Pokazywał "pornusy" dziewczynkom

Poszkodowanymi są trzy dziewczynki w wieku od 12 do 14 lat. W drugim półroczu ubiegłego roku miały odwiedzać starszego pana w jego domu, bo zbierały makulaturę do szkoły. Właśnie wtedy mężczyzna miał im pokazywać filmy pornograficzne i zaspokajać się seksualnie.

Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, ale sąd nie znalazł podstaw do zastosowania takiego środka.

W ocenie sądu, w materiale przedstawionym przez prokuraturę w niewystarczającym stopniu uprawdopodobniono popełnienie zarzucanych mężczyźnie czynów w stosunku do trzeciej dziewczynki. Sąd zważył też, że dzieci przychodziły do mężczyzny dobrowolnie, wziął również pod uwagę podeszły wiek podejrzanego. Uznał, że nie zachodzi obawa wpływania przez niego na śledztwo.

- Prokurator prowadzący postępowanie uzupełnił materiał dowodowy i złożył zażalenie na decyzje sądu – mówi prokurator Violetta Nizołek, rzeczniczka jeleniogórskiej Prokuratury Okręgowej.

V. Niziołek tłumacząc się dobrem śledztwa, nie chciała powiedzieć,  w jakich okolicznościach wspomniane dziewczynki poznały 79-latka, ani czy bywały u niego za wiedzą i zgodą rodziców. Sprawa wyszła na jaw dzięki pracy operacyjnej policji. Sprawa jest rozwojowa, planowane są przesłuchania kolejnych dzieci. Czynności procesoe z udziałem małoletnich prowadzone są w tzw. niebieskim pokoju przy udziale sądu, prokuratora i psychologa.
Podejrzany mężczyzna nie przyznał się do winy.