46-letni jeleniogórzanin musiał być przekonany o naiwności policjantów sądząc, że nie zorientują się, że jest pijany w sztok. Ale po kolei. Wczoraj wieczorem przy ul. Legnickiej w Jeleniej Górze wspomniany kierowca wjechał w sarnę. Tyle, ze podróżował samochodem służbowym. Wezwał policję prawdopodobnie po to, by mieć podstawę do uzyskania odszkodowania.
Funkcjonariusze na miejscu przebadali kierowcę alkomatem. Okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. - Został zatrzymany do wytrzeźwienia, zatrzymano mu także prawo jazdy – mówi komisarz Bogumił Kotowski.
Komentarze (5)
:D przykre ze ludzie dalej mysla ze policjanci to idioci a sam pokazal jakim jest idiota
a to jeleń
to już nawet nie jeleń.....to łoś!!!!! co za inteligent :D
Przecież był pijany, więc jak miał myśleć? :)
Ale pisza ściemę, wcale go nie zatrzymali tylko puscili do domu i nawet wrócił swoim autem pod dom tylko nie jako kierowca. To policjanci byli pijani. HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA