To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Porażka na pożegnanie

Porażka na pożegnanie

Na zakończenie przygody z bieżącą edycją Pucharu Europy koszykarze PGE Turowa przegrali w Belgii ze Spirou Basket Charleroi 89:69.

Zgorzelczanie szanse na awans do dalszej fazy turnieju stracili już dawno temu. Gościom potrzebne są jednak zwycięstwa w celu wyjścia z kryzysu. Ten jednak trwa w dalszym ciągu.
PGE Turów do przerwy przegrywał 36:47, ale po zmianie stron podjął walkę. Podopieczni tymczasowego trenera Pawła Turkiewicza w czwartej kwarcie zdołali zbliżyć się do rywali na dystans jednego punktu (61:62 po rzucie z dystansu Roberta Witki), lecz później grali już tylko gospodarze. W ekipie ze Zgorzelca świetne zawody rozegrał Alex Harris. Gracz rodem z Ameryki wreszcie pokazał swojke umiejętności. 23-letni zawodnik grał na luzie i zdobył 18 punktów (w tym 11 z linii rzutów wolnych - 100% skuteczność). Ostatecznie Spirou Basket zwyciężył 89:69. Dodajmy, że do Belgii nie pojechał lekko kontuzjowany Dragisa Drobnjak.
W drużynie ze Zgorzelca wkrótce pojawić się ma nowy szkoleniowiec. Drużynie ponadto potrzebny jest rozgrywający, którzy odciążałby na parkiecie narzekającego na uraz Briana Baileya.

Spirou Basket - PGE Turów 89:69 (25:15,22:21, 15:17, 27:16)

PGE Turów: Roszyk 0, Milijković 12, Radonjić 10, Witka 8, Daniels 7, Kitzinger 0, Bailey 5, Harris 18, Turek 8, Strzelecki 1.