To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Prace na dworcu potrwają dłużej niż planowano

Prace na dworcu potrwają dłużej niż planowano

Co najmniej do końca pierwszego kwartału przyszłego roku potrwają jeszcze prace przy przebudowie pierwszego i drugiego peronu dworca kolejowego w Jeleniej Górze. To dużo dłużej niż pierwotnie planowano.

Na terenie dworca głównego w Jeleniej Górze od kilku miesięcy trwają prace przy przebudowie pierwszego i drugiego peronu. Mimo, że roboty toczą sie intensywnie to już na pierwszy rzut oka widać, że nie ma najmniejszych szans, żeby zakończyły się one w planowanym terminie czyli do końca roku. Jak się okazuje przyczyną przesunięcia w czasie oddania do użytku obu peronów jest znaczne rozszerzenie zakresu prac w stosunku do zaplanowanego. - Nie wszystkie kwestie udało się przewidzieć na etapie planowania robót – wyjaśnia Bohdan Ząbek z PKP PLK. Między innymi przed rozpoczęciem przebudowy peronów, nie zakładaliśmy konieczności wymiany konstrukcji nośnej pod torami w przejściu podziemnym. Dopiero jednak po jej odsłonięciu, okazało się, że  elementy z których się składa są w bardzo złym stanie technicznym. Dlatego zdecydowano, że musi być ona rozebrana i wybudowana na nowo.
Przypomnijmy, że od lipca pasażerowie rozpoczynający i kończący podróż na jeleniogórskim dworcu głównym korzystają z odnowionych trzeciego i czwartego peronu. Poza przebudową platform peronowych, które podwyższono i wybrukowano, wymieniono na nich też więźbę dachową wiat, zamontowano nowe ławki oraz oświetlenie. Całkowity koszt przebudowy wszytkich peronów to 25 milionów złotych.
 

DSC_3792.JPG
DSC_3808.JPG
DSC_3811.JPG
DSC_3812.JPG
DSC_3816.JPG
DSC_3817.JPG
DSC_3818.JPG
DSC_3822.JPG

Komentarze (39)

Poseł Machałek (PiS) nie kiwnie nawet palcem żeby pomóc w przebudowie naszego dworca PKP w Jeleniej Górze.

a poseł Czernow kiwa palcem?

A wolę, żeby "palcami kiwali" budowlańcy niz Pani Poseł.

Poseł Machałek chce koniecznie zostać nowym przewodniczących okręgu legnickiego PiS i nie ma czasu na jakieś prowincjonalne problemy Jeleniej Góry.

Panie Pośle Adamie Lipiński.
Proszę walczyć i nie poddawać się. Jest Pan zasłużonym i zdolnym politykiem.
Przewyższa Pan wielokrotnie poseł Machałek.

Mieszkańcy Jeleniej Góry i ludzie dojeżdzający tu do pracy czekają od 1945 r. na to aby z przejścia podziemnego pod torami można było wyjść od razu na ul. Wincentego Pola a nie iść na około 1000m. Jest remont i to kapitalny tego przejścia. Można by je przedłużyć o kilkanaście metrów i sprawa byłaby załatwiona, jednak nie zostanie to zrobione. Następna okazaja za 100 lat....

Były takie plany ale okazało się to technicznie niemożliwe ponieważ byłaby konieczność likwidacji kilku torów na stacji lub jednego pasa na Wincentego Pola

No i te windy. Dlaczego są takie ciasne. Z wózkiem dziecięcym na styk. Rower z sakwami już nie wchodzi.

Może dlatego, że to są windy dla inwalidów, a nie bagażowe na rower z sakwami.

A gdzie są te na rower i na ciężkie walizy zdrowych , ale starszych ludzi? Gdzie są schody ruchome? Na schodach starszy człowiek może postawić średniej wielkości walizkę i nie musi korzystać z ciasnej i wolnej windy.

Nie przesadzasz czasem? Na tym dworcu nigdy takich schodów nie było, nawet gdy odjeżdżało stąd 5 razy tyle pociągów, co teraz. Nie chce mi się analizować rozkładu, ale na tym dworcu mamy góra 20 pociągów dziennie. Nie za mało na schody ruchome, które działają i żrą prąd non-stop? Czy może miałyby być włączane tylko na czas przyjazdów i odjazdów? Na ile minut przed i po? 10-15? A co jak pociąg się spóźni? Na każdy peron takie schody byś chciał? Przecież jedne nie załatwią sprawy. Marzy Wam się dworzec jak we Wrocławiu. Źle, że czwarty peron niezadaszony, że schodów ruchomych nie ma, przejścia podziemnego na obie strony itd. A przecież miasta naszej wielkości mają zwykle góra 2 perony i małe dworce. To, co jest u nas, to pozostałość dużego węzła kolejowego, który kiedyś był, a którego już dawno nie ma. Nie ma lokomotywowni, hotelu, przychodni kolejowej, szkoły, modelarni, pociągów do Kowar, ani do Karpacza. Halę dworca zmniejszono o połowę. Cieszcie się, że z tego remontu nie wyszła likwidacja dwóch peronów przy okazji, bo mogło tak być.

Kiedyś nawet samego dworca nie było.

Generalnie nie podoba mi się wasze podejście do tematu. Niedługo ma przecież powstać międzynarodowe lotnisko w Jeleniej Górze i pociągi nie będą potrzebne. Rząd PiS obiecał rozdać po jednym darmowym samochodzie każdej rodzinie, która zadeklaruje poparcie dla Prezesa, więc o co chodzi? Pociągów wam się zachciewa? ONR!!!

A ja korzystałem z nowych peronów latem i muszę pochwalić wykonawcę. Dobra robota!

Pierwszy kwartał? Impossible!

Byłe PKP okazała sie dojną krową dla części solidaruchów. Rozpacz człowieka ogarnia jak pomyśli ile w Polsce zniszczono linii kolejowych, zakładów przemysłowych, zabytków. Po co? W imię czego? Następne pokolenia Polaków rozliczą Solidarność za wszystkie występki! Nawet zakazy, usłużna prokuratura, nieustająca solidarnościowa propaganda i pełzająca cenzura nie pomogą. Kolej celowo chyba doprowadzono do upadku. Unia daje mnóstwo pieniędzy na odbudowę zniszczonej przez Solidarność kolei. Niedawno kilka miliardów oddano z powrotem, bo solidarnościowi szefowie 300 spółek na PKP okazali sie niekompetentni. Zobaczcie jak wygląda otoczenie stacji PKP Jelenia Góra. Zniszczone, pokrzywione ogrodzenia, ruiny budynków kolejowych, brud, niedbalstwo. Wiecznie niedomykające sie drzwi na poczekalni, marnotrawstwo ciepła. Nie wolno udawać, że jest pięknie na PKP. Jest brudno, bałaganiarsko, bylejakość, niechlujstwo i niedbalstwo, świetne miejsce dla szefów-nieuków.

To może też przy okazji ktoś w reszcie zrozumie, że na ostatnim peronie dach też się przyda????

Nagroda Darwina za realizację. Zanim cokolwiek zaczęto, zniknęły parę miesięcy (|!) wcześniej ławki z peronów, przecież ludzie nie muszą siadać, a delikatniejsze bagaże dobrze trzymać na mokrym peronie. Ale najfajniejsze jest, że ktoś sobie wymyślił, że jak pociąg będzie się zatrzymywał na ostatnim peronie to ludzie mogą sobie moknąć, no bo przecież zaoszczędzi się na daszku. Nie wspominając o windzie.

Czy ktoś umie planować w tym PKP czy po prostu mają ludzi w poważaniu?

I można by jak ktoś tu sugerował zrobić przejście od strony ulicy (i poprosić MZK o przesunięcie przystanku) bezpośrednio na perony, wystarczy zrobić dobry monitoring w tunelu, by nie dziczał jak ten zapuszczony i SOK miałoby ciekawsze zajęcie

I potem ludzie się dziwią jak to się stało, że mają brudne spodnie. A to taki Olaf najpierw torby stawia na podłodze w brudnym autobusie albo w bagażniku w samochodzie, a potem kładzie je na ławkach, gdzie powinno się siadać czystymi spodniami, a nie trzymać bagaż.

Na temat przedłużania tunelu była już mowa 1000 razy, a niektórzy dalej swoje.

Siadać w czystych spodniach na mokrych, z braku dachu , ławkach. Brawo Ty!

Tak, bo brudne torby stawiasz na ławce tylko na niezadaszonym peronie. Na tym pod dachem już toreb ze sobą nie masz, co nie? Daruj sobie ten slogan z reklamy Plusa. Chyba, że Tobie też już mózg wyprali, podobnie jak połowie gimnazjalistów. Brawo Ty - po jakiemu to w ogóle jest? Gramatyczny maszkaron.

Chodzi o to , że dach by się przydał. Toreb nie stawiam na ławkach, skąd Ci to przyszło do głowy?

Chodzi mi o to, że nie popierasz PiS-u, a to jest wielki błąd! My, chłopcy z ONR poradzimy sobie z wami, lewakami!

Czego nie zrozumiałeś w sformułowaniu 'delikatniejsze bagaże'? Coś wytłumaczyć?

Nie wspominając, że wystrzeliłeś jak Filip z konopi, bo skoro nie ma dachu to na tych ławkach rzadko da się usiąść... Ale tak czasem bywa, że ludziom umyka ważna sprawa, bo akurat zaabsorbowani są tym, że znaleźli coś co mogą wykorzystać jako pretekst, by zabrać głos 'na temat'.

Nie dyskutuj ze mną, bo jestem starszy i głupszy od ciebie!

Pasażerowie narzekają min. na połączenie ze Zgorzelcem / Gorltz. Ludzi jeżdżi coraz więcej. Jechałem w obie strony jednego dnia.Pełny 1 wagon (szynobós).
Pasażerowie stali w obydwie strony. W nowym rozdawnictwie pieniędzy niech dyrekcja PKP zamówi przynajmniej jeszcze po 1 wagonie. Słyszałem i czytałem ,że w związku ze zwiększeniem liczby pasażerów będą do Wrocławia wagony pięcioczłonowe. BRAWO !! Ktoś tam tłumaczy ,że można wybudować przejście na 2 str. do Wicka Pola. Od dawna tłumaczą mądrzy ludzie ,że się nie da. Jak Niemcy nie wybudowali wiaty przy 4 peronie to podejrzewam ,że to też było tech nie możliwe. Może ktoś z PKP to uzasadni dlaczego nie może być tej wiaty.

Tabor dla Kolei Dolnośląskich kupuje Urząd Marszałkowski a nie PKP! Koleje Dolnośląskie z PKP mają tyle wspólnego, że jeżdżą po ich torach. Powiem więcej, w kierunku o którym piszesz nie jeździ ani jeden pociąg PKP tylko samorządowego przewoźnika czyli KD

A odnośnie dodatkowego taboru to mają być jednostki elektryczne "Impuls" pięcio członowe a nie wagony

Sympatyk PKP pojęcie o taborze ma jak widać zerowe. Chciałby jakieś wagony do szynobusów doczepiać. A przepraszam - szynobÓsów. Możliwość niby jest, ale nie widziałem nigdzie jeszcze takiego potworka jak zespół trakcyjny, czy tam szynobus z dodatkowym wagonem.

Na Pomorzu można spotkać takie zestawienia szynobus+wagon lub szynobus+wagon+szynobus i rzeczywiście wygląda to dziwnie.W okolicach Bydgoszczy Arriva potrafi takie wynalazki zapodać.Kilka lat temu na Podkarpaciu jechałem takim zestawem z Jasła do Zagórza ale ostatnio już tego tam nie widziałem.

Wykopy jak by metro budowali

Nie dało się przedłużyć tunelu do Wicka Pola, bo się nie dało a raczej nie chciało się. Wyobraźni zabrakło. Należało wykupic pas terenu za ulicą a może nawet rozebrać ze dwa budynki (jeden Jelfy), odsunąć ulicę łukiem na 150 metrach a za torami (zaraz za płotem ) zrobić wyjście z tunelu i zatoki autobusowe. Ale to nie wyjście do świątyni opaczności, więc się nie dało. Jeleniogórskie myślenie na wczoraj. Dlatego skrzyżowanie Grunwaldzka/ JP II jest jednopoziomowe i pewnie tak zostanie do końca świata, a obwodnica Maciejowej podobno ma być JEDNOJEZDNIOWA. Aż nie chce mi się wierzyć że to prawda. Zaraz mnie zakrzyczą że realia, ze pieniądze itp. Q..a mać !! Raz na 150 lat coś robią to za darmo sie nie da!!!! Dziadostwo !!!

Odbieram ten wpis jako marną prowokację. Tylko człowiek niespełna rozumu burzyłby budynek prywatnego prężnego zakładu farmaceutycznego i zmieniał przebieg drogi, tworząc niepotrzebne łuki, żeby postawić wiatę 5x10m i schody do przejścia podziemnego, z którego korzystałoby 5 osób na krzyż kilka razy dziennie. Dobrze, że nie jesteś planistą w żadnej instytucji, która dysponuje publicznymi pieniędzmi.

Tak bardzo zaokrąglając - wykup budynku i terenu od Jelfy - kilka lub kilkanaście milionów. Rozbiórka - milion. Budowa nowego budynku Jelfy - kilka lub kilkanaście milionów. Budowa przejścia - milion. Zmiana przebiegu drogi - milion lub dwa. Wychodzi lekko 20-30 milionów za przejście dla pieszych pod torami. Puknij się w czoło. Za taką kasę można wybudować np. łącznik obwodnicy południowej od Sudeckiej do Mickiewicza w układzie 2+2 i jeszcze trochę zostanie.

Te prace to zakamuflowana eksploracja tunelu, który jest pod drugim peronem i łączy się z "bunkrami" przy Krakowskiej. Na starym planie jest rampa z peronu 2 w dół, która potem została ukryta płytą peronu. Tunel biegnie pod peronem na wschód i po osiągnięciu głębokości odbija łukiem na południe pod siedzibę SOK. W budynku SOK jest ukryte wejście małymi drzwiami w piwnicy. Dalej od budynku SOK biegnie pod wzgórze przy Krakowskiej i łączy się z siecią, która biegnie dalej w stronę komendy przy Nowowiejskiej i tam są kolejne wyjścia. Nie zastanawia was czemu od lat kluczowe budynki nad tym tunelem zajmuje SOK na Krakowskiej i policja na Nowowiejskiej? Właśnie dlatego, że go pilnują i nikogo tam nie wpuszczają. Tunel ma przekrój taki, że ciężarówka nie wjedzie, ale gazik spokojnie. Jest cały do przejścia, ma działające oświetlenie. Nie wiem skąd jest zasilanie, ale działa. Sporo by można pisać. Jest też odnoga do żeroma, gdzie kiedyś było centrum dowodzenia OC, nie wiem czy dalej jest.

Wczoraj kłamałem i konfabulowałem. Nie ma tam żadnego tunelu. Cała moja historia jest zmyślona. Nikt mnie nie zastraszał ani nic, po prostu wszystko sam wymyśliłem.

Na przykładzie remontu widać jak na dłoni krótkowzroczność rządzących naszym miastem.Po raz kolejny daje nam sie coś w opakowaniu zastepczym albo wyrób czekoladopodobny.Należało tak jak piszą poprzednicy przedłóżyc tunel lub umozliwić wyjscie z preonów na ul W.Pola.Na ul.W.Pola powinien być dworzec PKS.Aby podrózni nie musieli bładzić po miescie tylko wygodnie zmienić środek komunikacji.Kolejne buble przyszła obowdnica maciejowej(1 jezdnia),Al Śolodarności(po obu stronach powinny być ronda),estakada na JP II,stadion na złotniczej(kiedy kolejny obiecany etap?),termy Cieplickie lokalizaja brak mozliwości rozbudowy.Zamiast działać na rzecz udroznienia przejazdu dokładane sa kolejne "światła" (galeria nowy rynek).Efekt od JP II do wolności korek.

Akuratnie za remont dworca odpowiada PKP. A jak PKP stwierdzi że tunelu na Pola nie da się to się nie da i nic pan nie zrobisz.Natomiast PKS jest firmą prywatną. Jeździ sobie gdzie chce i buduje sobie dworce gdzie chce

Zdzichu nie pij przed 13!Jak nie ma koordynacji i planów to wychodzi taka partyzantka.Każdy sobie rzepke skrobie.Natomiast PKS w czsach słusznie minionych dostał od miasta JG teren pod dworzec i perony podjazdowe dla autobusów.A obecne władze pozwoliły na "wałek" z galerią nowy rynek i zmiane przeznaczenia tego terenu.

Jak słusznie zauważyłeś były to czasy słusznie minione i dzisiaj się pije przed 13.Nie ma już tamtego PKS i nie ma tamtych władz.Dzisiaj mamy kapitalizm i każdy sobie rzepkę skrobie

Bo u nas musi byc po polsku - człowiek człowiekowi wilkiem , przewoźnik przewoźnikowi wrogiem. Gadanie o miłości bliźniego to pustosłowie i bicie piany.
Interes przewoźników jest jeden = przewieźć najwiecej pasażerów bo daje zysk. I przed zyskiem wszyscy padają na kolana, w przenośni i dosłownie.
O efektach synergii nikt nie słyszał. Więc macie dworce i stacje w szczerym polu lub w miescie na uboczu a nie tam gdzie powinny sie krzyzować, łączyc i wymieniać pasażerami. Bo każdy wuj na swój strój. A to Polska właśnie :(((