
– Lekarz stwierdził, że mężczyzna nie żyje od co najmniej miesiąca – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Zmarły najprawdopodobniej miał ponad 40 lat, około 185 centymetrów wzrostu.
To wykluczałoby tezę, że mógł być to zaginiony w połowie czerwca piłkarz Arkadiusz Sojka. Arek jest niższy – 179 cm wzrostu, a także młodszy – 32 lata. Nie zgadza się też ubiór, w jakim wyszedł z domu z tym, jakie miał na sobie zmarły.
Wiadomo natomiast, że przyczyną śmierci zmarłego mężczyzny był upadek z góry. Świadczy o tym odniesiony uraz twarzowo-czaszkowy.
Niestety, sekcja nie dała odpowiedzi na najważniejsze pytanie: kim jest zmarły? W policyjnej bazie zaginionych nie ma mężczyzny, który odpowiadałby temu rysopisowi. – Sprawdzamy to. Zmarłemu pobrano krew do badania DNA – mówi E. Bagrowska.
Komentarze (8)
Może to jakiś Czech?
DNA pokaże, czy to Czech, czy Polak
A co jeśli to Czech polskiego pochodzenia, albo Polak z czeskimi korzeniami (mieszkają w Jeleniej tacy) ?
albo to był Niemiec czeskiego pochodzenia mieszkający w Polsce
[quote=Anonim3]albo to był Niemiec czeskiego pochodzenia mieszkający w Polsce[/quote]
dobre :D dodatkowo miał pewnie korzenie słowackie a babka była ukrainką ;]
Głupawe wpisy komentujące śmierć człowieka są nie na miejscu.
A gdzie jest miejsce na takie wpisy? Jaki artykuł, takie wpisy.
Ciekawe, czy w bazie zaginionych jest opis człowieka: z wyglądu - po 2 miesięcznym rozkładzie?