65-latek ze wsi pod Bolesławcem odpowie sądownie za zabicie kota. Mężczyzna był zły, że kot (należący do sąsiada) wszedł na jego podwórko. Gdy zwierzak uciekł na drzewo, strącił je drewnianą pałką i zatłukł na śmierć. 65-latkowi grozi do 2 lat więzienia. W chwili zatrzymania przez policję, niedługo po zakatowaniu kota, mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu.
Komentarze (3)
zaszlachtować star***
"65-latek ze wsi pod Bolesławcem"
Bolesławiec - wszystko na ten temat
Dziadka czeka piekło....a kota zielone Boskie łąki
Dlaczego wpisy pod poprzednim artykułem zostały zablokowane? Czyżby sztama pedofilska dziennikarzy jeleniogórskich? Kto mieczem wojuje, od miecza ginie! Żenada!!!!