To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Po sekcji zwłok nadal niewiele wiadomo

Fot. Archiwum GOPR

Wczoraj przeprowadzono sekcję zwłok turysty, znalezionych w niedzielę w Karkonoszach. Wciąż nie ma odpowiedzi na najważniejsze pytanie: kim był ten człowiek?

– Lekarz stwierdził, że mężczyzna nie żyje od co najmniej miesiąca – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Zmarły najprawdopodobniej miał ponad 40 lat, około 185 centymetrów wzrostu.

 

To wykluczałoby tezę, że mógł być to zaginiony w połowie czerwca piłkarz Arkadiusz Sojka. Arek jest niższy – 179 cm wzrostu, a także młodszy – 32 lata. Nie zgadza się też ubiór, w jakim wyszedł z domu z tym, jakie miał na sobie zmarły.

 

Wiadomo natomiast, że przyczyną śmierci zmarłego mężczyzny był upadek z góry. Świadczy o tym odniesiony uraz twarzowo-czaszkowy.

 

Niestety, sekcja nie dała odpowiedzi na najważniejsze pytanie: kim jest zmarły? W policyjnej bazie zaginionych nie ma mężczyzny, który odpowiadałby temu rysopisowi. – Sprawdzamy to. Zmarłemu pobrano krew do badania DNA – mówi E. Bagrowska.

Komentarze (8)

Może to jakiś Czech?

DNA pokaże, czy to Czech, czy Polak

A co jeśli to Czech polskiego pochodzenia, albo Polak z czeskimi korzeniami (mieszkają w Jeleniej tacy) ?

albo to był Niemiec czeskiego pochodzenia mieszkający w Polsce

[quote=Anonim3]albo to był Niemiec czeskiego pochodzenia mieszkający w Polsce[/quote]
dobre :D dodatkowo miał pewnie korzenie słowackie a babka była ukrainką ;]

Głupawe wpisy komentujące śmierć człowieka są nie na miejscu.

A gdzie jest miejsce na takie wpisy? Jaki artykuł, takie wpisy.
Ciekawe, czy w bazie zaginionych jest opis człowieka: z wyglądu - po 2 miesięcznym rozkładzie?