Do pożaru, którego przyczyny na razie nie są znane doszło po godzinie 23.00 w ostatnią sobotę. W ogniu stanął dach jednej z kamienic w rynku. Żywioł strawił poddasze, konstrukcję dachową, górną część klatki schodowej. Straty są ogromne i szacowane są na około 500 tysięcy złotych, z czego około połowa tej kwoty to koszt spalonego dachu.
W wyniku pożaru poszkodowane zostały cztery rodziny. Dwa mieszkania znajdujące się na drugim piętrze kamienicy zostały uszkodzone przez ogień, natomiast dwa znajdujące się na pierwszym piętrze zalano wodą w trakcie akcji gaśniczej. Z uwagi na fakt, iż najbardziej ucierpiał dach, potrzebna jest pilna pomoc, by móc odbudować możliwie przed zimą konstrukcję oraz wyremontować poszycie. Obecne zabezpieczenie foliami i plandekami jest jedynie doraźne.
W celu pomocy pogorzelcom zostało utworzone specjalne konto, na które można wpłacać pieniądze dla poszkodowanych rodzin: PKO BP o/Jelenia Góra 29 1020 5226 0000 6102 0556 2360. W tytule należy wpisać: „Pomoc pogorzelcom budynku mieszkalnego przy pl. Wolności 13 w Mirsku”
Komentarze (9)
A gdzie ubezpieczyciel?
Nie ma. Nie ubezpieczyli....
Niech się podziel Ci co dostali 500+
zal ci d....e sciska? miej dzieci zobaczysz ile kosztuja
W komunie ludzie ludziom pomagają. PiS da.
zal ci d....e sciska? miej dzieci zobaczysz ile kosztuja. Nie wiedziała z kim i gdzie a teraz płacze. Do roboty starego zagoń a nie utrzymuj jeszcze dziada.
Znajdźcie inne forum na swoje dyskusje. Kto chce pomóc niech pomoże, a kto nie chce niech nie komentuje ludzi w nieszczęściu. Pozdrawiam zdrowych i szczęśliwych, bo ten stan nie trwa długo.
Ile można pomagać? Nie inwestują w domy doprowadzając do ruiny, nie inwestują minimalnie w zabezpieczenia (w tym przypadku najtańszy czujnik czadu około 70zł, dymu 30zł), nie ubezpieczają się, w większości to lenie którym nawet szukać pracy się nie chce... i liczą, że państwo się zrzuci i będzie pomagać i utrzymywać.