To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?

Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?

- To jeden z największych tego typu projektów w Polsce – przyznaje Stanisław Dziedzic, prezes Karkonoskiego Systemu Wodociągów i Kanalizacji. Wczoraj odbyło się podsumowanie pierwszego etapu realizacji KSWiK. Władze spółki się cieszą, a mieszkańcy obawiają o niekontrolowane podwyżki cen wody.

Pierwszy etap obejmował cztery gminy: Podgórzyn, Kowary, Mysłakowice i Szklarską Porębę. Chodziło o uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej. - To jedna z największych inwestycji wodno-ściekowych w Polsce i największa na Dolnym Śląsku – powtarzał Stanisław Dziedzic. - Jako przykład podam dwustutysięczne miasto Gliwice. Otrzymało ono 53 mln euro na uporządkowanie gospodarki wodno-kanalizacyjnej, a my w tych czterech gminach liczących raptem 37 tys. mieszkańców zrealizowaliśmy projekt wartości 78 mln euro netto.

W ramach projektu wybudowano nową oczyszczalnię ścieków, dwie wyeksploatowane zamieniono na tłocznie. W czterech wymienionych wyżej gminach powstało ponad 28 km sieci wodociągowej i prawie 230 km sieci kanalizacyjnej, z tego najwięcej w Mysłakowicach (104 km).

- Jesteśmy w przeddzień oddania stacji uzdatniania wody „Leśny domek”. Są robione próby. To musi nam przynieść konkretną poprawę jakości wody – cieszy się Arkadiusz Wichniak, burmistrz Szklarskiej Poręby. Jak mówi, przystąpienie do projektu dało gminie wiele korzyści.
- Uporządkowanie infrastruktury, otwarcie nowych terenów inwestycyjnych, spowodowanie, że ta gospodarka bardziej przystaje do przepisów ochrony środowiska – wymienia. - Dzięki temu też poprawiły nam się drogi. Po inwestycjach wykonawca miał odtworzyć nawierzchnię na szerokość wykopu – 1,2 m. Miasto dopłacało jednak, by odtworzyć drogę na całej szerokości.

Tyle, że mniej zadowoleni są sami mieszkańcy i niektórzy samorządowcy. To dlatego, że ceny wody drastycznie wzrosły, gminy wprowadziły dopłaty. Były sytuacje, w których samorządy nie zgadzały się na nowe taryfy i zaskarżały je do sądu. Pojawiały się głosy, by samorządy odeszły z KSWiK.

- Ja mam zupełnie inne doświadczenia – uważa S. Dziedzic. - Od kiedy zostałem prezesem w 4 gminach przedstawiłem nowe taryfy i wszędzie zostały one zaakceptowane przez rady, burmistrzów, wójtów.

- Wprawdzie jest nieco większa taryfa, ale w gminach dużo jest dopłat, także obciążenie bezpośredniego odbiorcy nie jest tak wielkie – mówi. - Gdyby gminy nie podjęły tego projektu, to by nie dotrzymały dyrektywy unijnej, zmuszającej je do porządkowania gospodarki wodno-ściekowej. Zatraciłyby też bodziec inwestycyjny do przyciągania inwestorów.

Zapewnił, że ceny wody nie będą rosły w galopującym tempie. - Przyrost tych cen spowodowany był wzrostem podatków od nieruchomości oraz amortyzacją, która została do tych cen wprowadzona - mówi. - Następna podwyżka może być jedynie spowodowana wzrostem inflacji lub wzrostem cen towarów i usług. Taryfy, które ustaliliśmy na ten rok w poszczególnych gminach, stopowały tendencję wzrostową.

- Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że mamy duże możliwości pozyskania nowych odbiorców wody, pozyskamy nowe źródła odbioru ścieków, co pozwoli na obniżenie kosztów dostawy wody i ścieków – przyznaje Arkadiusz Wichniak. Czy to spowoduje obniżki? - Trudno mi wyrokować, co będzie za rok, za dwa. Szklarska Poręba jest w dobrej sytuacji, mamy możliwości pozyskania nowych odbiorców oraz dołożenia kolejnych środków na dopłaty. To już będzie zadaniem nowej rady – przyznał burmistrz.

 

Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?
Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?
Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?
Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?
Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?
Powstanie KSWiK – sukces czy porażka?

Komentarze (7)

Jednak sukces! Pierwsze miejsce w rankingu cen za wodę i ścieki w Polsce. Sukces!

Rzeczywiscie,ogromny sukces bo przy duzej ilosciach "nowych odbiorcow" i takich wysokich cenach,to niedlugo bedzie drozej jak w Niemczech.Tylko jak na ta cene,to KSWiK maja bardzo kiepska jakosctej tej swojej wody bo niemicka kranowka jest tak czysta,ze mozna ja pic bez gotowania i nigdy nie jest chlorowana a spelnia wszelkie wymogi co do jakosci i czystosci.Moglby ktos wreszcie zainteresowac sie tymi wysokimi cenami i jakoscia robot kanalizacyjnych,ktore pozostawialy wiele do zyczenia(kto widzial jak pracuja robotnicy i ich nie upilnowal ten wie o czym pisze) a pewnie tez kosztuja/kosztowali rekordowa sumke...

Fabryki Dywanów, drobnego handlu, finansów gminnych, wodociągów

Dlaczego panie Dzidzic zwolnił pan inz Hryniaka za mądry był dla pana super Dyrektor po wiedze jezdził nawet sam wodnik do niego

W Szklarskiej Porębie w latach 2007,2008,2009 do obowiązujących taryf miasto dopłacało śmieszne kwoty,albo nie dopłacało wcale{w 2007 nie została podjęta uchwała w sprawie dopłat}.W jednym z artykułów(BIM-gazeta miejska) podpisanych przez radnych i burmistrza miasta mieszkańcy mogli zapoznać się ze stanowiskiem władz w sprawie wysokich dopłat stosowanych w innych gminach należących do KSWiK - dopłaty z budżetu gminy to pieniądze WYLEWANE DO SZAMBA. Takie stanowisko władz miasta jest sprzeczne z założeniami stosownej ustawy,z jej treści wynika iż odbiorcom usług świadczonych przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne należy się "opieka" ze strony władz samorządowych(wydawanie zezwoleń,weryfikacja taryf,podejmowanie uchwał o dopłatach).
W 2010 roku raptem zarezerwowano w projekcie budżetu miasta większe środki na dopłaty dla mieszkańców( ok.1.200 000,-)jest to nadal zbyt mało,ale lepszy rydz niż nic(wcześniej były to kwoty ok.200.000 i 400.000).
Mam pytanie do ustępującego burmistrza,czy zmianę Pana i radnych (ubiegających się o reelekcję) stanowiska w sprawie wysokości dopłat do obowiązujących taryf mieszkańcy zawdzięczają tegorocznym wyborom samorządowym??
Czy pieniądze z podatku od nieruchomości,które wpływały do budżetu gminy(od KSWiK)w związku z prowadzoną inwestycją (drastyczny wzrost cen za wodę i ścieki) były w całości wykorzystywane na dopłaty dla mieszkańców??
Czy w związku ze zmianą na stanowisku prezesa KSWiK i zmianą "sposobu" przygotowania tegorocznych taryf (dla wszystkich gmin należących do KSWiK, które w końcu zostały przyjęte przez radnych stosownymi uchwałami) możemy być spokojni( majątek gminy wniesiony aportem) o przyszłość spółki KSWiK i nasze budżety domowe( dzisiaj 4 osobowa rodzina płaci za wodę(4m3 na osobę) i ścieki(jw) ok 200,- zł miesięcznie).
Pozdrawiam wybiórczo i wyborczo.
:( :( :(

KSWiK to od początku i w założeniu poroniony pomysł.Cóż mądrego mogło powstać jeśli założenia przygotowaŁ
milicjant mechanik i fizyk.Co będzie
jak to całe zamiesznie zbankrutuje
Ceny to nas dopiero czekają jak się tę "inwestycję" rozliczy.Tak Panie Wichniak to jednak już zmartwienie
nowego samorządu !!!!!