Plantacja na wielką skalę

- Lwóweccy policjanci od pewnego czasu sprawdzali podejrzane miejsca, gdzie mogły być wytwarzane narkotyki. Do sprawdzenia wytypowano wolnostojący dom w jednej z miejscowości położonych niedaleko Lwówka Śląskiego – informuje Mateusz Królak, oficer prasowy lwóweckiej policji. - Po wejściu na posesję policjanci od razu poczuli charakterystyczny zapach. PO, wejściu do budynku funkcjonariusze w jednym z pokoi znaleźli uprawę konopi indyjskich. Po przeszukaniu całej posesji okazało się, że w pomieszczeniach piwnicznych była cała linia produkcyjna.
W domu zabezpieczono łącznie 1680 krzewów konopi w różnych fazach wzrostu. Rośliny były nawożone specjalistycznymi środkami chemicznymi, wspomagającymi uprawę. Ilość chemikaliów znalezionych na terenie posesji może sugerować, że plantacja miała być rozwijana. Część z chemikaliów służyła „podkręcaniu” marihuany - wyhodowane narkotyki miały mieć silniejsze działanie. Z przejętej uprawy można było uzyskać łącznie około 37 kg narkotyków o wartości rynkowej blisko 1,3 miliona
W mieszkaniu zabezpieczono także maczety oraz pistolet hukowy. Ponadto okazało się, że hodowca kradł prąd wykorzystywany do uprawy.
Policjanci zatrzymali 37 – letniego mężczyznę, któremu, na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawiono zarzuty produkcji narkotyków i kradzieży.
 

Uwaga! W zwiazku z łamaniem regulaminu serwisu możliwość dodawania komentarzy do artykułu została zablokowana.