To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Porażki „Wichosiek”

 

Do jednego kosza, ale niestety KS „Wichoś” grały w Poznaniu zawodniczki MUKS-u. Nie pomógł powrót do drużyny najskuteczniejszej (18 pkt.) Joanny Pawlukiewicz. Jeleniogórzanki doznały wysokiej porażki 44:75. Losy spotkania praktycznie rozstrzygnęły się już do przerwy (8:26, 11:18).

 

- Zagraliśmy słabo, z kilku koszykarek i z siebie nie jestem jako trener zadowolony, pozostaje mi tylko przeprosić kibiców – powiedział Rafał Sroka. - Sobotni mecz pokazał różnicę sportowego poziomu obu zespołów. Pomimo rotacji w składzie w drugiej części wielkopolanki utrzymały prowadzenie, a nawet nieznacznie je zwiększyły. W minionych dziesięciu latach MUKS zdobył 16 razy mistrzostwo Polski w grupach młodzieżowych. Gospodynie górowały pod względem szybkości i skuteczności w ataku. Pojedynek z MUKS-em pokazał jaki ogrom pracy przed nami.

 

Pierwszy mecz w Jeleniej Górze ekipa poznańska wygrała 64:51.

 

Szansą sportowej rehabilitacji był niedzielny mecz w Swarzędzu. Poprawa gry nie wystarczyła i koszykarki „Wichosia” zanotowały kolejną porażkę z Liderem 43:67 (12:19, 6:15, 8:16, 17:17). To już dziesiąty z rzędu komplet punktów lidera tabeli II ligi nie tylko z nazwy. To jedyna ekipa bez przegranej i pewny kandydat do awansu.

 

- Doświadczenie Marty Mistygacz, Oli Pietraszek, Kasi Grzeszczyk czy Olgi Pacyńskiej sprawiło, że Lider pewnie wygrał – ocenił trener Sroka. - Zaskakując rywalki zupełnie nową defensywą jeleniogórzanki postawiły opór, szczególnie w pierwszej i remisowej czwartej kwarcie. Koszykarki „Wichosia” wstydu nie przyniosły. Jestem zadowolony z dziewcząt. Pokazały, że stać je na grę z najlepszymi. Oprócz intensywnych treningów „Wichośkom” potrzebne jest doświadczenie, które nadal trzeba zdobywać na drugoligowych boiskach. Koncepcja gry w ataku jest słuszna. Cieszę się, że udało się zrealizować przedmeczowe założenia. Skuteczną (14 pkt.) Katarzynę Polis wspierały Joanna Pawlukiewicz i Katarzyna Fredziak – po 8 pkt. W grze defensywnej wyróżniły się Joanna Mochól i Agnieszka Balsam. Gramy bez kontuzjowanej dwójki Natalii: Fojny i Owsiańskiej.

 

Następny mecz w Jeleniej Górze (17 bm.) z Tęczą Leszno.