Mundurowi zabezpieczali i ochraniali procesję, która przeszła od kościoła na teren cmentarza. Na pogrzeb przyszło około 200 osób. Była rodzina i bliscy dzieci, władze miasta, radni, dyrektorki szkoły, do której chodziły Agnieszka i Dominik, nauczyciele.
Skąd tak dużo policji? Funkcjonariusze obawiali się, że może dojść do zamieszek, gdyż mieszkańcy są mocno poruszeni tym, co się stało. 4-letni Oskar, 7-letnia Agnieszka i 8-letni Dominik zginęli w nocy z soboty na niedzielę (2 na 3 grudnia) w pożarze. Byli zamknięci w swoim pokoju i nie mogli się z niego wydostać, bo ktoś wymontował klamkę z okna. Matki w tym czasie nie było w domu. Przyszła w momencie, gdy trwała akcja gaszenia pożaru.
Proboszcz miejscowej parafii, ksiądz Ryszard Soroka, który odprawiał mszę pożegnalną, zaapelował do licznie przybyłych o to, by nie komentować tej sprawy i nie oceniać nikogo przed jej wyjaśnieniem. Dodał, że wyjaśnieniem zajmują się odpowiednie instytucje. Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Pogrzeb przebiegł spokojnie.
Komentarze (41)
Ciekawe jak się czuje gość, który wyłączył im prąd.
Mam nadzieję, że nie sypia...
...a ta ciekawość to ...
Bezsensowny komentarz! Co facet ma z tym wspolnego? A jak ma sie czuc? Jego wina? Wykonywal swoje obowiazki! A moze mial placic za nia rachunki? Wiem za to jak czuje sie Pan Slawek, pracownik energetyki, ktory zostal wezwany do zabiezpieczenia przy pozarze. Rozmiawialam z nim w piatek. W dalszym ciagu jest w szoku... I w tym miejscu wyraz pelnego szacunku dla strazakow... Ze sa w stanie mimo wszystko robic wszystko by dostac sie do ofiar. A gdy sie to nie uda, tak jak niestety w tym przypadku, potrafia sie podniesc, zeby znow niesc pomoc... Loki moze powinienes zapytac jak oni sie czuja wiedzac, ze nie zdazyli pomoc tym biedactwom?
Ty debilu!Chyba brak Ci rozumu!Zastanow sie co piszesz???Pajacu jeden!Co Ty Czujesz jak te brednie pizsez?
Pisze prawdę. Jak można wyłączyć prąd w mieszkaniu z trojgiem dzieci?? Odnośnie debila to on cię urodził, a pajac spłodził...
Z choinki się urwałeś? Człowiek mial do wykonania zleconą robotę- nie zna sytuacji-robi swoje. Na tym polega jego praca. I nie szukaj winnych na siłę.
Za tę sytuację odpowiadają tylko i wyłącznie rodzice - ie instytucje, nie sasiedzi, nie pan który zakręcił gaz.
Wyłączenie prądu to jedna z przyczyn tragedii.
Niepłacenie rachunków to przyczyna wyłączenia prądu.
Ciekawe jak się czują urzędnicy z Ośrodka Pomocy Społecznej,którzy powinni zajmować się tą rodziną szczególnie dziećmi.Jak mogli dopuścić do wyłączenia prądu w domu z trójką malych dzieci,wielki wstyd!
ciekawe jak się czuje matka i ojciec dzieci, że dopuścili do takiej sytuacji, że im prąd wyłączyli?
....a ta ciekawość to 1 stopień do piekła....
....a ciekawość to....
serio to dla ciebie takie ciekawe?
TAURON .
A jak się czuje burmistrz Rudolf? Było się pchać do władzy, jak się nie ma pojęcia o tym, co jest ważne? Dołki kopać pod konkurentami umiał, ale pomóc kobiecie z trójką dzieci już nie.
Wszystkie te komentarze są prawdziwe natomiast poza tym ze teraz można sobie pogdybac nic się nie zmieni, ani burmistrz ani mops czy gość który wyłączył prąd szkola czy matka dzieci nie poniosa żadnych konsekwencji bo to byl nieszczesliwy wypadek władza zawsze umyje ręce bo popatrzcie jacy byli po tragedii... przemowienia zaloba w mieście, piekny pogrzeb z eskorta na to bylo szkoda że nie bylo jak dzieci żyły zeby pomoc im z prądem i godnym zyciem na jakie kazde dziecko zasługuje
Matka patologiczna nie korzystała z żadnych pomocy od MOPS-u . Chcieli jej pomóc ale było już za pózno . Brak klamek w oknie dzieci i zamknięte drzwi na klucz... brak słów . Na filmie i zdjęciach matki nie widać . Czyżby już siedziała ?!
[quote=Zbychuuu]Matka patologiczna nie korzystała z żadnych pomocy od MOPS-u . Chcieli jej pomóc ale było już za pózno . Brak klamek w oknie dzieci i zamknięte drzwi na klucz... brak słów . Na filmie i zdjęciach matki nie widać . Czyżby już siedziała ?![/quote]
Mamusia bała sie samosądu chyba bo w czasie mszy dała nogę z kościoła ale policja szybciutko ją capła gdyz była pod ich opieką bo przebywa w ośrodku p.
Matki nie widać bo po mszy uciekła. Na cmentarzu jej nie było. Boi się ludzi!!!!!
Straszny widok... :-(
Przykre,sztaby urzędników,instytucje powołane do pomocy,sasiedzi,parafia i tragedia rodziny trwało to długo nikt nie reagował.To,że matka jak piszesz patologia nie tłumaczy zaniechania działalności w stosunku do niej a szczególnie dzieci powołanych instytucji.Kłania się tu tak opluwana działalność ochrony dzieci w Niemczech czy Anglii.W przypadku nieprawidłowości dzieci są natychmiast izolowane od patologii a o dalszych losach decyduje sąd.W Polsce jak widać dzieci mogą się spalić.
U nas w Łomnicy też jest taka patologiczna rodzinka.Menela kłaka wszyscy dobrze znają.Żyją z 500+ i zasiłków.Tylko patrzeć jak dojdzie tam do kolejnej tragedii.Interwencje policyjne z powodów burd pijackich są bardzo częste.Pijany kłaku biega z siekierami po wsi.Towarzystwo które tam przebywa tylko lata do dino po piwsko.Opieka z Mysłakowic wie o wszystkim ale nikt nic z tym nie robi.Mają 4 dzieci i co miesiąc 2000zł zgarniają.Dzieci już dawno powinny być zabrane od tej zwyrodniałej matki.
zgłaszaj do skutku , za każdy wybryk na policje - w końcu zadziałają - i dzięki temu może uda się ocalić dzieciaczki
A gdzie byli OJCOWIE tych dzieci???? Każde miała z innym. Więc gdzie się podział każdy z tatusiów? Interesowali się dziećmi, pomagali? płacii alimenty???? Moralnie wszyscy trzej są współodpowiedzialni. Tym co nie zrozumieli powtarzam : MORALNIE.
policja oznakowana i policyjni tajniacy byli na pogrzebie . Dlaczego ? Kto za to zapłaci ?
Ja, ty, a co, szukasz zaczepki??
Ciekawi mnie jak piszecie o prądzie . Ciekawe czy każdy z Was który prowadził by swoją działalność gospodarczą za którą musi płacić podatek , ZUS za siebie oraz pracowników , byłby takiego samego zdania jakby ta Pani im nie płaciła za wykonaną usługę. Prądu nie odłącza się z po 1 dniu nie płacenia rachunku , pierw są ponaglenia , później straszaki a odcięcie prądu i demontaż licznika ostatnim krokiem . Obojętnie jaki operator nie może dostarczać usług bo nikt nie opłaca tego ... No ludzi opamiętajcie się . Tak samo jakby piekarz dostarczał pani codziennie skrzynkę swoich wyrobów a gdy upomniał się o swoją należność to by dostał odpowiedz że mu się należy bo nie można chodzić głodnym ... A to że on poniósł koszty i kusi pokryć je ze swojej kieszeni to już nikogo nie obchodzi. Każdy widzi jedną stronę medalu . Dostawca energii nic nie jest tutaj winny odłączył bo na pewno było zadłużenie nie spłacane i zapewne Pani nawet nie chciała negocjować w sprawie jego rozłożenia na raty ... Zawiodły służby że socjalne że nie przewidziały co może być skutkiem ich braku reakcji . Z kolei te służby takich rodzin mają dziesiątki pod swoją opieką i nie jest łatwo wyłapać . Tragedia i tyle i nie ma co szukać winnych na siłę . Oby tylko nie było to zaplanowane .
Prawo powinno być zmienione aby dzieci z patologii natychmiast zabierać!!!!!!!!!!!!
Jeden facet zamarzł bo nie miał opału!To jest wina kopalni ze człowiek umarł z wyziębienia?A moze skladu opału ze nie dał za darmo tony węgla!A 500+ na co poszlo?
Tak tak mops z Mysłakowic nie interesuje się niczym. Kłaku zaczepia dzieci pod szkołą i żebra od nich kasę ma wino, a jego dzieciaki zaniedbane. Do tego ciągłe interwencje policji. Gdzie jest opieka społeczna.
Już kilka razy słyszałem o tym kłaku i jego rodzinie.To na co czekają w tej opiece? Na powtórkę z Piechowic?
moze zamiast gadac, zrób cos. co? jesli faktycznie lezy ci na sercu dobro tej rodziny - zglaszaj upierdliwie -osobiscie, telefonicznie, listownie, mailowo, , dzien w dzien do wyszystkich instytucji i publicznych organów. a nawet do mediów.
bierność/brak działania czyni cię współodpowiedzialnym tragedii jaka moze te rodzine dotknac
Zgłaszamy.I tutaj powstaje dziwna sytuacja.Pracownicy gops Mysłakowice twierdzą że nie wiedzą o interwencjach Policji.Czyli służby się nie informują o tym albo ktoś bardzo chce nie wiedzieć co się dzieje.Prawdopodobnie mają jakąś rodzinę albo znajomych w opiece.
A co z sąsiadami nikt nie podjął próby ratowania dzieci rozwalić drzwi lub okna tylko czekali na straż wstyd mieć takich sąsiadów a teraz chodzą i marudzą ze im śmierdzi buraki
Rozwal dzrzwi albo okna... Ludzie czy wy myślicie? Wybijając okno dostaje się tlen, więc momentalnie pożar się rozprzestrzenia
Kara boska!
A zresztą dzieciaczki zostały pochowane w sobotę a mamusia już w piątek z ochroną była w szkole po papiery do odszkodowania
chciałabym szerzej popatrzeć na to co się wydarzyło-uważam że zawiodło państwo pod postacią różnych instytucji urząd miasta-mops,szkoła-to są instytucje państwa polskiego.Brak dalekosiężnego spojrzenia -czasami lepiej pochopnie podjąć decyzję ,niż jej nie podjąć wcale.Strach przed czym -sąsiad nie powie o sytuacji w domu bo donosiciel,urzędnik nie podejmie decyzji o zabraniu dzieci bo co?Gdzie były te tłumy urzędników kiedy byli potrzebni -na pogrzebie -to czyste przedstawienie w teatrze który się spalił-żałoba-jakże wyświechtane słowo-kwiaty i znicze z czymś wypadało przyjść na pogrzeb,rodzina -pokora,smutek i ten pseudo tłum żałobników,policja -chyba taka ich rola oni muszą być wszędzie.Czasu nikt nie cofnie -został smutek-myślę że w wielu sumieniach obudzi się uczucie pokory, wielu ludziom pełniącym urzędnicze stanowisko zaświeci się iskierka czujności i odpowiedzialności .Każdy sam w swoim sercu wie czy można było wcześniej reagować i w jaki sposób,???
Masz racje to był dziwny teatr i aktorzy pierwszego planu
W kondukcie idzie część tych co piastując stanowiska zaniechali swoich obowiązków,mam nadzieję,że śledztwo w sprawie tej tragedii też ich obejmie.
A co to za kłak? Piczykłak?