To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Policjanci nie chcieli łapówki

Po dwa tysiące złotych łapówki zaproponował 52-letni mieszkaniec Karpacza policjantom, którzy zatrzymali go, jak jechał po pijanemu. Funkcjonariusze byli nieugięci i teraz kierowcy może grozić nawet do 10 lat więzienia.

Było to wczoraj około godziny 19. przy ulicy Sudeckiej w Jeleniej Górze. Dyżurny otrzymał wiadomość, że kierujący volvo może być pod wpływem alkoholu.

 

– Kierującym okazał się 52-letni mieszkaniec Karpacza. Funkcjonariusze w trakcie rozmowy wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Badanie wykazało ponad dwa promile.

 

Mężczyzna ponadto przewoził 4-letnie dziecko bez fotelika.

 

52-latek próbował przekupić policjantów. Zaproponował, że wręczy im po 2 tysiące złotych łapówki w zamian za odstąpienie od czynności.

 

Ci nie dali się przekupić, mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia, spędził noc w policyjnym areszcie. Dziecko zostało z matką.

 

– Kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za obietnicę wręczenia policjantom korzyści majątkowej. Grozić mu może nawet do 10 lat więzienia – mówi rzeczniczka policji.

Komentarze (5)

Wycięli złodzieje w Jeżowie Sudeckim i POlicja też nie chciała Wziąść ;) się za tą sprawę . A Wójt przymknął ;) ale Oko . Wstyd

Super się zachowali :) Gratuluję Panom!

Prawda jest taka, że za mało zaproponował.
Nie oszukujmy się, każdy ma swoją cenę.

Jak mi coś pijany znajomy w knajpie przy piwku obiecuję to przymykam oko ;) po wytrzezwieniu na 2 dzień jak pytam co z tym to zaczyna się wykręcać ;-)