- Dotychczas z internetu korzystałem tylko podczas lekcji informatyki. Do komputerów w bibliotece trudno się było bowiem dostać. Wszystkie cztery były zawsze oblegane. Teraz na pewno będę częściej surfował, zwłaszcza przy okazji omawiania lektur, sprawdzania wzorów z chemii czy fizyki - komentował Karol z II d liceum w „Żeromie”, u którego w szkole lada tydzień zacznie działać sieć bezprzewodowego internetu.
Program „Dolnośląska szkoła liderem zmian projakościowych w systemie edukacji e-szkoła” ma za zadanie przede wszystkim unowocześnienie dotychczasowego systemu nauczania. Ten cel udało się już osiągnąć Szkole Podstawowej Nr 8, w której uczniowie odrabiają zadania przez internetową platformę edukacyjną fronter. Z podobnych rozwiązań będą też korzystać gimnazjaliści z „Żeroma”. Do ich dyspozycji trafiło już tzw. mobilna pracownia szesnastu laptopów, na których będą uczyć się przedmiotów ścisłych. Z nowych komputerów korzystają jednak nie tylko uczniowie. Dzięki temu sprzętowi nauczyciele Szkoły Podstawowej Nr 8 obsługują już pierwsze e-dzienniki. Na razie dostęp do nich ma tylko kadra nauczycielska, ale już od września zaglądać do nich będzie mógł każdy rodzic. E-dzienniki umożliwią im regularne śledzenie postępów ich dzieci. Podobne rozwiązania zaczną też obowiązywać w gimnazjum przy „Żeromie”.
- Na razie pod koniec maja zaczniemy testować e-dziennik tylko w jednej klasie gimnazjum. Od nowego roku szkolnego skorzystają z niego jednak wszyscy gimnazjaliści – poinformowała Eulalia Kłodawska-Szwajcer, dyrektor ZSO Nr 1 w Jeleniej Górze.
Z nowego pomysłu nie są zbytnio zadowoleni uczniowie.
- Dla rodziców i nauczycieli to pewnie spore udogodnienie. Dla nas niekoniecznie. Zdarza się bowiem, że opuszczam niektóre lekcje, żeby podczas nich lepiej przygotować się do sprawdzianu, który ma się odbyć jeszcze w tym samym dniu. Teraz znacznie szybciej o wszystkim będą wiedzieć rodzice – mówił Kuba z „Żeroma”.
Dzięki projektowi do szkół trafiły już tablice interaktywne i pomoce dydaktyczne. W ramach programu w „Żeromie” rozpoczną się też dodatkowe zajęcia z biologii, chemii, fizyki i matematyki. Z podobnych uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 8 już skorzystali.
Komentarze (5)
"Zdarza się bowiem, że opuszczam niektóre lekcje, żeby podczas nich lepiej przygotować się do sprawdzianu, który ma się odbyć jeszcze w tym samym dniu." Placek jesteś i tyle.
Zacznie się rżnięcie na sprawdzianach z Internetu, w Norwidzie jest już WiFi i każdy wie jak 90% osób z niego korzysta :)
Święte słowa. Ja tam nie zrzynałem, bo i po co ? Dla lepszej ocenki ? Uczyłem się normalnie. Teraz na studiach wychodzi, kto się uczył, a kto był kujon i oszust vel WIFI :D Ja zaliczam wszystko w pierwszym terminie, z dobrymi ocenami, mam jeszcze czas na dodatkową naukę innych rzeczy i spotkania ze znajomymi. A reszta ma problem żeby zdać cokolwiek :D
Pamiętam jak zrzynali na geografii u Pani M., a ona, widać nieświadoma, chwaliła, jak to oni się pięknie uczą hahaha. Ale to i tak nic. Był przypadek na j. polskim - pisaliśmy wypracowanie - dwie osoby zerżnęły z tej samej strony ---> no i gol ! :D A nauczycielka zastanawiała się, jak to możliwe hahaha.
I dzieci nie będą wiedzieć do czego służy długopis i jak się nim posługiwać. Nauczą się tylko klepać w klawiaturę
Ciekawe że ludzie z wielkich firm wolą szkoły bez komputerów http://kopalniawiedzy.pl/Waldorf-School-komputer-edukacja-Krzemowa-Dolin...