Chodzi o odcinek drogi szutrowej, prowadzący od ulucy Paderewskiego przez Małcużyńskiego w stronę sąsiedniej gminy. Jest to szutrowa droga, chętnie wybierana przez kierowców. – Komu to przeszkadzało – pyta się nasz Czytelnik, który skontaktował się z redakcją, wskazując na barykady.
Okazuje się, że wnioskowali o to mieszkańcy Zabobrza. – W piśmie do nas wymienili kilka powodów – mówi Norbert Łukaniuk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. – To długi, prosty odcinek drogi. Wielu kierowców jeździło tamtędy bardzo szybko, stwarzając zagrożenie np. dla pieszych. Poza tym, latem po takich przejazdach unosiła się chmura kurzu. Ludzie mówili, że nie da się okien otworzyć. Wiosną i jesienią z kolei są kałuże błota.
Dodał, że tej drogi tak naprawdę nie ma na mapie. – Ona została prowizorycznie wytyczona kilkanaście lat temu, przy okazji jakiejś inwestycji, aby można było dojechać na budowę – mówi N. Łukaniuk. – I tak została. Gdyby była to droga asfaltowa, to sytuacja byłaby inna. Jest to droga szutrowa, którą ciągle trzeba poprawiać np. zasypując dziury. W dodatku należałoby na niej zamontować progi zwalniające. Po konsultacji z inspektorem ruchu podjąłem decyzję o zamknięciu jej.
Dodał, że mieszkańcy Zabobrza z dużym zadowoleniem przyjęli jego decyzję. – A ci, którzy chcą dojechać do Jeżowa Sudeckiego, mogą przejechać ulicą Kiepury – mówi N. Łukaniuk.
Komentarze (32)
Przecież tamtędy prawie nikt nie jeździł... Z resztą można w minutę objechać asfaltem
Ta blokada powstała NIELEGALNIE!!! To za nasze pieniądze z podatków ta droga została wyremontowana a teraz się ją zamyka bo tylko dlatego że wysoką rangą urzędnik ma taki sobie kaprys. Po drugie to nie jest skrót do Jeżowa i jest to drugie zachłanne kłamstwo. Po trzecie czas pogonić tych z partii PO bo za dużo już narobili przekrętów w naszym mieście.
Ta droga została wyremontowana, po czym maszyny budowlane zniszczyły jej nawierzchnię. Miej więc pretensję do deweloperów, a nie mieszkańców, którzy także płacą podatki. Jeśli czytałaś(łeś) artykuł, to na ich wniosek zamknięto tę drogę. Nikt nie miał kaprysu, więc nie pisz bzdur, skoro nie rozumiesz, co zostało napisane.
Mieszkańcy na odcinku od salonu Renault w stronę Jeżowa mają być traktowani jako szczególnie uprzywilejowani? Na tym fragmencie drogi do szutru jest 6 progów zwalniających. Nie w celu zwolnienia prędkości bo stan nawierzchni ją ogranicza zwłaszcza w starszej części a po to by obrzydzić ludziom jazdę tą ulicą. Nikt nie chce mieć przejeżdżających aut pod oknami ale żyjemy w mieście. Skrót do Jeżowa.. bzdura większość kierowców jeździ tam asfaltem a to był skrót do kilkunastu szeregówek na Małcużyńskiego.
Nie jeżdżę tamtędy, nie jeździłem i nie będę jeździć i nic mnie ta droga nie obchodzi, a piszę tak tylko by pomarudzić, bo coś mało marudnych komentarzy.
A zostawili chociaż "dziurkę" dla rowerzystów?
Tym mieszkańcom tej ulicy już całkiem poprzestawiało się w głowach na Amen. Kto się pcha w tą drogę gruntową? z dziurami gdy tak naprawdę jadąc asfaltem nadrabiamy zaledwie 150 metrów przez Kiepury, często tam jeżdżę ale nigdy się nie pchałem w tą drogę bo to było bezsensowne i nie logiczne by tam jechać a potem niemal do zera kilka razy zwalniać na Małcużyńskiego bo są tam hopki. I po drugie to żaden do Jeżowa nie jest skrót bo jadąc tą drogą dłużej będziemy jechać niż przez Kiepury więc jak widać już całkiem w głowach komuś poprzestawiało się.
Stul pysk!
Ktoś komuś chciał zrobić na złość.
Gustowne są te zapory :)
Mieszkam tam, więc wiem jak było - bardzo dobra decyzja.
Jak najbardziej słuszna decyzja. Przynajmniej nie będzie się tak kurzyć.
To , to tak naprawdę pikuś. Jest lepsza sprawa. Kto mieszka w okolicach Chaty Polskiej będzie wiedział o czym mowa.
Nie tak dawno zapadła decyzja o przemianie ulicy Wiłkomirskiego od ulicy Sygietyńskiego, z jednokierunkowej na dwukierunkową. Ulica ta jest bardzo wąska, mijanie się dwóch samochodów graniczy z cudem, dodatkowo jest to ulica ciemna niedostatecznie oświetlona. W jej pobliżu znajduje sie sklep Chata Polska, z którego wychodzący klienci , zapominając o ruchu dwustronnym wchodzą pod koła nadjeżdżającym autom. Od prawdziwej tragedii dzieli nas już tylko chwila. Wystarczy godzina spędzona w tamtym miejscu by usłyszeć zwielokrotniony dźwięk hamulców... Mieszkańcy apelują o zmianę. Ulica jest zbyt wąska by być dwukierunkową, zbyt ciemna ,nieoświetlona, po dwóch stronach są parkingi, z których wyjazd tez jest utrudniony.
Co za bzdury. Na Czarnym na drodze o metr wyższej jeżdżą autobusy które mijając się z innymi autami wyjeżdżają na chodnik A ty piszesz że Wiłkomirskiego jest za wąska. Brawo dla autora pomysłu za wprowadzenie ruchu dwustronnego. Wreszcie żeby wyjechać spod palermo nie trzeba doginać naokoło wieżowców albo kilometr wokół chaty polskiej. Normalna wewnętrzna droga jakich jest większość na Zabobrzu.
A co do ludzi wychodzących z Chaty prosto pod koła samochodów, to chyba nigdy w Chacie nie byłaś, bo sklep od ulicy jest oddalony około 25 m. Poza tym jak się wchodzi na ulice to się najpierw sprawdza czy coś nie jedzie. Jeszcze raz brawo za dobrą zmianę na Wiłkomirskiego!
Przez prawie ćwierć wieku było w porządku a teraz ktoś tutaj przedobrzył. Ciekawi mnie, kto zaproponował to rozwiązanie i czym się kierował. Bo rozsądkiem to z pewnością nie za bardzo.
Teraz postawic nastepne zapory na 2 koncu tej szutrowki aby pojazdy nie wynosily blota na asfalt przeciez to zagrozenie :) W tych domkach to ktos jakis wazny mieszka ze takie pomysly ? Najlepiej postawcie jakis szlaban zeby sie obcy nie krecili :) i nie deptajcie trawnikow prywatnych innych bo tez Wam postawimy ploty :)
W odpowiedzi. Tak mieszka tam ważny Pan.
Kurzyło się jak budowali domy, których mieszkańcy są tak wrażliwi na kurz. I latem, nie teraz, więc to nie jest powód blokady, a tylko bzdurne tłumaczenie. Ludzie to lubią się gdzieś wprowadzić i zaraz zmieniać zasady według własnego widzimisię. Droga nie jest skrótem do Jeżowa, ale do szeregówek TBS, ruch był niewielki, ale dla mieszkańców domków TBS ważny. No, ale w nowych domkach mieszkają ważniejsi, jak widać.
Tą drogą ludzie jeździli nie tylko na ul. Małcużyńskiego, ale również do praktyki weterynaryjnej i okulistycznej i robią to nadal parkując przed blokadą, a następnie zawracają wjeżdżając na posesje mieszkańców niszcząc im trawnik, ignorując jednocześnie widoczny znak, że droga jest zamknięta.
No przecież stawiają płot przy bloku, z powodu trawników właśnie. Z TBSów na piechotę trzeba będzie brodzić w błocie albo robić wielkie koło. Nie każdy jeździ samochodem.
Połóżcie asfalt, zamiast barierek!
Przecież tam mieszka wysokiej rangi policjant. Teraz już swojej insigni nie musi stawiać przy swojej posesji bo blokady stoją akurat przy jego domu. I sobie tam parkuje.
Jest to żałosne po prostu.
Tak, to jest żałosne, że ludzie pragną mieszkać w normalnych warunkach, a nie przy zabłoconej i pełnej kurzu ulicy, czego ty nigdy nie pojmiesz.
Ciekawe ze w zeszlym roku byl przetarg na utwardzenie tej drogi tymczasowej(kasa poszla droge zrobili) i miala byc zrobiona na stale po zakonczeniu budów. i wtedy to
byla droga a nie skrót! Skoro miasto za to zaplacilo to teraz co może oddadza kase z podatkow spowrotem ?! S na dodatek dtogs istnieje na geoportalu jako droga czyli chyba naorawde konus sie pomieszalo w glowie. Komus przeszkadzało moze niech ten ktos sie do alsu wyniesie a nie drogi zamyka;)
Zastanawia jeszcze fakt że tydzień przed zamknieciem skrotu-drogi została ów droga zrobiona - dziury zostały zalatane przez mpgk.takze nj24 macie dobrą sprawę do wyjasnienia. Chyba że media tv powinny się tym zająć..
Czytam te brednie i oczom nie wierzę. Jak tą drogą można jechać z większą prędkością, skoro tam była dziura na dziurze???? Tam jazda z większą prędkością niż 40 km/h grozi uszkodzeniem zawieszenia! Redakcja zanim napisze artykuł mogłaby rzetelnie podejść do sprawy.
Tym samym można obalić drugą bzdurę, że to dobry skrót do Jeżowa. Chyba kogoś powaliło, o wiele szybciej i komfortowo jeździ się przez Kiepury.
Po prostu to zwykła złośliwość paru mieszkańców pobliskich szeregówek, typowi janusze.
A wiecie co teraz powinno się zrobić? Odciąć tych mieszkańców stawiając drugie zapory przy Ginkomedzie. Niech dymają z buta do swoich domów. W końcu jeśli to nie jest droga, nie ma nawierzchni to nie można z niej korzystać, proste. Panie Łukaniuk, proszę być konsekwentnym i postawić drugą zaporę.
W związku z tym,że tak komfortowo jeździ się kierowcom ulicą Kiepury, czym dają przykład przekraczając dozwolone prędkości, proponuję umieścić na odcinku skrzyżowania ul. Kiepury i Małcużyńskiego progów zwalniających. Spowoduje to wzrost bezpieczeństwa w tym rejonie zarówno kierowcom, rowerzystom, jak i mieszkańcom.
Normalne kolesiostwo itd, zadne tam inne argumenty. Denerwowalo kolesia ze mu jezdza pod domem. Koles ma uklady zalatwil i tyle w temacie ... teraz im odciac droge do przystanku MZK niech dymaja swoja szutrowa droga na okolo :)
Bramki mogli postawić i pobierać opłaty:-)
Jeszcze tego nie grali w JG, ciekawe które drogi nie drogi będą kolejne. Bo widać że jednak można:-)
Bramki mogli postawić i pobierać opłaty:-)
Jeszcze tego nie grali w JG, ciekawe które drogi nie drogi będą kolejne. Bo widać że jednak można:-)
Bramki mogli postawić i pobierać opłaty:-)
Jeszcze tego nie grali w JG, ciekawe które drogi nie drogi będą kolejne. Bo widać że jednak można:-)
Od kiedy to skrót do Jeżowa? Droga do Jeżowa prowadzi przez ulicę Kiepury. To TBSowcom i mieszkańcom ul. Małcużyńskiego ta blokada przeszkadza i to oni robią wrzawę.