To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Poskarżyli się prokuraturze na WSM w Legnicy

Poskarżyli się prokuraturze  na WSM w Legnicy

Prokuratura Rejonowa w Legnicy zakończyla postępowanie w sprawie Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Legnicy, w której uczyło się także wielu studentów z Jeleniej Góry i okolic. Odmowa wydania dokumentów, usiłowanie oszustwa oraz poświadczenia nieprawdy – to zarzuty kierowane pod adresem uczelni przez 13 jej studentów. Prokuratorzy uznali, że szkoła przestepstwa nie popełniła, a jedyne nie domaga organizacyjnie i nie radzi sobie z bałaganem. W tej sprawie zostanie powiadomione Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, ktore nadzoruje uczelnie wyższe.

 

Mariusz z Jeleniej Góry skarżył się organom ścigania, że szkoła nie chciała wydać mu dokumentów, gdy postanowił zmienić uczelnię. Dodatkowo żądano od niego, aby wpłacił za czesne, mimo, że przedstawiał dowody wpłat. Mariusz uznał wówczas, że próbuje się od niego wyłudzić pieniądze. Kolejne kłopoty związane były z wpisami do indeksu. Mimo zdanych wszystkich egzaminów zamieszczono tam adnotacje, że nie zaliczył czwartego semestru i nieprawdziwą informację o zaleganiu z czesnym. Wszystko to skłoniło Mariusza do poskarżenia się na uczelnię do prokuratury. Takich jak on znalazło się w tym czasie jeszcze dwunastu. Prokuratura Rejonowa w Legnicy rozpatrzyła sprawy w jednym postępowaniu.

 

Prokuratura sprawę umorzyła, nie znajdując znamion przestępstwa. - Nie każda nieprawidłowość jest przestępstwem. Nie wykazano tutaj, że działanie poszczególnych osób lub instytucji miało na celu osiągnięcie korzyści majątkowej – tłumaczy rzeczniczka. Prokuratura przyznała jednocześnie, że WSM wobec studentów postępowała nieprawidłowo. - Ale to raczej efekt bałaganu, niedowładu organizacyjnego, dużej rotacji pracowników, przez co kolejni zatrudniani, usieli się przyuczać i nie mieli wprawy w obsłudze – ocenia prokurator Liliana Łukasiewicz. Dodaje też, że przepływ informacji co do wpłat był na uczelni zaburzony ze względu na zmianę systemu informatycznego i przeksięgowywanie danych. 

 

Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa w postępowaniu uczelni wobec studentów, ale rzeczniczka wyjaśnia, że każdy kto przez zachowanie WSM w Legnicy poniósł jakieś straty może dochodzić swoich praw w procesie cywilnym.

 

Orzeczenie o umorzeniu postępowania w sprawie WSM w Legnicy nie jest jeszcze prawomocne.

 

- To umorzenie mnie bardzo dziwi. Organa ścigania oceniają intencję, a nie patrzą na skutki – mówi Mariusz. Po naradzie z adwokatem uznał, że są podstawy do złożenia zażalenia na postanowienie legnickiej prokuratury. 

Komentarze (19)

W WSM w Legnicy pracował Ryszard Barej, który obecnie jest dyrektorem "Gierkówki" w Szklarskiej Porębie. Byli studenci z WSM bardzo źle wspominają R. Bareja.

Ten sam Ryszard Barej pracował kiedyś w Hotelu Fenix w Jeleniej Górze. W wywiadzie dla "Nowin Jeleniogórskich" pan Klimaszewski bardzo żle ocenił pracę Bareja w Hotelu Fenix i twierdził, że Barej nie ma wiedzy o prowadzeniu hotelu.

jak byl tzw WUML,to sie towarzysze kształcili,a w nagrodę był jeszcze uścisk dłoni,towarzysza,np Cioska.

Dzisiaj,raptem,nic nie pasi,nawet te światłe odkrycia menegerskie,mające odzwierciedlenie w reklamach banków;))

Ot niewdzięczny ludek,a miało być tak dobrze,po amerykandzku:))

ten wyrok to jakaś kpina, pewnie znajomi znajomego. Szkoła,która uczy zarządzania sama ma bajzel, a żądanie kolejnych wpłat (mimo dowodów opłacenia) za czesne jest jak najbardziej chęcią uzyskania korzyści majątkowych. Dotyczyło to wielu osób i to przez kilka lat. I jak tu ma być dobrze? Czego uczą? im bezczelniej oszukujesz a masz plecy jesteś lepszym managerem a nie złodziejem czy oszustem. Porażka

A super menadżer Józef Kusiak znalazł ciepłą posadkę w muzeum. I tam bałaganu nie będzie, oj nie będzie.

A ten funkcjonariusz,tzw Kusiak,to kto to?

Kupował papier toaletowy dla Cioska?

Ciekawe? A dlaczego rektor domagał się opłat na gminę żydowską. W Prokuraturze też pracuje część rodziny?

Ta szkoła to jedna wielka porażka i nieporozumienie. Banda nieudaczników i ludzi bez żadnych kompetencji. Szkoda czasu i kasy. W firmach zastrzegają sobie, że przyjmą ludzi do pracy ale poza studentami WSM z Legnicy..

Liliana Łukasiewicz uznała że "Nie wykazano tutaj, że działanie poszczególnych osób lub instytucji miało na celu osiągnięcie korzyści majątkowej".
Ot tak sobie uznała.....

No tak "Ale to raczej efekt bałaganu, niedowładu organizacyjnego, dużej rotacji pracowników, przez co kolejni zatrudniani, usieli się przyuczać i nie mieli wprawy w obsłudze..." Sami sobie ten burdel zafundowali, zaufane kompetentne osoby pozwalniali a wraz z nimi kroczek po kroczku kariera WSM przechodzi w faze historii...
Z tego wszystkiego żal jedynie Wacława, póki sprawołał rządze, uczelnia jakoś prosperowała, teraz to jedynie kwestia czasu...

Dobry sposób wykombinowali, specjalnie zwalnia się ludzi,aby mieć wytłumaczenie. Sama szkoła nie jest złą, zatrudnia kompetentnych wykładowców ale co oni mogą - ha, ha . Rzeczywiście za pana Wacława jakość się kręciło - dziś to porażka.Sposób tylko jeden -nie studiować tam.

Wacław - ma megatupet. Tak bezczelnej osoby dawno nie spotkałam. A jeśli chodzi o ,,Dolinę krzemową" jaka planuje się uruchomić w WSM w Jeleniej Górze, to nazwałabym ja raczej ,,Dolina Kamienia Łupanego", BO NOWINKI TECHNOLOGICZNE I ZAPLECZE W TEJ SZKOLE TO ZWYCZAJNY SKANSEN........

Sądząc po tym jak ta szkoła się promuje (rzekomo jako najlepsza na Dolnym Śląsku), a do tego udaje, że kształci m.in. przyszłych prawników, to postanowienie prokuratury w tej sprawie, jak również uzasadnienie jest jedną wielką kpiną, która w jednym rzędzie stawia twórców i pracowników tej szkoły z prokuratorem, wydającym postanowienie... WSTYD!!!

Droga Pani prokurator, jak Pani stwierdziła o brakach lub zmianach w systemie informatycznym nie przesłu****ąc mnie, przez ostatnie 5 lat informatyka wsm?

W. S. M. = Wacław + Syn + Mamusia Oto kwintesencja. Totalna ściema i porażka

Byłem rok temu w tej uczelni. Rozmawiałem z Rektorem, jego żoną i był synuś Adam. Oni są z kosmosu. "Argumenty" do nich nie docierały. Synuś **** - sposób odnoszenia się do starszych osób - ten człowiek nie ma żadnej kultury.
Żyją w przekonaniu że wszyscy ich oszukują, czyhają na nich, jest zmowa przeciw nim (jak jakiś pieprzony kod DaVinci czy ArchiwumX).

" Kiedyś z nimi rozmawiałem", ma pan stu procentową rację w swojej wypowiedzi.Szkoda że prokuratura nie przesłuchała osobę która była informatykiem w tej uczelni.

Tam nie ma zadnego dzialającego systemu :D

pracuje w rekrutacji w jednej z firm LSM i to prawda, jak ktoś pisze w cv WSM to równie dobrze mógł by zostawić puste pole, może nawet było by to dla niego korzystniejsze.