Porażka koszykarek z faworytem

Jeleniogórzanki nie trafiały rzutów wolnych. To jedna z głównych przyczyn porażki. W koszu znalazło się tylko 12 z 27 wykonanych rzutów za jeden punkt. Brak skuteczności pod koszem to nadal spory kłopot i zmartwienie trenerki Pauliny Jasek. Najlepsza w Finepharmie Marzena Kowalczyk (razem 15 pkt.), rzucała celnie sześć razy (na 16 prób) i miała 11 zbiórek piłki. Najwięcej meczowych punktów wywalczyły ponadto Małgorzata Myćka 13, Joanna Pawlukiewicz 12 i Martyna Micków 11.

W ocenie szkoleniowca w poczynaniach pokonanych koszykarek widać już było zespołową grę i wyrównaną walkę przez cztery kwarty (11:16, 17:17, 17:16, 13:18). Ponadto jeleniogórzanki nieźle broniły. Jeszcze w końcowej kwarcie na świetlnej tablicy widniał remis, ale ostatecznie pabianicki zespół z byłą kadrowiczką Renatą Piestrzyńską lepiej wykorzystał swoje sportowe atuty i walory.

W najbliższą niedzielę, 17 bm. w hali MOS przy ulicy Sudeckiej o godz. 17, jeleniogórzanki powalczą z KS AZS UMCS Lublin.