Po co koszykarkom dzika karta?

- To ich prawo i mogą mówić co chcą. Ja mogę zapewnić, że nie po to wykupowaliśmy tą kartę, aby miało być dalej jak w ubiegłym sezonie – tłumaczy Jarzy Gadzimski.

Wykupienie dzikiej karty kosztowało klub, aż 20 tysięcy złotych. To sporo, patrząc z perspektywy ubiegłego sezonu, gdzie klub poważnie borykał się z kłopotami finansowymi. Wiadomo już, że dotychczasowy sponsor tytularny – Finepharm nie będzie sponsorował klubu. - Ubiegłoroczne opóźnienia związane z dotacjami przekazywanym przez miasto, a także kłopoty finansowe sponsora sprawiły, że ta płynność finansowa była u nas zachwiana. Teraz zrobimy wszystko, aby było inaczej, chcemy mieć dopięty budżet, tak aby nie mieć takich problemów w tym sezonie. Doświadczenie nas tego nauczyło – przyznaje prezes.

Zespół ma opierać się na dotychczasowych zawodniczkach takich jak: Podgajna, Krawczyszyn – Samiec, Kowalczyk, Szczęśniak, Łuczak, Pawlukiewicz. Do tego nowa trenerka – Iwona Olesiewicz ma ściągnąć młode zawodniczki ze Zgorzelca, a do całego składu przymierzane są również juniorki. Jakie cele w nadchodzącym sezonie? - Granie o najwyższe lokaty – bez wahania mówi Jerzy Gadzimski. Przygotowania zespołu do sezonu rozpoczną się 12 sierpnia.

Niebawem odbędzie się konferencja prasowa, na której dowiemy się więcej na temat planu przygotowawczego do sezonu.