Zaczęło się otwarciem kega z piwem i symbolicznym toastem z udziałem m.in. właściciela Browaru Lwóweckiego, posła Marka Jakubiaka oraz burmistrz Lwówka Śląskiego Marioli Szczęsnej. Był także wicemarszałek dolnośląski Tadeusz Samborski. Później zgromadzeni odtańczyli poloneza przed sceną, za co publiczność nagrodziła ich gromkimi brawami. Inicjatorem tego punktu programu byli goście z Lwówka z Wielkopolski. Potem zaczęła się wielka biesiada. Można było spróbować kilkunastu rodzajów piw, produkowanych przez grupę BRJ (Browary Regionalne Jakubiak). Do tej grupy należy Browar Lwówek.
– Tradycje warzenia piwa w Lwówku Śląskim są starsze niż samo miasto – podkreśla burmistrz Mariola Szczęsna. – Browar lwówecki to marka. Dzięki niemu jesteśmy znani w całej Europie. Mimo, że zmieniali się właściciele browaru, jakość piwa się nie zmieniała – zawsze była bardzo wysoka.
Marek Jakubiak przyznał, że ostatnio musiał wyłączyć się z działalności biznesowej, gdyż jest jednocześnie posłem (należy do klubu Kukiz '15). – Biuro analiz sejmowych uznało, że nie mogę zajmować się biznesem i pełnić mandat posła. Dlatego musiałem odejść, ale interesu pilnuje moja przeszkolona załoga – nie ukrywał. Dodał, że niedawno w lwóweckim browarze odnowił warzelnię. Kosztowało to kilka milionów złotych.
Uczestnicy piwnej biesiady mogli dowiedzieć się i zobaczyć, jak produkuje się piwo. Na stoiskach ustawionych w rynku rzemieślnicy przygotowywali je według starodawnej receptury. Ludzie mogli też zwiedzić browar. Przy każdym ze stanowisk byli pracownicy, którzy tłumaczyli poszczególne etapy produkcji złocistego płynu.
Święto piwa już wcześniej odbywało się w Lwówku Śląskim, ale nigdy nie wpisało się na stałe w kalendarz imprez. – Myślę, że to początek współpracy na przyszłe lata – przyznała burmistrz Szczęsna. – Kiedyś zrobiono coś podobnego na stadionie, ale poszło to w niezbyt dobrą stronę. Zaproszono znane browary z całej Polski. Nam chodzi o to, żeby promować produkty lokalne. Dlatego na tej biesiadzie mamy nie tylko piwo: swoje wyroby prezentują mieszkańcy Lwówka Śląskiego i okolic. Mamy tu miody, wyroby wędliniarskie, chleby. I o to chodzi.
Więcej na ten temat we wtorek (30 maja 2017r.) w Nowinach Jeleniogórskich.
Komentarze (8)
Jak zwykle nie było posłanki Machałek (PiS).
Ona ciągle lekceważy nasz region.
Marzena Machałek (PiS) powinna zrzec się mandatu posła.
Ona pracuje w Ministerstwie Edukacji Narodowej i na posłowanie nie ma w ogóle wolnego czasu.
A co wy z ty Michalkiem. Na swieto piwa przychodzi kto chce i gdzies mam Michalka. Une wszystkie takie same i do koryta ciagna , a jak sie dopchaja to wszystkich w d.. maja. Nie ma sie co oszukiwac.
Zdaje sie ze LLA nam sie we Lwowku konczy to nowe igrzyska miec bedziemy , jak do reszty browaru pod nieobecnosc wlasciciela nie rozkradna.
A co wy z ty Michalkiem. Na swieto piwa przychodzi kto chce i gdzies mam Michalka. Une wszystkie takie same i do koryta ciagna , a jak sie dopchaja to wszystkich w d.. maja. Nie ma sie co oszukiwac.
Zdaje sie ze LLA nam sie we Lwowku konczy to nowe igrzyska miec bedziemy , jak do reszty browaru pod nieobecnosc wlasciciela nie rozkradna.
Jakubiak to kolejny cwaniaczek z sejmu. Mądrala nie z tej ziemi znawca wszystkiego jak widać.
Glosuje dla prezesa.Na wszystkim się zna i g****o się smioeje.A kto to taki napity stoi obok beczułki?
Moze i cwaniaczek , ale przyznac mu trzeba ,ze po upadku w 2007 browar jakos podniosl . Osobiscie wolalbym , zeby do sejmu sie nie dostal , to by interesu pilnowal. Dziwne sie tam rzeczy dzieja ale miejmy nadzieje ze za mojego zycia drugi raz nie upadnie a kilka lat chcialbym jeszcze pociagnac.
Moze i cwaniaczek , ale przyznac mu trzeba ,ze po upadku w 2007 browar jakos podniosl . Osobiscie wolalbym , zeby do sejmu sie nie dostal , to by interesu pilnowal. Dziwne sie tam rzeczy dzieja ale miejmy nadzieje ze za mojego zycia drugi raz nie upadnie a kilka lat chcialbym jeszcze pociagnac.