Pikieta pod ratuszem ws. dróg

Malutka społeczność malutkiego osiedla potrafiła się zebrać w swojej sprawie, a cała populacja mieszkańców nie potrafi się zebrać i zrobić porządku w ważnych sprawach ogólnomiejskich. Przykład - brak chętnych na referendum, drogie bilety MZK, Kusiak w muzeum, ustawa śmieciowa i kulawy przetarg na wywóz śmieci, sprawy "Wodnika", bardzo liczne tematy drogowe, termy cieplickie, stadion, nieudolnie remontowane parki w Cieplicach, wycinki drzew bez potrzeby, likwidacje szkół, próba likwidacji MDK, nieskuteczna straż miejska, wybieranie dyrektorów bez konkursów, pijana dyrektorka w SP8, brak inicjatywy w dalszej budowie kolejnego etapu obwodnicy południowej, sprzedawanie działek w samym centrum pod kolejne dyskonty, likwidacja stadionu powojskowego, nieskuteczne egzekwowanie pieniędzy za niedoszły Focus Mall, brak działań prosportowych i zabieranie pieniędzy inicjatywom sportowym, coroczne problemy powodziowe i brak zabezpieczenia przeciwpowodziowego, przeciągające się odbudowy mostów w Maciejowej, brak kwiatów na klombach i mnóstwo śmieci w mieście, zarastające chaszczami skwerki i łąki podmiejskie, podwyżka pensji prezydenta, brak spójnej polityki rowerowej, niekończące się obietnice o skazanej na porażkę kolejce SKM i WIELE, WIELE innych. To wszystko za czasów rządzenia Zawiły i większość to sprawy bieżące. Nie przytoczyłem ani jednej sprawy dotyczącej poprzedniej ekipy rządzącej. A gdzie są jakieś nowe projekty, jakieś nowe plany? Co nowego wprowadził Zawiła oprócz nieudolnego rządzenia tym, co zastał po objęciu urzędu? Dlaczego tak niewiele osób to widzi i ma ochotę zrobić z tym porządek? Gdzie jest opozycja polityczna i kto ją reprezentuje? Wszyscy się dogadali ze sobą, porozdzielali stołki i tak PO rządzi do spółki z Samoobroną i SLD. Inne ugrupowania w tym mieście nie istnieją, a jeśli istnieją, to działają w przebraniu i dogadują się z rządzącymi. Są tylko pojedyncze krzyczące osoby i stowarzyszenie bezrobotnych, które ujawnia się sezonowo i nie ma żadnej spójnej wizji przyszłości.

Lepiej chyba nikt tego by nie streścił,szacun!!!!

"będzie festyn na dzień dziecka, są biesiady literackie a nas sąsiad z piwnicy wygonił bo nasza muzyka jest wariacka..." widzę że takie marudne słowa pasowały 25 lat temu kiedy śpiewały ja "zielone żabki" i pasują teraz. Proponuję następnej grupie - najlepiej po wieczornym grillu (grupie: tj. 8 osób i dwa wózki) wyjść z kolejnym protestem pod ratusz - np. z hasłem " Panie prezydencie Zawiła- NIE CHCEMY SKAKAĆ PO JELENIOGÓRSKICH PSICH KUPACH!- Panie zapewne przyniosą kolejne kopie że sprawy w toku.... (Jeśli młodzi dobrze wykształceni i z dobrą pensją motywacyjną nie zajmą się sprawami promocji miasta!, drogami! i psimi kupami na pewno ośmio czy tysięczno osobowe pikiety NIE POMOGĄ!. Ale zresztą do kogo ta gatka. :)... idę na grilla.