Projekt takiej rewaloryzacji opracowuje się raz na kilkadziesiąt lat. Cieplicki Park Zdrojowy zwłaszcza w czasach powojennych został „zepsuty” wprowadzeniem obcych nasadzeń, wyasfaltowaniem alejek, budową z granitowych ciosów niecek, które nigdy nie były napełnione wodą oraz brakiem należytej pielęgnacji.
Miasto chce zrewaloryzować park i nadać mu typowo uzdrowiskowy charakter.
- Obecny park niczym nie wyróżnia się spośród parków w polskich uzdrowiskach, nie ma wyjątkowych walorów uzdrowiskowych. To nie jest miejsce szczególne, dla którego przyjeżdżaliby tu kuracjusze i turyści. Nie zachowały się elementy historycznej jego kompozycji – mówi Anna Śniegucka-Pawłowska, architekt krajobrazu, która opracowuje projekt rewaloryzacji.
Cieplicki park został założony przez Schaffgotschów w początkach XVIII wieku. W czasie inwentaryzacji architekci natrafili na pozostałości po resztkach ogrodzenia, które park miał, zwłaszcza w części ogrodu warzywnego, zlokalizowanej blisko pałacu. Na starych rycinach i pocztówkach widać oczko wodne, mały staw, mniej więcej w miejscu dzisiejszych kamiennych niecek. Woda była nie tylko elementem dekoracyjnym, ale używano jej przede wszystkim do nawadniania warzywnych upraw.
Głównym elementem parku są osie widokowe na Karkonosze, a bryłą dominującą jest pałac Schaffgotschów, dziś siedziba Politechniki Wrocławskiej.
- Ponieważ park wpisany jest do rejestru zabytków, to naszym zadaniem jest odtworzenie historycznej kompozycji, oddanie ducha tego miejsce. W takich przypadkach nie dyskutuje się, czy to jest ładne, czy nie. Takie są wytyczne konserwatorskie – dodaje A. Śniegucka-Pawłowska.
- Nie ma nigdzie w Polsce parku, w którym w ciekawy sposób prezentowane byłyby w wkomponowane w zieleń rzeźby. Wiem, po rozmowie z konserwatorem zabytków, że w magazynach zabezpieczonych jest wiele ciekawych i cennych rzeźb. Wyeksponowanie ich w parku na pewno doda mu uroku – mówi A. Śniegucka-Pawłowska.
Projekt zakłada wymianę wszystkich nawierzchni parkowych alejek i przedeptów na nawierzchnię częściowo z kostki granitowej i specjalnej mieszkanki żwirowej. A. Śniegucka-Pawłowska wskazuje na przykład rewaloryzowanego parku w Kudowie Zdroju, gdzie zastosowano takie rozwiązania, które z powodzeniem się sprawdzają.
Więcej o o tej koncepcji czytaj w najbliższym wydaniu "NJ"
Komentarze (4)
:woohoo: znowu kostka granitowa po której trudno się chodzi. Jak np. po Placu Ratuszowym
Dość gadania, do roboty.....
Blagam o uwzglednienie jednej sciezki rowerowej wzdluz ogrodzenia PMPoland. Bedzie to bardzo dobre rozwiazanie bo nie wyobrazam sobie ze ludzie beda objezdzac park ulicami Cervi lub co gorsza Wolnosci.
Kostka granitowa!!! Czyli kuracjusze na wózkach inwalidzkich oraz osoby mające problemy z narządami ruchu do Parku już nie zajrzą!!