To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Popis Łukasza Niesobskiego w Jeleniogórskiej Lidze NBA

Koszykarze Tarantino z Ł. Niesobskim (nr 12), są wiceliderami JL NBA

Dziewięć amatorskich drużyn rywalizujących o miejsca 1–5 i 6–9 w koszykarskich rozgrywkach pn. Jeleniogórska Liga Najlepszego Basketu Amatorskiego rozegrało dwie kolejki spotkań. Zwycięskie punkty zdobyły zespoły z wyższych miejsc w tabeli. Rewelacyjnie spisał się zawodnik i równocześnie trener ekipy Tarantino Łukasz Niesobski (na zdjęciu w środku).

Wiceliderzy rozgrywek pokonali 67:61 dwukrotnych mistrzów JL NBA z lat 2016 i 2017 z zespołu Axyo.pl. Tarantino do zwycięstwa poprowadził znakomicie dysponowany Łukasz Niesobski. Trafił do kosza za 38 punktów (w tym 8 celnych rzutów za 3 pkt.), miał 8 zbiórek piłki i 9 wymuszonych na przeciwnikach fauli, stąd niewiarygodny eval 43. W drugim meczu koszykarze Tarantino, podobnie jak w sezonie zasadniczym, byli bliscy wygranej z niepokonanym Spark Teamem (11 zwycięstw). Ostatecznie ulegli 42:47. Najwięcej punktów zdobyli Łukasz Niesobski 25 i Wojciech Gniadzik (Spark Team) 14. Dzięki swojemu liderowi ekipa Tarantino prowadziła 37:34 z Są Gorsi. Ostatecznie czwartą kwartę wygrał doświadczony i starszy team i potrzebna była dogrywka. Zakończyła się wynikiem 11:6 dla Są Gorsi i to oni cieszyli się ze zwycięstwa 61:56. Najwięcej punktowali Łukasz Niesobski 27 i Mateusz Knebel (Są Gorsi) 17.

Inne wyniki: Rio Team Złotoryja – Dzikie Knury 53:79; AŚ Amator – Spark Team 55:69; Są Gorsi – Axyo.pl 31:52; Znicz Team – Rio Team Złotoryja 61:39; Dzikie Knury – Age of Aguarius 69:33.

Ostatnią kolejkę przed półfinałami zaplanowano w niedzielę, 25 lutego. Od godziny 12.30 fani męskiego basketu obejrzą cztery potyczki JL NBA.

Komentarze (6)

Raczej nie trudno wyróżniać się Łukaszowi wśród amatorów

troche mija sie z celem gra zawodowego (wiem że obecnie 3 liga) koszykarza w lidze amatorskiej

On też jest amatorem tylko trochę więcej w życiu pograł. W jg nie ma tzw. zawodowców w tej dyscyplinie sportowej.

Niech zagra z lepszymi od siebie i tyle porzuca.

Prosiłbym, aby nie silić się na konkurs jak obrazić Łukasza - każdy kiedyś kończył - i każdy ma prawo dalej bawić się w koszykówkę - a Łukasz bawi się ze swoimi podopiecznymi - przecież to jest naturalna kolej rzeczy - proszę bez napinki.

Do : Zocha, koń rafał i Rysiek - skoro jesteście takimi "fachowcami" od koszykówki to stwórzcie w trójkę drużynę i zagrajcie razem przeciw jednemu tylko Łukaszowi. - Długo będziecie się wstydzić batów, jakie od niego dostaniecie ...