To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Porażka siatkarzy w pięciosetówce

Fot. Henryk Stobiecki

W trzeciej, sobotniej kolejce (17 bm.) fazy finałowej IV ligi mężczyzn jeleniogórscy akademicy zagrali z MKS-em Olavia z Oławy.

Mecz odbył się w nowej hali sportowej im. Jerzego Szmajdzińskiego na terenie uczelni, a nie w sali SP 11, jak to było dotychczas. Do tego obiektu przy ulicy Lwóweckiej siatkarze z KPSW przenieśli się już na stałe. Zyskali też nowych kibiców. Niestety, w pierwszym występie drużyna jeleniogórska doznała porażki z wiceliderem 2:3 (25:20, 21:25, 21:25, 25:14, 14:16).

 

W wyrównanym i emocjonującym spotkaniu oba zespoły zaprezentowały swoje siatkarskie możliwości serwując kibicom ciekawe widowisko. Przyjezdni byli skuteczniejsi w zagrywce i w bloku. Komplet punktów to w dużej mierze zasługa zmienników, którzy jak powiedział zadowolony trener Jan Smyk „weszli na boisko i zrobili, co do nich należało”. Goście dysponowali długą ławką rezerwowych zawodników.

 

W poczynaniach akademików z KS KPSW znów zabrakło koncentracji. Pierwsze sety drużyny wygrywały na zmianę. W trzecim jeleniogórzanie wypracowali bezpieczną przewagę. Prowadzili 9:1, potem 17:8 i 19:12 i powinni bezwzględnie wygrać. Mając fatalny przestój pozwolili jednak siatkarzom z Oławy zakończyć tę partię korzystnym wynikiem 25:21. Czwarta odsłona to zdecydowana dominacja gospodarzy i wysoko, do 14 pkt., wygrany set. W decydującym o zwycięstwie tie-breaku zacięta walka trwała do końca. Zawodnicy wicelidera zachowali więcej spokoju i tzw. zimnej krwi. Dopisało im też szczęście. Akademicy znów grali „falami”, raz lepiej, raz gorzej. Czasami zaskakiwali bezradnością tracąc sporo punktów seriami po prostych błędach, w tym po serwisowych uderzeniach piłki w siatkę. W piątym secie nie powinni dopuścić do siatkarskiej loterii.

 

Ponieważ pierwsza w tabeli ekipa Rosieka Syców przełożyła mecz z rezerwami wrocławskiej Gwardii, na pozycję lidera wskoczyli siatkarze z Oławy. Zawodnicy z Jeleniej Góry zajmują trzecie miejsce. Kowarska Olimpia pokonała w Kudowie Zdroju outsidera, ULKS Opal 3:0 i jest czwarta w tabeli. W następnej kolejce ligowej (24 bm.), zespół KS KPSW zagra w Sycowie.

DSC_0005.JPG
DSC_0013.JPG
DSC_0015.JPG
DSC_0018.JPG
DSC_0021.JPG
DSC_0022.JPG
DSC_0023.JPG
DSC_0026.JPG
DSC_0028.JPG
DSC_0039.JPG
DSC_0043.JPG
DSC_0045.JPG
DSC_0049.JPG
DSC_0054.JPG
DSC_0057.JPG
DSC_0059.JPG
DSC_0070.JPG
DSC_0072.JPG
DSC_0078.JPG
DSC_0081.JPG
DSC_0085.JPG
DSC_0091.JPG
DSC_0093.JPG
DSC_0095.JPG
DSC_0100.JPG
DSC_0101.JPG
DSC_0108.JPG
DSC_0110.JPG
DSC_0116.JPG
DSC_0120.JPG
DSC_0127.JPG
DSC_0130.JPG

Komentarze (3)

My też mieliśmy długą ławkę rezerwowych :-.Fajny mecz ale nad tą koncentracją trzeba popracować. Powodzenia w Sycowie.

Witam jestem jednym z graczy z Oławy :) Pozdrawiam was! Piszę z sapytaniem gdzie mógłbym oglądnąć ten mecz?