Było to wczoraj około godziny 19. przy ulicy Sudeckiej w Jeleniej Górze. Dyżurny otrzymał wiadomość, że kierujący volvo może być pod wpływem alkoholu.
– Kierującym okazał się 52-letni mieszkaniec Karpacza. Funkcjonariusze w trakcie rozmowy wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Badanie wykazało ponad dwa promile.
Mężczyzna ponadto przewoził 4-letnie dziecko bez fotelika.
52-latek próbował przekupić policjantów. Zaproponował, że wręczy im po 2 tysiące złotych łapówki w zamian za odstąpienie od czynności.
Ci nie dali się przekupić, mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia, spędził noc w policyjnym areszcie. Dziecko zostało z matką.
– Kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za obietnicę wręczenia policjantom korzyści majątkowej. Grozić mu może nawet do 10 lat więzienia – mówi rzeczniczka policji.
Komentarze (5)
Wycięli złodzieje w Jeżowie Sudeckim i POlicja też nie chciała Wziąść ;) się za tą sprawę . A Wójt przymknął ;) ale Oko . Wstyd
Super się zachowali :) Gratuluję Panom!
Prawda jest taka, że za mało zaproponował.
Nie oszukujmy się, każdy ma swoją cenę.
Jak mi coś pijany znajomy w knajpie przy piwku obiecuję to przymykam oko ;) po wytrzezwieniu na 2 dzień jak pytam co z tym to zaczyna się wykręcać ;-)