Poświęćmy się refleksji

- Wszystkich Świętych to dzień często mylony jest z dniem zmarłych, który przypada tak naprawdę 2 listopada – mówi ksiądz Andrzej Bokiej. - Święto to jest obchodzone niejako wspólnie. Wspominamy tych, którzy żyli w wierze, traktowali ją w stopniu hierarchicznym. To święto tych, których w liturgii wspomina się przez cały rok, ale i tych anonimowych zmarłych, bo każdy w życiu ma swoją świętość, do której dąży.

Ideologia wywodzi się z filozofii Platona i Artystotelesa, rozwiniętej później przez św. Tomasza, o dualiźmie duszy i ciała. Dlatego z czcią traktujemy ciała, odwiedzając groby.
- Wszystkich Świętych to nie tylko rozpamiętywanie o tych, którzy umarli i o tym, że my kiedyś też umrzemy – mówi ksiądz Bokiej. - To też nadzieja zmartwychwstania, że ciało w końcu zmartwychwstanie.

W modlitwie ważne są dwa elementy. Pierwszy – po co się modlimy za zmarłych? To wynika z nauki o czyśćcu. Człowiek za życia popełnia grzechy i przez to zaciąga winę. Grzechy są mu za życia odpuszczone, ale wina pozostaje. A do spotkania z Bogiem człowiek musi być czysty, wszystkie winy muszą być odpuszczone. Stąd nasza modlitwa o to.

Drugim ważnym elementem modlitwy jest świętych obcowanie. Polega to na wierze, że duchy zmarłych są obecne przy nas, że nas obserwują. To takie podświadome uczucie obecności drugiej osoby obok nas. Często przejawia się to tym, że przed grobem rozmawiamy do zmarłych, jakby stali obok nas. Modlimy sie o to, żeby sprawowali nad nami pieczę.

Jak najpełniej przeżyć Wszystkich Świętych? - W codziennym życiu mamy mało czasu na refleksje nad przemijaniem. Poświęćmy się tej refleksji dzisiaj. Nieprzypadkowo zresztą to święto odbywa się 1 listopada. Jesień ma specyficzny nastrój, do tego cmentarz, pewnego rodzaju wyciszenie, sprzyjają takim przemyśleniom. Odnajdźmy tego dnia siebie.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH