
Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali oficjele zaproszeni na tę uroczystość a także uczniowie szkoły. Z okazji otwarcia boiska dzieci przygotowały krótki program artystyczny, a Rada Rodziców przepyszny poczęstunek. Maluchy przebrały się a przeurocza Helenka zaśpiewała pieśń o Kunegundzie. Przygotowano również dla vipów specjalne - sportowe zadanie. Rzucali oni woreczkami do celu, musieli przejść po równoważni itd. Zabawy przy tym było co niemiara.
– Jest świetny, bardzo lubię się tu bawić – powiedziała nam Kasia, jedna z uczennic.
Plac zabaw w Sobieszowie rodził się w bólach. Na początku września okazało się, że robotnicy porzucili budowę, nie informując o tym władze miasta. Był to podwykonawca, który realizował to zadanie na zlecenie głównego wykonawcy, firmy Saternus. Pisaliśmy o tym szeroko.
Wykonawca zapewniał, że przyśle ekipę i że zdąży. Nie zdążył, ale opóźnienie nie było duże, plac funkcjonował już w pierwszych dniach października.
Komentarze (5)
Wstążeczki nie przecinać!!!. Macie dużo wstążeczek obdarujcie nimi dziewczynki. Zmieńcie program otwierania i udostępniania do ogólnodostępnego użytku na ciekawszy niż "za komuny". To cięcie wstążeczek jest nudne a pomysłów brak jak wybrakowane obecnie mózgogłowie tych co do "kamery i na fotki" Te czerwonoceglaste płytki wyglądają jak podłoga pastowana z XX wieku w "pałacu" mojej babci tak mnie raziła w oczy i denerwowała. Jak dział kolor czerwony na system nerwowy tych nadpobudliwych emocjonalnie? Wiocha ma wokół zieleń więc jest niemrawa trzeba ja pobudzić do życia? Totalne przegięcie plastyczne?
nie cieszcie się tak, w "siódemce" też były fanfary, pajace w garniturach i bicie piany, po jakimś czasie najjaśniejszy zawiły complex zlikwidował szkołę......(rodzice to pamiętają nie licz na nasze głosy)
Piękny plac zabaw, dostępny dla wszystkich dzieci, a vipy także z wnukami przychodzą ;) Świetne fotografie, super zabawa, miło czytać takie wiadomości z rana!
Najważniejsze ,że dzieci są zadowolone. Plac bardzo ładnie wkomponowany w architekturę szkoły. Zamiast narzekać wybierz się z dzieckiem ( jeśli go masz)i niech korzysta. Moje dzieci korzystają z tego placu i są zachwycone. A swoja drogą, płytki są koloru pomarańczowego:)
Lubię tę szkołę i podziwiam dyrektora za poświęcenie, oddany człek młodzieży, szkoła żyje sportem - to dobrze, widzę, młodzież na orliku za każdym razem, gdy jestem na placu zabaw, czy to wolny dzień, czy popołudnie, tam zawsze jest młodzież, grają w piłkę, nie rozrabiają (szkoła jest monitorowana i pilnowana). Malkontenci zawsze się znajdą ;p