26-latek był poszukiwany po tym, jak wczoraj w okolicach schroniska Odrodzenie w Karkonoszach ktoś znalazł plecak z jego dokumentami oraz telefonem komórkowym. Policja i GOPR rozpoczęły poszukiwania, pytano o niego w polskich i czeskich schroniskach, rozpytywano przechodniów.
Nic mu się nie stało, jedynie zgubił plecak podczas jazdy. - Prawdopodobnie spadł mu z roweru – mówi B. Kotowski.
Komentarze (2)
A czy dostał mandat za wjeżdżanie rowerem do parku karkonoskiego? Wiem, wiem, na Odrodzenie można...
No po po uj zadajesz g****e pytania?