Akcja była niemal filmowa. W Karpaczu kierowca mercedesa uderzył autem w drzewo. Natychmiast przesiadł się do BMW i usiłował ruszyć w dalszą drogę w kierunku Jeleniej Góry. Chcieli mu to uniemożliwić policjanci, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia.
- Próbowali zatrzymać kierowcę ale ten nie reagował na polecenia funkcjonariuszy – mówi podinsp. Małgorzata Gorzelak z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Policjanci ruszyli w pościg za uciekającym kierowcą. W trakcie ucieczki mężczyzna uszkodził cztery auta w tym dwa radiowozy policji.
- Funkcjonariuszom udało się zatrzymać kierowcę na ul. Borówkowej w Jeleniej Górze, na osiedlu Czarne.
- To 44-letni mieszkaniec powiatu jeleniogórskiego - wyjaśnia Małgorzata Gorzelak. Po pobraniu krwi, będzie wiadomo, ile promili alkoholu miał w organizmie.
Policjanci szacują uszkodzenia radiowozów. Podczas zdarzenia lekko zostali ranni dwaj mundurowi.
Komentarze (8)
A to bmw to ciągnoł na sznurku za mercem że po uderzeniu w drzewo przesiadł się i jako kierowca pojechał dalej?
Pewnie BMW było od 007.
To nie Rafalek
Dudziaczek,czasami?
W USA dostalby w misiu* i przykladnie wysoki wyrok bo tam przyjeli zasade, ze gliny sa nietykalne i nalezy sie ich bac.
A w Polsce zalezy czy jest bogaty czy biedny. Jak bogaty to sad da mu maksymalnie niska kare. Jak biedny to sad sie wyzyje i bedzie mial przesrane.
Szkoda ze się nie wyeliminował z tego świata. Jednego chwasta byłoby mniej.
Ranni policjanci? To jakaś kpina... Moja babcia jest TWARDSZA od nich, naciągaczy!
pijany tu pijany tam a gdzie jest policja? taki nie powinien do pierwszego skrzyzowania dojechac a oni potrafia pol polski przeleciec, Ci pijani oczywiscie.
Przyjmij się jeden z drugim do policji i zobaczymy ile czasu będziesz robił za Strażnika Teksasu.Policjant nie może być ranny?Wyślij babcię na ulice do prewencji .Janusz z Ciebie przemawia.