W podróż z tangiem wybrało się w sumie kilkadziesiąt par, którzy od czwartku kilka godzin dziennie ćwiczyli swoje umiejętności.
– Sam festiwal rewelacja, ale nie ukrywam, że też i wyzwanie – komentuje Halina i Robert Leśniak ze Złotoryi, którzy najbardziej przepadają za wesołą milongą. Dla niej zrezygnowali z czterdziestu lat tańczenia standardów, bo zakochali się w zupełnie nowych krokach. – Moim zdaniem to najciekawsze y najprzyjemniejszy rodzaj tańca – dodaje pan Robert. Zainteresowanie warsztatami w ramach imprezy było tak duże, że miejsca trzeba było rezerwować kilka miesięcy wcześniej. Nie udało się to Michałowi Nowackiemu z żoną, którzy mimo to zdecydowali, że na same milongi przyjadą aż z Poznania. Na parkiecie nie ukrywali, że decyzji nie żałują. Tańczyli w ogromnym skupieniu, a z mimiki ich twarzy można było odczytać towarzyszącą ich tańcu zmysłowość.
- Żaden aerobik tego nie zastąpi. W tangu jest wszystko. W niczym tak jak w nim nie da się oddać towarzyszących muzyce emocji – mówiła żona pana Michała. Ich przeżywanie jest możliwe dzięki rzadko już spotykanemu rodzajowi tanga, które tańczą – To tango salon, czyli najbardziej klasyczna, elegancka i spokojna odmiana. Partnerzy bardzo się w nim jednoczą tłumaczy pan Michał.
Z tych samych powodów wieloletnią naukę naukę tańca towarzyskiego porzucił także Konrad Szymański.
- Dzięki tangu nuevo, które z żoną najbardziej polubiliśmy, odnaleźli wreszcie siebie – tłumaczy Michał Nowacki i przyznaje, żeby móc w fajnym miejscu zatańczyć tango, trzeba się trochę najeździć. W tym celu do Jeleniej Góry przyjechali na ten jeden wieczór aż z Brzegu.
- W tańcu towarzyskim najpierw liczy się technika dopiero z czasem dochodzą emocje. W tangu jest zupełnie na odwrót – wspomina Michał, którego najbardziej cieszy brak wcześniej ustalonych ruchów czy figur. On sam je wymyśla, a za nim podąża jego partnerka. – Tańczę dla męża. To jemu poprzez taniec chcę przekazać całą gamę towarzyszących mi uczuć, od zazdrości po pożądanie – dodała Magda, która razem z Konradem stanowiła wczoraj chyba najmłodszą na parkiecie parę blisko trzydziestolatków. Tango ćwiczą głównie sami, podpatrując innych tancerzy w internecie, a potem weryfikując swoje kroki pod okiem nauczycieli. - Liczy się improwizacja - mówili.
Przed uczestnikami festiwalu ostatnia część imprezy, czyli niedzielny pokaz taneczny Tango Misterio w Bautzen, na który jeszcze wczoraj wieczorem były wolne miejsca.
Projekt dofinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Transgranicznej Polska-Saksonia 2007-2013.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...