gorąćo o przepraszam gorąca kawka napewno a do łopaty urzędasów
To po to płaciłeś na kształcenie swojego dziecka, żeby teraz zaperniczało przy łopacie??? Wyrodny ojciec!
Chyba juz jest po upalach:):):)troche sie spoznili juz moga normalnie pracowac
Siedza przy biurkach i sa nie mili,oczywiscie nie wszyscy ale wiekszosc szczegolnie w urzedzie skarbowym.Spytaj cos to malo cie czowieku nie zjedza!Bo zapytales,a Panie akurat kawke pija i chca ospoczac bo sa w pracy hahahahha
Pracowali krócej JEDEN DZIEŃ !!!! PO CO to całe zamieszanie bo Complex już odwołał swoje zarządzenie z dniem 18 sierpnia !!!!
Bez zarządzenia w sanepidzie też skracano dni pracy - no ale oni mają wiele przywilejów - czyli koszty jakie ponosi społeczeństwo to bagatela?
A dzisiejszy wyjazd na imieniny Jacka to też koszt paliwa za ok 220 km , czas pracy 2 osób - farsa? eksces? czy zobowiązanie?
a grosz do grosza ....
Ile urzędnicy zarabiają?
Stereotyp urzędnika to dobrze zarabiający pracownik budżetówki, który się nie przepracowuje i zawsze ma czas na kawę. Obsługuje petenta z wyraźnym niezadowoleniem tak, jakby to nie był jego obowiązek. Jedno można ustalić z pewnością, czy wynagrodzenia w polskich urzędach rzeczywiście są do pozazdroszczenia. Stałe zatrudnienie i dodatkowa, trzynasta pensja z pewnością. A co jeszcze?
Dane Głównego Urzędu Statystycznego nie pozostawiają złudzeń. W 2013 roku urzędnicy zarabiali prawie trzy minimalne pensje przeciętnego Kowalskiego. Ich zarobki są wyższe niż średnia krajowa i wynoszą 4,348 zł brutto. Dane o wynagrodzeniach GUS podaje w ujęciu brutto, wliczając do tej sumy dodatkowe wynagrodzenie roczne dla pracowników jednostek sfery budżetowej (tzw. trzynastki). Z tego samego źródła wynika, ze w Polsce pracowników państwowych urzędów w 2013 r. było 428,049 i ich liczba ciągle rośnie! Rozrost administracji państwowej i terytorialnej w ostatnich latach jest ogromny, a utrzymanie takie rzeszy przedstawicieli budżetówki to dla podatników roczny koszt rzędu ponad 22 mld zł!
Czyżby ? Moja żona 0d 31 lat pracuje w Urzędzie. Od 8 lat nie dostała grosz podwyżki. Na "ręke" bierze niecałe 2000 złotych.
Skąd bierzesz te dane ? Takimi wpisami siejesz ferment. Poza nauczycielami w tym kraju w budżetówce nikt nie dostaje podwyżek
Temperatury są już inne, zapewne czas rozpocząć grzanie bo w przeciwnym razie trzeba będzie utrzymać skrócony czas pracy ale z tytułu zbyt niskiej temperatury.
od 17 sierpnia??? chyba od 1.08
Ty pewnie nie wiesz, ale wojna się już skończyła a teraz mamy 2018 rok... Oddychaj, uspokój się, to pewnie szok dla ciebie...
Qrwa, złota łopata za wykopaliska!