Na starcie stanęło 112 zawodników. - Pogoda jest piękna, choć nie ukrywam, że liczyliśmy na śnieg – przyznał Jacek Falkenberg, organizator przedsięwzięcia. Trasa prowadzona jest po campusie KPSW, niewielki kawałek biegnie wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej. - Nie ukrywa, że chodzi o promocję uczelni. To jest jedyna rodzima uczelnia w Jeleniej Górze – mówi.
- Będzie to pierwszy bieg odbywany na atestowanej trasie w Jeleniej Górze. Trasa jest atestowana przez Polski Związek Lekkiej Atletyki – mówi Robert Gudowski, fundacja Maraton Karkonoski, która także jest organizatorem imprezy. - Trasa ma co do milimetra 10 kilometrów.
Rozpoczęta w sobotę impreza to maraton na raty. - Zawodnicy będą mieli cztery biegi na tej trasie. W grudniu będzie ostatni bieg, 2200 m lub 1100 m w zależności od tego, czy będą dokręcać do maratonu czy półmaratonu na raty – mówi Robert Gudowski.
Na starcie zobaczyliśmy wielu zawodników, którzy cyklicznie pojawiają się na tego typu imprezach w całym regionie. - W tym roku mija 35 lat, jak biegam, zaliczyłem 76 maratonów – mówi Wiesław Dul z Jeleniej Góry. - Bardzo dobrze, że imprezy biegowe pojawiają się u nas. W tamtym roku był półmaraton w Szklarskiej Porębie, teraz ten bieg, nie trzeba jeździć daleko.
Dla Ani z Piechowic to dopiero drugi start w tego typu imprezie. - Biegam od pół roku – mówi. - Znajomi mnie namówili na start, chcę sprawdzić swoje umiejętności.
Wśród mężczyzn zwyciężył Jakub Kulesza, nauczyciel wychowania fizycznego w ZSO nr 1 Jelenia Góra. Odstawił rywali niczym Justyna Kowalczyk w Soczi. - Do Justyny mi bardzo, bardzo daleko, ona jest dla mnie dużym wzorem – mówił uradowany na mecie. - Cieszę się z tego biegu, bo mogłem zrealizować tu plany treningowe. Trenuję triathlon, to jest jedna z konkurencji, oprócz pływania i jazdy na rowerze. Dzisiejszy start to element przygotowań do sezonu, który zaczyna się od maja.
Bardzo podobała mu się trasa. - Jest dosyć wymagająca, zróżnicowana. Jest kilka podbiegów, długi zbieg, na którym można odpocząć, kilka prostych. Cieszę się, że na starcie stanęło tak wielu zawodników – podsumował.
Wyniki biegu można znaleźć TUTAJ.
Komentarze (4)
Sympatyczna imprezka :)Tylko czekać na kolejne etapy "maratonu na raty"
super :) gratuluję organizatorom pomysłu i uczestnikom hartu ducha :)
Bardzo fajne zawody. Żurek po imprezie dla wszystkich - pyszny. Brawo dla kucharza.
Rada dla organizatorów - sponsorów. A może tak "Maraton za raty" ? :)