Polityczna roszada w starostwie

Informację otrzymaliśmy od jednego z urzędników z otoczenia lwóweckiego starosty. Nie chce wypowiadać się oficjalnie ponieważ boi się o pracę. Nasz rozmówca twierdzi, że funkcję naczelnika wydziału lwóweckiego starostwa już stracił Piotr Szymański, który kojarzony jest z poprzednim starostą. - Nie mogę się panu wypowiadać na ten temat ponieważ nie jestem do tego upoważniony. Osobą, która może się wypowiadać jest tylko i wyłącznie starosta – kończy rozmowę Piotr Szymański.

Naczelnik wydziału promocji najprawdopodobniej ma zostać przesunięty na stanowisko inspektora. Stanowisko dużo niższe i gorzej płatne od dotychczasowego. Skąd taka nagła roszada w starostwie? Tego już niestety nie wiemy, ponieważ większość urzędników milczy. - Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. To plotka – ucina rozmowę Józef Mrówka, starosta lwówecki.

Nasz rozmówca twierdzi zupełnie inaczej. - Ta decyzja już zapadła w bardzo wąskim gronie, więc nie wiem dlaczego starosta trzyma to w takiej tajemnicy – mówi. - Może z jakiegoś powodu zwleka z jej wykonaniem.

Decyzja może mieć czysto polityczny charakter. Nieoficjalnie wiadomo, że stołek ma dostać Dawid Kopeć, dotychczasowy rzecznik praw konsumenta w powiecie lwóweckim. Jest z otoczenia wicestarosty Zbigniewa Grześkowa. Dawid Kopeć ubiegła się listy PO o mandat radnego, bez sukcesu. Otrzymał jedynie kilkadziesiąt głosów.