To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Potrącenie przed szpitalem

Potrącenie przed szpitalem

Fatalnie zaczął się weekend dla mieszkanki Jeleniej Góry. Została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych. To kolejne niebezpieczne zdarzenie w grudniu. Niedawno przecznicę dalej doszło do tragedii. - Piesi i kierowcy powinni szczególnie uważać – apeluje policja.

Było to dzisiaj przed 7 rano, na przejściu przy skrzyżowaniu ulic Ogińskiego i Elsnera. 46-letni kierowca wyjeżdzał z drogi podporządkowanej na zielonym świetle. 63-letnia kobieta w tym czasie przechodziła przez przejście dla pieszych. Miała także zielone światło. - Mimo wszystko winę ponosi kierowca, który nie zachował należytej ostrożności - mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

W tym przypadku skończyło się na potłuczeniach, ale to niestety nie pierwsze zdarzenie na drogach w Jeleniej górze i okolicach w grudniu. Na początku miesiąca pod kołami samochodu zginął mężczyzna. Było to przecznicę dalej, czyli na ul. Bacewicz.

Dzień wcześniej starsza pani przechodząc z rowerem przez jezdnię weszła prosto pod koła audi. Było to na ul. Dworcowej. W tym tygodniu informowaliśmy o potrąceniu jedenastoletniej dziewczynki w Cieplicach. Potrącona przez samochód w Kowarach została dziewczynka narodowości romskiej.

- Często w podobnych przypadkach winę ponoszą sami piesi, którzy nie zachowują ostrożności i wchodzą na jezdnię tuż przed samochodem – mówi nadkomisarz Edyta Bagrowska. - Wtedy kierowca nie ma szans na zatrzymanie się. Nie bronię kierowców, oni także często ponoszą winę. Po prostu apelujemy i do kierowców i do pieszych o zachowanie należytej ostrożności. Jest ciemno a drogi są śliskie, przez co bardzo łatwo o wypadek. Odrobina nieuwagi może kosztować bardzo dużo.