Policjanci dostawczego forda transita skontrolowali 11 lutego 2014. Już na pierwszy rzut oka widać było zły stan techniczny pojazdu - już skorodowana blacharka dyskwalifikowała go z dalszej jazdy. Okazało się jednak, ze usterek było znacznie więcej, w tym mechanizmów decydujących o bezpieczeństwie. PO sprawdzeni dowodu rejestracyjnego okazało się, że samochód dosłownie chwilę wcześniej „zaliczył” przegląd techniczny w jednej ze stacji diagnostycznych na terenie powiatu lwóweckiego.
Jak informuje oficer prasowy KPP w Lwówku Mateusz Królak wykonane czynności procesowe doprowadziły do zatrzymania diagnosty, który został osadzony w policyjnym areszcie. Sprawdzana jest także wszelka dokumentacja prowadzona na tej stacji. Zabezpieczone zostały komputery oraz dokumenty. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
W zależności od okoliczności przed sądem może stanąć także kierowca. A lwóweccy policjanci działania na bezpieczeństwo w ruchu drogowym dokładniej przyjrzą się działalności stacji diagnostycznych na terenie powiatu i zapowiadają kontrole stanu technicznego pojazdów wyjeżdżających po przeglądach z tych stacji.
Mateusz Królak przestrzega, że poruszanie się po drogach niesprawnym pojazdem jest skrajnie niebezpieczne. I nie chodzi nawet o ewentualny mandat i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Gorzej, że poruszający się takim pojazdem kierowca może spowodować tragiczny w skutkach dla siebie i innych wypadek.
(fot.: policja Lwówek)
Komentarze (11)
chłop chciał pomóc a wy go zamykacie!!!wiadomo że kasy brak i właściciel forda chciał jeszcze troche pośmigac !jakoś rok by przechuśtał a może wtedy kasy byłoby więcej i kupiłby nowszy...ja wiem jak jest i dlatego szacun dla diagnosty!!trzymaj sie chłoie
Podłużnica pęknięta w fordzie, co widać na zdjęciu, więc auto mogłoby wkrótce złożyć się w pół zgniatając kierowcę, ale według Ciebie diagnosta chciał pomóc...
Jesteś takim samym idiotą jak ten diagnosta.
Chociaż opony ma ok :)
Ale widać że lepiej być pijanym policjantem i dachować niż diagnostą. Diagnosta w areszcie , pewnie straci uprawnienia , a policjanci dalej pracują i smieja się z prawa którego przecież tak sumiennie strzegą ;)
Ale widać że lepiej być pijanym policjantem i dachować niż diagnostą. Diagnosta w areszcie , pewnie straci uprawnienia , a policjanci dalej pracują i smieja się z prawa którego przecież tak sumiennie strzegą ;)
Diagnosta powinien sprawdzać stan techniczny, wizualny to już sprawa drugorzędna. Buda trochę zgniła hehe to auto jest na ramie :)
podobny jezdzi na słoneczną doline i dzieci wozi do szkoły
to jest platforma, a nie bus do przewozu ludzi
DLW i wszystko jasne. Jak się wjeżdża do Lwówka to widać zaparkowany na słupie samochód z napisem DLW. Już to daje wiele do myślenia. Charakterystyczne jest też to, że kobiety z rejestracją DLW są bardzo dobrymi kierowcami. Wszystkie tego typu mity dotyczą chłopów i chłopców. Na przykład normą jest w okolicach Lwówka, że jak ktoś jedzie z obcą tablicą rej to chłopak z czapką z daszkiem musi go wyprzedzić by po wyprzedzeniu przy****ować i zjechać do chałupy przy drodze:)
UNNRA dali po wojnie kunie ,to bralim,Tera Unia dali dotacje na gospodarstwa to tyż bralim ,i pokupowalim se 30 letnie bmw,A co nie wolno?